To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Głogowskie Forum Historyczne
Głogowskie Forum Historyczne - czyli ciekawostki historyczne z regionu.

Inne tematy - Poznańskie fortyfikacje

Bart - 2009-09-10, 13:56
Temat postu: Poznańskie fortyfikacje
Na moim "macierzystym" jest dość prężnie działający dział historyczny, więc pozwolę sobie co jakiś czas coś tu zacytować. Na początek moje przemyślenia na temat poznańskich fortów.

Oryginał: http://www.forum.ateista.pl/showthread.php?t=7018 (Fortyfikacje poznańskie z XIX w. - historia i perspektywy)

Jakiś czas temu wpadłem na pomysł odwiedzenia z aparatem wszystkich poznańskich fortów. Jest zaś ich (lub było) 18 - po 9 głównych i pomocniczych, ustawionych naprzemiennie (Fort I, Fort Ia, Fort II, Fort IIa - itd.). Sercem (czy raczej mózgiem) systemu jest centralna Cytadela (dawniej Fort Winiary).

System tych umocnień wybudowano na przełomie XIX i XX wieku, dla obrony najkrótszej drogi z Rosji do Berlina. W XX-leciu międzywojennym użytkowała je polska armia, zaś po wojnie część z nich również była przeznaczona dla celów wojskowych (te zachowały się najlepiej).

Do tej pory zwiedziłem forty położone najbliżej mojego miejsca zamieszkania, czyli od Fortu IVa aż po Fort VII. Zanim opiszę i pokażę poszczególne budowle, mała dygresja.

Zbrodnia. To słowo najlepiej opisuje to, co działo się z fortami po wojnie i co dzieje się teraz. Po wojnie wiadomo - chaos, komuna, zimna wojna - pewne decyzje można zrozumieć (część fortów wysadzono, mimo iż do dziś w zasadzie mogłyby spokojnie stać - nic się na ich terenie nie dzieje). Jednak teraz, kiedy Poznań walczy z Wrocławiem i nawet niewielkim Toruniem o turystów i ogólnie buduje PR, taka potencjalna atrakcja turystyczna pozostaje praktycznie niewykorzystana.

Wrocław ma parę fortów i jakieś schrony, Toruń podobnie. Mimo to Toruń potrafił choć jedną ze swych budowli zagospodarować tak, że była główną atrakcją mojej wycieczki do tego miasta (chodzi o Fort IV). W Poznaniu jedynie w Forcie VII mamy Muzeum Martyrologii (podczas ostatniej wojny było tam więzienie i miejsce egzekucji ok. 20 tys. Polaków). Dobrze zachowanych fortów mamy więcej, a nawet te źle zachowane można by wykorzystać (dalej napiszę, jak bym to widział). Kilka z poznańskich umocnień jest obecnie wykorzystywane przez prywatne firmy, co ma tę zaletę, że dbają one o ich właściwe utrzymanie i konserwację (choć trzeba się czasem nagimnastykować, by dostać się do środka ;) ).

Przejdźmy zatem do fortów. Fortami pośrednimi IVa i Va opiekują się harcerze. Póki co, przejawia się to przede wszystkim zablokowaniem dostępu do wnętrza budowli, lecz chodzą słuchy, że są plany utworzenia ścieżek dydaktycznych, więc pozostaje żyć tą nadzieją :) Fort Va jest w dobrym stanie, IVa mocno zapuszczony, ale do odrestaurowania.

Wybaczcie słabą jakość niektórych zdjęć, ale robione małpką przy słabym oświetleniu (nie chciałem się szwendać po gruzach z Nikonem ;) ).

Fort IVa


Fort Va



Fort V (jeden z głównych) został po wojnie niestety rozebrany. Nie wiadomo po co, bo teren po nim nie został w żaden sposób zagospodarowany - po wejściu w lasek przy ulicy Lutyckiej oczom zdumionego eksploratora ukazuje się pejzaż iście księżycowy - głębokie pozostałości dawnej fosy skontrastowane z wysokimi nasypami tworzą małe góry w środku miasta. Teren fortu jest równie mało dostępny, co ukryty - stąd ślady bytności bezdomnych (rozłożony śpiwór, pozostałości ogniska). Mógłby być to świetny teren do zabaw typu paintball czy podobnych paramilitarnych rozrywek. Oczywiście po odpowiednim zabezpieczeniu niektórych miejsc. I tak będzie tam w jakimś stopniu niebezpiecznie, ale chyba o to w takich zabawach chodzi - adrenalina :) Przy okazji w ocalałych resztkach pomieszczeń można by ustawić jakieś małe tabliczki informacyjne, porozkładać "artefakty" do samodzielnego "odkrycia"... Pomysły można mnożyć. Tymczasem to, co zostało z Fortu V, leży odłogiem.

Fort V



Fort VI jest jednym z najlepiej, lub wręcz najlepiej zachowanym obiektem tego typu w Europie. Zarządza nim Agencja Mienia Wojskowego. Po dotarciu do fortu odbiłem się od wielkiej bramy, jednak przez dziurkę widziałem jakiegoś strażnika oraz psy - nie starałem się zatem dostać do środka. Zamiast tego obszedłem całe fortyfikacje dookoła za cenę rozmaitych podrapań i ukąszeń (co te wszystkie owady żrą, kiedy mnie tam nie ma?...). Do pewnego momentu obiekt jest chroniony czy to oryginalnym ogrodzeniem, czy też "nowożytnym" drutem kolczastym. W pewnym miejscu jednak ogrodzenie się urywa (robota złomiarzy?) i można śmiało zeskoczyć (lub też wpaść) do głębokiej na jakieś 5 metrów fosy. Niesamowite wrażenie robią drzewa wrośnięte we fragmenty płotu.

Dowiedziałem się, że istnieje obywatelska inicjatywa, którą z całego serca popieram - aby zagospodarować ten obiekt jako zabytek. Szczegóły znajdziecie na stronie fort6.pl.

Dodam jeszcze, że pieski strzegące Fortu VI karmione są pokarmem "Rafi", puste puszki lądują bowiem w lasku za płotem... Wstyd, Agencjo Mienia Wojskowego!

Fort VI



No i Fort VIa. To już kompletna ruina. Wysadzony po wojnie; ostała się brama wyjazdowa na majdan. Ale nawet tu można by ustawić choćby jakieś tabliczki informacyjne, zwłaszcza że obiekt jest tuż przy drodze przelotowej wschód - zachód.

Fort VIa


Tyle z mojej strony :) Ciekawskim polecam stronę w Wikipedii z bardziej szczególowymi informacjami oraz dalszymi linkami. Ja natomiast rozważam nakręcenie poznańskiej GW aby podniosła ten temat. Już sporo dobrego Gazeta zrobiła dla Poznania poprzez rozmaite akcje - może uda się i z fortami.

Yedyny - 2009-09-10, 18:48

Piekne miejscowki, widzialem kiedsy mapke z rozmieszczeniem fortow i obiektow militarnych Poznania - cudo.Tylko pozazdroscici miejsca...
Tutaj fotki z wycieczki szkoleniowej Stowarzyszenia "Twierdza Głogów".

http://twierdzag.w.interia.pl/galeria7/index.html

U nas niestety/na szczescie (niepotrzebne skreslic) nic sie nie robi w kwestii ratowania (oprocz pisania listow) zabytkow militarnych i wszystko skazane jest:
a) do rozbiorki na cegly
b) do utwardzania ulic
c) na zawalenie sie ze starosci
Juz sam nie widze zbytnio sensu w ratowaniu tego co zostalo po wojnie, bo i turystow to nie przyciagnie za wielu, i niepotrzebnie urzad miasta kase by w to ladowal, a tak moze powstac np. kolejny parking

Bart - 2009-09-11, 07:06

Ostatnio sobie sprawiłem takie cudo: http://www.albertus.pl/sklep/269/103613/9

Ale najpierw Festung Glogau zakupione na Górkowie ;)

Jeśli by ktoś miał ochotę zobaczyć poznańskie forty, mogę służyć za przewodnika.

glogau napisał/a:
Juz sam nie widze zbytnio sensu w ratowaniu tego co zostalo po wojnie


Ale przynajmniej tym, co masz w avatarze, można by się zająć.

edit: A w tamtym temacie nie omieszkałem pochwalić Głogowa ;) http://www.forum.ateista....2387#post262387

Yedyny - 2009-09-11, 07:57

Oprowadzanie po obiektach jest w sumie OK, bo moze sie jakis inwestor zainteresuje, poza tym trafiaja sie na ogol ludzie, ktorzy w tak dzikie oraz odludne rejony miasta raczej nie zapuszczaja sie, wiec kiedy widza daną budowle otwieraja szeroko usta pytajac: "To u nas jest cos takiego?" :lol:
TadeuszFantom - 2009-09-11, 17:49

Kochajmy dawne obiekty militarne bo tak szybko odchodzą...
Niestety w obecnych czasach mało osób interesuje się ocalaniem zabytków które w bezpośredni sposób nie przynoszą korzyści materialnych. Dodatkowo sami historycy zapominają o często dużej wartości tych zabytków i traktują jak niepotrzebne ruiny. W Głogowie też obiekty takie niszczono po wojnie, choćby umocnienia linii Odra albo reduty: mostową i Ober. Kiedyś zobaczę na spisie głogowskich obiektów zabytkowych czy nie brakuje niektórych elementów dawnych fortyfikacji, ustawa o ochronie zabytków w obecnej formie znacznie ogranicza świadoma dewastację tych budowli. Moze i na nie przyjdzie lepszy czas.

Bart - 2009-10-01, 14:38

Jakiś czas temu sprawiłem sobie ten album: http://www.albertus.pl/sklep/270/103613/1 i ostatnio w końcu udało mi się za niego zabrać. Świetna rzecz! Zwłaszcza Poznaniakom gorąco polecam. Przeczytałem na razie gruntownie mniej więcej połowę, resztę zaś przejrzałem pobieżnie. Autorzy musieli wykonać iście benedyktyńską pracę podczas gromadzenia informacji. Ja zaś uporządkowałem swoją wiedzę tak o Twierdzy Poznań, jak i o fortyfikacjach XIX-wiecznych w ogóle.

Uprzedzam, iż lektura do najłatwiejszych nie należy. Warto znać choćby podstawy tematu: wiedzieć, czym się różni skarpa od przeciwskarpy, kaponiera od bastionu, co to jest poterna, odsadzka i przedpiersie.

Jak tylko przestanie padać, uzbrojony w nową wiedzę pójdę znów się poszwendać po fortach

Bart - 2009-10-22, 11:21

Mój nowy wpis na tamtym forum: http://www.forum.ateista....3226#post273226 - tym razem przedstawiam pobieżną historię twierdzy fortowej i zgrubny opis fortu pośredniego.
Bart - 2010-02-10, 12:52

Ruszyła strona nowopowstałego Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji, mojego skromnego pomysłu i wykonania ;) Na razie pusta, ale szybko zapełni się treścią.

www.ptpf.net.pl

Yedyny - 2010-02-10, 19:53

Jak dla mnie to martwa ta stronka - moze jakas marquee, flash, gifek, cos co ją ożywi?
Ogolnie czytelna, ale ja bym nad grafika popracowal.

TadeuszFantom - 2010-02-10, 20:13

glogau napisał/a:
Jak dla mnie to martwa ta stronka - moze jakas marquee, flash, gifek, cos co ją ożywi?
Ogolnie czytelna, ale ja bym nad grafika popracowal.

Jestem niechętnie nastawiony do flash, animowanych gifów czy animacji opartej o skrypty (kojarzy mi się z barokową tandeta albo jarmarcznym przepychem), najważniejsza jest czytelność, treść, treść, treść oraz obrazy z rysunkami, zdjęciami, mapami dotyczacymi obiektów.
Sam serwis jest OK, jedynie mam uwagi co do forum, które powinno być szersze, np. o niewystepowanie ankiety. Tak trzymać, życzę wielu, wielu odwiedzających i jeszcze więcej osób piszacych.
Podoba mi się.

Yedyny - 2010-02-10, 20:31

Tadeusz - teraz witryna to nie czarno-biala gazetka z czasow PRL'u, tylko interaktywana strona internetowa, ktora przyciaga masy ludzi :) Ale kazdy ma swoje zdanie.
Alicja - 2010-02-10, 21:56

no tak, tyle że interaktywność nie polega na kolorowych bajerach na stronie :lol: To jak strona wygląda powinno zależeć od tego do kogo jest adresowana. Wizualnie wystarczy popracować nad kolorem, rozmieszczeniem poszczególnych elementów, stylem... Ale myślę, że Bart nie po to zapodał tu linka, byśmy się rozwodzili nad estetyką ;-) Osobiście uważam, że strona Barta, póki co bardziej żyje niż strona SMGF Twierdza Głogów :mrgreen:
Bart - 2010-03-08, 09:33

Dziękuję za uwagi :) Wystrój strony pozostanie raczej ascetyczny, gdyż odwiedzają ją w sporej części ludzi, którzy nie są z Internetem za pan brat - strona, która śpiewa i tańczy, tylko by ich zestresowała.

Forum chyba jednak wytnę brzytwą Ockhama i skoncentruję się na stronie głównej. Najtrudniejszym dla mnie zadaniem, z moim antytalentem graficznym, będzie przygotowanie banera na górę. Cóż, przynajmniej staram się trzymać rękę na pulsie i aktualizować serwis jak najczęściej.

PTPF nadal jest na etapie (any minute now ;) ) rejestracji. Plany działań wiosenno - letnich są jednak ambitne. Jednym z punktów, który zaproponowałem i który spotkał się z gorącym przyjęciem, jest weekendowa wycieczka do Twierdzy Głogów. Podjąłem się przyjemnego trudu bycia przewodnikiem i aktualnie intensywnie się dokształcam oraz planuję trasę.

Alicja - 2010-03-08, 21:32

Szczegóły, zgodnie z życzeniem Barta i moją skromną sugestią w nowym wątku tutaj http://www.gfh.malach.org/viewtopic.php?t=257

Bart, tak mnie podpuściłeś z tym przenoszeniem postów, że już na samym początku mojej przygody z moderowaniem tutaj, złapałam się na klika zonków :mrgreen: ...nieźle namieszałam, ale odkręcić się nie da :-/ :-P Człowiek całe życie się uczy ;-)

Bart - 2010-03-09, 09:52

Hi hi, fajnie wyszło :P Dziękuję! :*


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group