Nasze Miasto - Fontanna vel fontanny
Tulpar - 2010-05-28, 12:38 Temat postu: Fontanna vel fontanny Obejrzałem niedawno w głogowskiej TV materiał o fontannach planowanych w Głogowie. Choć nie mieszkam w Głogowie, chciałbym wyrazić swoją opinię.
Fontanna z wmontowanym logo Głogowa to całkiem zły pomysł.
Logo jest znakiem firmowym miasta, a nie dziełem sztuki. Wprawdzie można je podciągać pod sztukę użytkową, jednakże nie można go łączyć z fontanną, która powinna być sztuką sensu stricte. Fontanna powinna być rodzajem rzeźby, plastycznego dzieła przestrzennego. Zatem logo i fontanna to dwa elementy nie przystającej do siebie rzeczywistości.
Logo jest znakiem, które firmuje miasto w konkretnym okresie z konkretnym zamiarem. Nie jest uproszczoną wersją herbu, gdyż nie ma uwarunkowań historycznych. Miasta budują strategię rozwoju, którą z różnych względów muszą modyfikować lub całkowicie zmieniać. Logo jest wizualizacją strategii. I logo i strategia "zużywa" się i muszą być zmienione.
Pierwszym logo Leszna była strzałka ku górze, na tle flagi Leszna z podpisem: Leszno. Było to logo z początków lat 90. Po dwudziestu latach (lub mniej) wydało się ono anachroniczne, może nawet prostackie. Z tego względu logo zostało zmienione - z niewiele znaczącej strzałki (pseudorozwojowej) uderzyliśmy w kierunku promocji miasta przez szybownictwo, gdyż w naszym mieście rozgrywane są mistrzostwa świata w szybownictwie. Generalnie chodzi o to, że każde miasto marzy o rozwoju, a szybowce mamy tylko my i to logo ma wyróżniać nasze miasto.
Podobnie dzieje się z hasłem reklamowym. Było "Tu chce sie żyć", dzisiaj jest "Rozwiń skrzydła". Znów z ogółu kierunek do szczegółu i wyróżnienia się.
Leszno nie jest wyjątkiem w tym zakresie. Poznań też niegdyś miał hasło: "Miasto godne poznania", a teraz ma nowe. Zmiany są po prostu naturalną wypadkową rozwoju i modyfikacji warunków rozwojowych.
Logo Głogowa, to podobne do Pacmana, może być przyczepione do fontanny na jakiejś tabliczce, jako pewnego rodzaju znak firmowy. Natomiast wyobraźmy sobie przebudowę fontanny za 2 mln PLN z tego powodu, że został zmieniony plan strategii rozwoju miasta.
Nie dość, że - jak wspomniałem - logo nie jest obiektem sztuki, to jeszcze presja wydatków na przebudowę fontanny może być przyczyną braku chęci zmian kształtu logo, czy zmian strategii.
Zatem uważam pomysł za całkiem nietrafiony.
Fontanny za ratuszem - dlaczego nie?!
Fontanny w obrębie zarysów kościoła Łódź Chrystusowa - nie wygląda źle, tyle może nie robić powtórki z tego, co ma być za ratuszem...? No i kwestia terenu - czy należy do miasta, czy wciąż do kościoła ewangelickiego.
Ślązak - 2010-05-28, 12:55
Czyli mielibyśmy odpoczywać w cieniu reklamy miasta (właściwie urzędu) ?
No dokładnie, zważywszy również na to jakie żałosne logo ma Głogów (zresztą hasło podobnie). "Głogów - tu znajdziesz pieniądze". Wnioskując, kogo poza inwestorami ma przyciągać to miasto ?
Skądinąd dobrym pomysłem byłoby przywrócenie choćby fontanny Fritza Reutera.
Tulpar - 2010-05-28, 13:22
Ślązak napisał/a: |
No dokładnie, zważywszy również na to jakie żałosne logo ma Głogów (zresztą hasło podobnie). "Głogów - tu znajdziesz pieniądze". Wnioskując, kogo poza inwestorami ma przyciągać to miasto ? |
No to wiesz... jednym się podoba, drugim nie. Właśnie nawet nie chodzi w logo o to, żeby było ładne, ale skuteczne. Tak samo i hasło. Przyznam, że hasło głogowskie nie razi mnie, jak osobę z zewnątrz. Logo nie wzbudza we mnie jakiś specjalnie negatywnych odczuć. Chodziło mi raczej o to, że i logo, i hasło to z natury rzeczy muszą być efemeryczne narzędzia promocji. W przeciwieństwie do fontanny.
Ślązak napisał/a: | Skądinąd dobrym pomysłem byłoby przywrócenie choćby fontanny Fritza Reutera. |
Pokaż jakieś stare foty, proszę. Jak to wyglądało?
Ślązak - 2010-05-28, 13:35
Cytat: | No to wiesz... jednym się podoba, drugim nie. Właśnie nawet nie chodzi w logo o to, żeby było ładne, ale skuteczne. Tak samo i hasło. |
Tylko w tym sęk, by wyrażało jednocześnie szeroki potencjał miasta. Hasło i logo Głogowa jest przy tym jednoznaczne, jednolinijne.
Fontanna: http://www.glogau.info/pomniki.html (gdzieś w połowie)
Tulpar - 2010-05-28, 14:59
Ślązak napisał/a: |
Tylko w tym sęk, by wyrażało jednocześnie szeroki potencjał miasta. Hasło i logo Głogowa jest przy tym jednoznaczne, jednolinijne. |
To jest właśnie kwestia, które trzeba rozważyć podczas tworzenia logo i hasła. - Czy ma być szerokie, czy wąskie? A więc - czy eksponujemy całe miasto, czy chcemy wyeksponować wybrany fragment?
Myślę, że w przypadku takich miast jak Leszno, czy Głogów, eksponowanie całości jest mało celowe. Do nas mogą przyjechać osoby bardzo zainteresowane czymś, co jest u nas wyjątkowe. Pomyślmy - czy przeciętny mieszkaniec Warszawy, czy Krakowa chce do nas przyjechać? - Przekonany jestem, że nie. Zatem traktowanie logo jako promowanie całego miasta jest bezprzedmiotowe, bo dociera do wszystkich, czyli tak na prawdę do nikogo.
W przypadku Leszna, w którym są zawody szybowcowe, zdarza się, że takie stacje jak CNN robią krótkie programy o samym mieście. Możecie sobie wyobrazić ile kosztuje kilka migawek o mieście w takiej stacji. My dostajemy to gratis.
Zatem mamy do wyboru:
a) nie przebić się do nikogo, bo przekaz jest zbyt szeroki, czyli nie zainteresuje
b) przebić się do pasjonatów tematu i ich zainteresować.
Weźcie pod uwagę Świdnicę. Na ich festiwal bachowski podobno trzeba rezerwować bilety z rocznym wyprzedzeniem. No ale wiadomo, że dla warszawiaka, czy krakowianina o średnim potencjale turystycznym i krajoznawczym, nie ma żadnej różnicy, czy to Świdnica, Leszno, czy Głogów - nigdzie nie pojedzie. Więc ten pion "turystów" jest dla nas nieosiągalny. Z Tunezją czy inną Turcją nie wygramy. Jednakże nie wygramy także ze Świdnicą, bo nie mamy pomysłu na to, czym możemy zainteresować "turystę sprofilowanego".
Bo w sumie lepiej mieć 10 turystów sprofilowanych niż żadnego turysty o szerokim zakresie zainteresowań.
Ale wracając do logo i do strategii. Jestem przekonany, że to musi być coś bardzo dynamicznego, wynikającego z prób dostosowania wizerunku miasta do zmieniającej się sytuacji. Nie może chodzić o to, że czyjś tam kumpel pracuje w sklepie komputerowym i zrobi logo po znajomości, "bo umi". "No i weźmie dychę mniej i będzie git".
Z tego powodu łączenie logo i fontanny jest nierozsądne. No chyba, że będzie to fontanna jak w centrum handlowym, tyle że w obrębie hallu Urzędu Miejskiego, a na jej dnie będzie wodoodporne logo. To jeszcze przejdzie.
Niedawno miałem okazję przebywać w mieście partnerskim Leszna - Suhl. Miasto leży w górach turynckich. W Turyngii wciąż istnieje pasja łowiecka, chociażby jedynie w wymiarze tradycyjnym, ale jednak. W związku z tym, przy rynku wykonano fontannę nawiązującą do łowiectwa - jest to Diana wychodząca z gór polująca z chartami na dzika. Oczywiście nie wolno polować z chartami w Niemczech, a i dzik niespecjalnie jest zwierzyną do polowań z tymi psami. Nieścisłością jest jeszcze to, że przedstawiono charty angielskie, a te są psami na zawody, a nie na polowania. Ale to wszystko jest nieważne, ważny jest duch regionu przedstawiony w tym artystycznym ujęciu.
Tutaj zdjęcia:
http://forum.tulpar.pl/vi....php?f=20&t=572
W przypadku Głogowa, gdzie w haśle reklamowym są pieniądze, no i jest ta historia skarbu, też można "wykombinować" fontannę nawiązującą do tego. Można ogłosić konkurs na projekt, zobaczyć co artyści zaproponują...
No tyle, że w tym miejscu, w PL, zawsze się pojawia problem kto ma być w komisji konkursowej, a i o rozstrzygnięcia konkursów zawsze się trzeba obawiać.
Yedyny - 2014-04-27, 07:30
Moze pociagniemy temat? Kiedys tez MIELISMY fontanny.....
demiane - 2014-04-28, 10:34
Nie znalazłem zdjęcia działającej ale niewątpliwie jest to fontanna
demiane - 2014-05-01, 18:15
Dołączam 2 fontanny których już nie ma
Zamek i dziedziniec Gimnazjum Ewang.
TadeuszFantom - 2014-05-02, 13:00
demiane napisał/a: | Nie znalazłem zdjęcia działającej ale niewątpliwie jest to fontanna |
Jak będę miał czas to poszukam, woda tryskała z boczbnych "żab".
Aktualny wygląd tej fontanny, okradzionej onegdaj z żab, niedawno został wzbogacony o figurkę anioła która też "w cudowny sposób" zniknęła.
Zdjęcie z roku 2011 (lipiec) z posążkiem aniołka:
https://picasaweb.google.com/tadeuszfantom/LatoWTwierdzy2011a#5628888004301196306
Zdjęcie z roku 2012 (styczeń) już bez aniołka:
https://picasaweb.google.com/tadeuszfantom/ZimaWTwierdzy2012#5698649862569626498
Chyba nad tą fontanną ciąży jakieś fatum złodziejskie
demiane - 2014-05-26, 22:21
Konig Friedrichplatz
Jedyne zdjęcia z pracującymi fontannami (przed II WW) jakie udało mi się znaleźć
Swoją drogą przydałoby się tu zamieścić zdjęcie z lat 80 z domkiem dla łabędzi.
Czy wtedy też fontanny działały?
Byłem wtedy przy sadzawce podziwiając te ptaki, ale nie przypominam sobie fontann.
TadeuszFantom - 2014-06-01, 14:00
demiane napisał/a: | Dołączam 2 fontanny których już nie ma
Zamek i dziedziniec Gimnazjum Ewang. |
Na dziedzińcu Gimnazjum Ewangelickiego z tego co mi wiadomo była studnia a nie fontanna.
http://www.glogow.pl/ezg/...m_nr_1)_-_gmach
A teraz obiecana fontanna z żabami z tryskającą wodą:
Alicja - 2014-06-01, 22:16
Podobają mi się te żaby, kojarzą mi się z O czym szumią wierzby
Fajny jest mechanizm tej fontanny, jak się zatka jedną, to woda z drugiej tryska tak daleko, że dolatuje do tej pierwszej. Nigdy nie możemy sobie tego odmówić z moją córą, jak tamtędy przechodzimy
demiane - 2014-06-21, 13:03
Fontanna już zamieszczona przez Yedynego
Te pocztówki umiejscawiają miejsce gdzie owa fontanna się znajdowała.
Alicja - 2014-06-21, 15:04
...a wracając do fontanny z żabami, podobna żabka siedzi sobie na fontannie w Żaganiu
blog o zabytkach w Żaganiu
demiane - 2014-06-26, 15:44
..a wracając do fontanny z Promenady to znalazłem inne jej zdjęcie, różniące się nieco od powyższych.
|
|
|