Yedyny - 2012-02-27, 12:00 Temat postu: Armaty spod pomnika O ile pamietam, to byly tam zawsze armaty - mowa o pomniku Armii Radzieckiej; niestety mam tylko jedno zachowane zdjecie. 
Bart - 2012-02-27, 13:07 Były, były! Pamiętam. Zdjęcia chyba nie mam :( I był żołnierz, któremu potem głowę ucięli... Piotrek - 2012-03-01, 15:23 Tadeusz będzie coś o tym wiedział. Ja też pamiętam. Z tego co Tadek mówił jedna jest na terenie jednostki i dalej stoi jako pomnik. TadeuszFantom - 2012-03-02, 12:25 Były, były lecz się zmyły. W latach osiemdziesiątych zostały zmienione na armaty długolufowe kalibru 76mm, a te 54 mm trafiły do brygady artylerii. W późniejszym okresie była taka przy pomniku na terenie jednostki JW5575 z tego co pamiętam, była tam mała kolekcja dział. W końcu je usunięto i poszły na złom z tego co wiem i chyba już ich nie ma. demiane - 2014-04-02, 16:51 Dobrze chociaż że pozostały na fotografiach... (Nie wiem czy "model" chciałby być publikowany więc pozostawiam go "beztwarzowego") Rok 1978 TadeuszFantom - 2014-05-22, 10:07 Czy ktoś się orientuje co się stało z tymi armatami pułkowymi spod pomnika. Chodzi mi o armaty pułkowe 76,2 mm wz. 1927, wz. 1927/1939 te co widać na powyższych zdjęciach. Dlaczego pytam? Ano dlatego, że w Polsce jest ich bardzo mało i praktycznie chyba poza Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej (oddział MWP) - Fort Czerniakowski nigdzie nie jest eksponowana. Yedyny - 2014-05-22, 16:44 Slyszalem, ze zostaly sprzedane osobom prywatnym. Wieslaw - 2014-05-23, 05:46 To pytanie trzeba zadać ówczesnym decydentom z Urzędu Miasta i jego placówki czyli Muzeum oraz żołnierzom (dziś już rezerwy). I rozszerzyć tak - dlaczego dopuszczono do rozproszenia unikalnej kolekcji artyleryjskiej z 5 BA, którą zgromadzili na początku lat 90tych żołnierze płk. Marciniaka? Wśród dział był historyczny egzemplarz armaty polowej Wehrmachtu uszkodzonej w kampanii wrześniowej i naprawiony w 1940 r. Został odnaleziony na poligonie swiętoszowskim i przewieziony do Głogowa. Zaprzepaszczono okazję budowy ekspozycji plenerowej - dziś w odkopywanych Czerwonych Koszarach (nie używajcie nazwy blok koszarowy) byłoby jak znalazł. Ale odpowiedzialność się rozmyła... Alicja - 2014-05-23, 13:46
Czyli ówczesnemu prezydentowi Zielińskiemu, obecnemu prezesowi Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum i Historii Miasta Głogowa....
Dopóki temat żyje, jest nadzieja 
TadeuszFantom - 2014-05-23, 14:34
Na pewno w okresie tych rządów zniknęły armaty i pomnik został przerobiony. Tylko wówczas zniknęły eksponaty: - 76 mm armata dywizyjna wz. 1942 (ZiS-3) http://www.2wojna.pl/encyklopedia-su-art-001.html a nie bardzo kojarzę kiedy zastąpiły rzadko występujące: - armaty pułkowe 76,2 mm wz. 1927, wz. 1927/1939 http://www.2wojna.pl/encyklopedia-su-art-011.html Właśnie najpierw potrzeba ustalić kiedy nastąpiła wymiana a potem dopiero można szukać informacji co z nimi się stało. Irek - 2014-11-05, 21:27 To niestety nie jest wina naszych. Armaty pod pomnikiem (?) i wszystkie eksponaty w koszarach były własnością wojska. Te spod pomnika to nie wiem jak i co. Te wszystkie piękne eksponaty w koszarach jako własność MON zostały przekazane jak całe mienie 5BA do nowych właścicieli. Na takie cacka wielu miało i ma chętkę. Może gdyby był wtedy znajomy w Krakowie (2KPZ) może udałoby się zatrzymać, ale... |
||||||||||||
