Nasze Miasto - Jak można ulepszyć nasze muzeum
demiane - 2015-05-17, 21:30 Temat postu: Jak można ulepszyć nasze muzeum W sumie to być może będą to tylko narzekania, ale...
Będąc dzisiaj w muzeum w Darłowie, przeżyłem delikatnie mówiąc szok.
W sumie niewielkie miasteczko (Ok. 13000 mieszkańców) ale nastawione na turystykę, o bogatej historii posiada więcej upublicznionych zbiorów niż nasze głogowskie muzeum
Zamek sam w sobie ma klimat i tego wiadomo się już u nas nie zmieni. Tylko że ja po tym zamku łaziłem ponad 2h. Ba... Moi synowie (6 i 4l) w ogóle się nie nudzili podziwiając zbiory muzealne.
W każdej sali były ciekawe eksponaty. I co mnie osobiście denerwuje to właśnie to że (podejrzewam) nasze muzeum ma o wiele eksponatów ale poutykanych w magazynach, bo chyba tak jest im wygodniej. I nie była to w Darłowie wystawa super mulitmedialnie zrobiona jakie widuje się np. w Londynie czy w Muzeum Powstania Warszawskiego. Wszystko zrobione "po staremu" ale nie można było wszystkiego na raz ogarnąć.
Sam labirynt pokoi w zamku, przejścia i schody było magiczne
A coś co mnie wkurzało że szanowano bardzo dużo eksponatów w rodzaju butelki, korki, podstawki, pocztówki etc. dotyczące historii miasta Mało takich rzeczy u nas? A uwierzcie mi że robi to duże wrażenie
I zwykły prosty pomysł. Mały telewizorek który w kółko prezentował stare zdjęcia, pocztówki dotyczące miasta.
Tutaj spójrzcie jak zrobiona jest jedna wystawa w jednym pomieszczeniu.
http://www.wystawa.zamekdarlowo.pl/wystawa.html
A my mieliśmy tylko (chyba) miesiąc fajną wystawę(Wydrukowano w Głogowie), która to (chyba) poszła w świat i pewnie już nie wróci. A powinna być wg mnie ustawiona jako wystawa stała.
Alicja - 2015-05-17, 22:15
Byłam w Darłowie w muzeum 2 lata temu i potwierdzam, robi super wrażenie. A w porównaniu z głogowskim MAH to nawet pusty zamek Czocha jest super wyposażony
Irek - 2015-05-17, 23:00
No cóż. Przed wojną muzeum mieściło się przy Koszarowej w budynku szkoły średniej dla dziewcząt. Miało 11 ekspozycji stałych i 4 podróżnicze (takie do wypożyczenia). Dzisiaj rzadko kiedy jest 5 lub 6 (na "Noc w Muzeum" było 8). A udostępnianie zbiorów? Tylko dwa znalezione zbiory monet to prawie 30 tysięcy sztuk, a ile jest wystawione? Innym ciekawym zjawiskiem jest zabawa Muzeum Archeologiczno-Historycznego w galerię sztuk pięknych, szczególnie współczesnych artystów.
demiane - 2015-05-18, 21:58
Irek napisał/a: | Innym ciekawym zjawiskiem jest zabawa Muzeum Archeologiczno-Historycznego w galerię sztuk pięknych, szczególnie współczesnych artystów. |
I zawsze takowa była odkąd pamiętam. Może i to fajne. Nie wiem. Nie znam się
Ale muzeum to nie jest miejsce na tego typu wystawy. Co ma to wspólnego z historią lub archeologią?
Zio - 2015-05-20, 09:50
Najbardziej zadziwiający, według mnie, jest brak stałej wystawy opowiadającej o historii miasta i księstwa (albo szerzej pojętej ziemi głogowskiej).
Jakieś cztery lata temu miałem okazję być w muzeum w Nysie, które umieszczone jest w dawnym pałacu biskupów wrocławskich. Obiekt jest co prawda trochę większy od naszego zamku, ale samej Nysie i okolicy poświęconych było kilka sal (Nysa jest prawie dwa razy mniejsza od Głogowa, a historię ma równie bogatą).
Może ojciec dyrektor LL uważa, że historia Głogowa jest "za mało" polska, a "za bardzo" niemiecka, żeby mówić o tym w "odwiecznie polskim" mieście?
_____________________
Edit:
Odpowiadając jeszcze na pytanie postawione w temacie: należałoby zacząć od wymiany dyrektora. Zastanawiam się czy taką wymianą nie objąć całej kadry merytorycznej, bo czasami mam wrażenie, że to środowisko jest zabetonowane bardziej niż PZPN.
Irek - 2015-05-20, 21:05
historia Głogowa jest bogatsza od historii Nysy ale sposób podania jest zupełnie inny. Krakersy też są atrakcyjne opakowaniem, a u nas? Historię miasta "sprzedaje" ktoś ze Sławy. Czy to nie jest kpina? Obsada muzeum jest nie tyle mało głogowska ile bardziej wystraszona przez "ojca dyrektora", który raz w tygodniu wydaje nowy dekret dla personelu. Komu się nie podoba to .....
Przyznam, że tak słabego muzeum A-H jeszcze nigdzie nie widziałem. Chodzę do naszego raz na pół roku i niewiele się zmienia. Wyjątkiem są akcje.
Ale akcje? Bez kilkudziesięciu tysięcy od miasta nawet nie podejmują tematu.
Eulenburg - 2015-05-20, 21:21
W tym miejscu jedno proste pytanie: Dlaczego nie odbywa się konkurs na stanowisko dyrektora placówki???!!!
Irek - 2015-05-20, 21:26
Ależ odbywa się. Wygrywa zasadniczo kandydat władz miasta(?)
Eulenburg - 2015-05-20, 21:31
To jest jakiś kosmos! Facet jest dyrektorem od 1980 roku!
Irek - 2015-05-20, 21:31
Ostatnie wybory były chyba w 2013. Prezydent z Oławy wybrał "ojca dyrektora" ze Sławy żeby promować Głogów. A może swoje pensje?
Alicja - 2015-05-20, 21:42
Może warto przypomnieć, że nowy prezydent powymieniał już chyba zarządy wszystkich miejskich spółek, więc co stoi na przeszkodzie, żeby i MAH przewietrzyć? Człowiek rózne rzeczy sobie mysli w takiej sytuacji....
demiane - 2015-05-20, 21:49
Zio napisał/a: | jest brak stałej wystawy opowiadającej o historii miasta i księstwa (albo szerzej pojętej ziemi głogowskiej). |
Dokładnie tak dobrze jest to pokazane w Darłowie. Aż chce się do takich muzeów chodzić
A co do LL
Też uważam że zmiana kierownictwa muzeum wyszła by tylko na dobre dla głogowskiego miasta.
Nawet ludzie tam pracujący mówią o tym
Irek napisał/a: | Chodzę do naszego raz na pół roku |
A ja najwyżej raz do roku. Chyba że coś ciekawego się tam pokaże. Ale to wychodzi raz na 10 lat.
Alicja - 2015-05-21, 00:38
Oglądam właśnie materiał TV Master o głogowskiej Nocy Muzeów i powiem Wam, że dla mnie każde słowo, które tam zabrzmiało to porażka MAH. Ludzie wprost mówią, że nie chodzą do muzeum. Zachowują się tak, jakby muzeum było czynne tylko tego jednego wieczoru! Jakby za darmo nie było w soboty!!! Jakby te wystawy przygotowano dzień wcześniej!!!! No brak słów, jednak ludzie nie są tu niczemu winni...
http://www.tv.master.pl/i...ZALI-DO-POLNOCY
demiane - 2015-05-23, 21:15
Jeszcze fajny pomysł z Darłowa, w którym obecnie trwają Dni Darłowa.
Przez miasteczko zorganizowano pochód króla Eryka, w którym udział wzięli mieszkańcy, szkoły, instytucje etc
A na dziedzińcu zamku-muzeum zorganizowano opowieść-inscenizację o samym królu Eryku przez grupę 20to osobową, prowadzoną przez utalentowanego narratora. U nas co prawda nie ma takiej postaci jak król Eryk, ale można by przecież opowiedzieć wiele historii, które wydarzyły się w Głogowie.
A narratorów mamy przecież przednich
sarkofag króla Eryka (pośrodku)
Irek - 2015-05-25, 22:04
Takich Eryków mamy wielu. Był Otton, był Chrobry, Śmiały i Krzywousty. Gdzieś tu się pętali Henio II i V. Był Zygmunt Stary, Napoleon i dziesiątki innych. Nie wspominając o książętach (Piastach) głogowskich. Takiej historii jak ma nasze miasto to taka wiocha jak Warszawa może tylko zazdrościć.
A my co? Mamy w MAH wystawę plastyczną jakiegoś ...... Ręce opadają. To nie jest galeria sztuki współczesnej to jest MAH!
|
|
|