Saxon_Landsknec - 2008-04-06, 12:25 Temat postu: Regiment Forteczny Witam Temat chciałbym aby dotyczył tylko i wyłącznie sprawy związanej z Regimentem Fortecznym w Głogowie w związku z tym zapraszam do rozmowy na ten właśnie temat . A wiec jaki okres macie zamiar objąć ?? Anonymous - 2008-12-25, 08:21 Poza samą wieścią, że takowy regiment się tworzy, więcej konkretów nie znalazłem. W okresie pruskim do 1807 r. w Głogowie stacjonowały następujące regimenty: 1741 - 1750 Garnison Regiment nr 5 1746 - 1795, 1806 Infanterie Regiment nr 37 1756, 1760 Garnison Regiment nr 7 1791 - 1793 Infanterie Regiment nr 43 1794 - 1795 Infanterie Regiment nr 34 1795 - 1807 Infanterie Regiment nr 57 Jestem szefem grupy rekonstrukcyjnej ze Świdnicy. Tworzymy pruski regiment Alt Kreytzen z czasów wojny siedmioletniej. Parę zdjęć do obejrzenia w mojej galerii: www.picasaweb.google.pl/feldfebel.krzysztof Anonymous - 2008-12-31, 12:37 Wykaz Krzysztofa nie zamyka, a otwiera długą listę jednostek w I pruskim okresie twierdzy, od 1741 do 1806. Po wyjściu księcia Leopolda von Dessau ze zdobytej twierdzy 12 marca 1741 r., pozostał w niej Grenadier-battaillon Saldern jako załoga. A później okresie pruskim do 1806 r. w Głogowie stacjonowały następujące regimenty i jednostki wsparcia: • 1741-1750, Pułk garnizonowy nr 5 (Garnison Regiment v. Thumen; v. Mutzschefahl Nr 5), utworzony w Głogowie z werbunku miejscowego pułk do obsady garnizonów i załóg twierdz. W twierdzy stacjonował cały do początku 1743, potem również w miastach Dolnego Śląska. Od 1751 poza Głogowem. 2 kompanie grenadierów stacjonują w Glogau- • 1746 – 1791, 1806, Pułk piechoty nr 37 (Infanterie-Regiment von Tscheppe Nr 37) w tym okresie garnizonem stał cały pułk, z przerwami spowodowanymi udziałem w kampaniach wojennych , w latach 1788-1795 przebywał tylko batalion szkoleniowy a kompania inwalidów przybyła w 1806, w 1806 został do twierdzy przesunięty z Rawicza III batalion (muszkieterski), którego dowódcą był ppłk/oberstlt Somnitz. Ostatni Szef pułku gen. Karl von Tscheppe. (Do 1786) do śmierci Starego Fryca w G. stacjonowało 10 kompanii fizylierskich i 2 grenadierskie • 1753-1788, Batalion grenadierów nr 5 (Grenadier Bataillon von Larisch nr 5), utworzony w 1753 r. w Głogowie i we Wrocławiu z kompanii grenadierskich pułku garnizonowego nr 5, gdzie stacjonował do 1787 r. z przerwami na udział w kampaniach wojennych. W 1786 r. – 2 kompanie. Ostatni dowódca batalionu Johann Karl Ludwig von Larisch. • 1763, Freikorps v. Gschhray (Johann Michael), piechoty sformowane w 1761 r z francuskich dezerterów. W 1763 resztki oddziału weszły w skład garnizonu • 1791-1793, Pułk piechoty nr 43 (Infanterie-Regiment Nr 43), w tym okresie w twierdzy przebywał cały pułk. Szef pułku gen. Alexander Leopold Graf von Wartensleben. W czerwcu 1745 w twierdzy (II wojna śląska, 4.06 bitwa pod Strzegomiem-Dobromierzem) przebywały 3 bataliony : z regimentu Kalsowa 1 Batalion (IR. 43) Füsilier-Regiment, księcia Pruskiego 2 bataliony • 1794 - 1795 - Pułk piechoty księcia Ferdynanda Pruskiego nr 34 (Infanterie-Regiment Prinz Ferdinand von Preußen Nr 34) batalion szkoleniowy (depot btln) • 1795-1806, Pułk piechoty nr 57 (Infanterie-Regiment von Gravenitz, Nr 57), utworzony w 1795 Głogowie, ze szczecińskiego batalionu szkoleniowego von Wejhera, do 1796 cały stacjonuje w twierdzy. Kompania grenadierów w latach 1802-1806 przebywa w Rawiczu, od 1805 w kampanii przeciwko Francji, III batalion pozostał jako załoga twierdzy wraz z kompanią inwalidów. Jego dowódcą był mjr Freiherr von Putlitz, późniejszy komendant twierdzy. Jedyny Szef pułku gen. Friedrich August von Graevenitz. Po kapitulacji twierdzy i klęsce na Zachodzie resztki pułku trafiły do pułku grenadierów nr 6 • 1806, Pułk piechoty nr 39 (Infanterie-Regiment von Zastrow Nr 39), III bat odesłany do obrony twierdzy, dowódca batalionu - oberst von Dusterloh, ostatni Szef pułku gen. Friedrich Wilhelm von Zastrow. • 1740-1806 Garnizonowa kompania artylerii fortecznej (Garnison- u. Festungsartillerie-kompagnie), w 1742 r.- 1 oficer, 5 podof i 24 kanonierów, w 1771 kompania przeformowana w 11. garnizonową kompanię artylerii w składzie: 3 oficerów, 20 podof i 80 kanonierów. Dcy: - ostatni do obrony od 1797 kpt Lichtenberg; • - 1750 -- przed wojną 7-letnia – artyleria w twierdzy – 1 Detachement – dowodzący premierlt. von Lepem – kolor mundurów :– niebieski, żółte guziki, czarne apaszki] placówka podlegała kapitanowi z Breslau Etat Kompanii artylerii prowiantowy i serwisowy – miesięczny 403 Rthl, 6 Gr, 5 Pf, Roczny 4839 Rthl, 5 Gr Etat osobowy: - Kapitan 2- seconde-lieutenant, 2 Feuerwerker, 8 kaprali, 10 bombardierów, 80 kanonierów, 1 Feldscherer, 1 Zeug-Lieutenant – 105 głów - 1800 – 30.10. - nowy etat artylerii fortecznej. Utworzono kompanie [Festungsartilleriekompagnie] art. fortecznej w 17 twierdzach, w tym w Glogau - 1805 – wykaz baterii i jednostek obsługi artylerii w twierdzy: 1805 – oddziały specjalistyczne: Kolumna laborat nr 5, kolumna rzemieślnicza/techniczna [Handwerks-Colonne]; - lotny magazyn koni? Nr 5; W 1805 - z Korpusu Rezerwowego fldm von Mollendorffa, w twierdzy stacjonują: 3 baterie dział 12 funtowych– nr 23,24,26; bateria nr 5 dział 6 funtowych, kolumna transportowa nr 16; 40 Korpus GL von Kohler – kolumna transportowa nr 17 - w pułku piechoty nr 37 – bateria dział 12 funtowych • 1741 – oficerowie korpusu Inżynierów Ingenieurkorps; w latach 1742-48 rozbudowa fortyfikacji – głównym dziełem fortecznym staje się Fort Gwiazdy (Sternschanze). [49 pionierregiment – 10 kompanii rozmieszczonych w twierdzach na Śląsku – dow w Nysie, jedna z komp w Glogau] • Mineurkorps • 1796-1806, kompania pontonierów (eine Kompagnie Pontonierkorps), 2 oficerów, 3 podof, 24 żołnierzy, d-ca, kpt Modrach od 1797, od 1803-kpt Schulze. W 1805 w twierdzy były 43 pontony. Korpus pontonierów liczył w armii 143 głowy. Załoga twierdzy w 1787r: -Wg spisu z tego roku w G było 9631 mieszkańców, w tym: 1791 żydów i 1379 żołnierzy. Garnizon tworzyły: - 37 pułk piechoty generała majora Wolframsdorffa (w roku 1806 generała von Tscheppe)– 55 oficerów, 7 oficerów sztabowych–(tzw. Unterstab - urzędnik wojskowy, kapelan, audytor wojsk., felczer/lekarz, profos, intendent/kwatermistrz, płatnik, ], 124 podoficerów i 1091 żołnierzy - kompania artylerii mjra Reescha – 4 oficerów, 1 choraży [jw.], 11 podoficerów i 82 kanonierów - oddział saperów/pionierów - 4 żołnierzy/specjalistów minerów Garnizon zajmował koszary, 7 magazynów żywnościowych, 4 zbrojownie, lazaret, 6 odwachów przy bramach. Była to większość z 30 obiektów stanowiących własność królewską spośród 1175 budynków w mieście. artykuły monograficzne dotyczące wybranych jednostek pruskich, polskich i innych można znaleźć w zeszytach EZG. Pozdrawiam Yedyny - 2009-02-04, 09:04 Choc jestem czlonkiem Stowarzyszenia - nie jestem czlonkiem Regimentu. Wypowiem sie moze jedynie w swoim imieniu: sa ludzie chetni, ktorzy cwiczyli i prawdopdobnie nadal cwicza musztre, co do wyboru regimentu - kwestia sporna... Doszly mnie sluchy, iz prawdopdobnie w tym roku znajda sie (w koncu!) pieniadze na pierwszy mundur.Polecam sledzic informacje ze strony www.twierdza-glogow.pl Pozdrawiam! [ Dodano: 2009-02-19, 16:27 ] Krzysiu - tylko pozazdrosic tylu niesamowitych fotek w galerii; mam nadzieje, ze w Glogau "zmontuje" sie podobna grupa! Mam pytanie - jak wygladalo to na poczatku? Ile osob bylo chetnych do tej "zabawy", ilu pozostalo, jak duzo czlonkow zyskaliscie juz po utworzeniu grupy? Na jakie trudnosci natkneliscie sie podczas jej tworzenia? Bo tu caly czas mamy nadzieje, iz wielu glogowian zglosi sie do nas (Stowarzyszenia) juz po jakims oficjalnym wystepie w mundurach, ktorych nadal nie ma... Krzysiu - 2009-02-22, 10:53 Zaczynaliśmy w wyniku rozłamu w grupie srebrnogórskiej - nie podobał nam się sposób prowadzenia stowarzyszenia. Ostatecznie został tam tylko komendant. W tej chwili jest nas formalnie 17 piechurów w kole świdnickim i 6 artylerzystów w kole nyskim, jednak ze względu na rozrzut terytorialny rzadko nam sie udaje spotkać w pełnym składzie. Mundury i sprzęt mamy własne. Dopiero w tym roku dostaniemy trochę wyposażenia od miasta, z tym, że nie wszyscy są tym zainteresowani. Z doświadczenia wiem, że grupy, które opierają się na "darmowym" wyposażeniu, źle kończą - większość osób nie znajduje w sobie motywacji do pracy. To jest tak, jak z każdym hobby - jak kogoś coś naprawdę bawi, to wyda na to ostatni grosz, a jeżeli czeka, aż ktoś mu sprezentuje - to znaczy, że tak naprawdę go to nie interesuje. Nasza strona: www.altkreytzen.drl.pl Krzysiu - 2009-02-24, 20:53 Cena pruskiego munduru bez czapki fizylierskiej (np. regiment garnizonowy) to wersji podstawowej ok. 1000 zł. Większość osobistego wyposażenia można zrobić samemu i kosztuje to naprawdę niewiele pieniędzy, tylko trochę zaangażowania. Największy problem jest z bronią, ale kupienie karabinu prod. Hassanand Hemandas to ok. 1500 zł. Nie są więc to wydatki nie do przeskoczenia. Dowolny hobbysta na swoje hobby tyle lub więcej wydaje rocznie. A w przypadku żołnierza większość rzeczy sprawia się na kilka czy kilkanaście lat. Krzysiu - 2009-09-22, 13:12 Wygląda na to, że sprawa regimentu zdechła śmiercią naturalną. Pewnie w zimie wybierzemy się do Głogowa, więc jakby ktoś był zainteresowany, możemy się pokazać. Aktualny adres strony to: www.altkreytzen.org.pl Yedyny - 2009-09-23, 07:41 Raczej jest dokladnie tak jak piszesz, a szkoda, bo byly duze szanse na kolejna charakterystyczna wizytowke Głogowa. Krzysiu - 2010-08-29, 16:37
Bez nadziei, że spotka się to z jakimś odzewem - w tym roku doszły dwie osoby. Z żonami i dziećmi żołnierskimi cała grupa liczy 38 osób. W mundurach jest 22 żołnierzy + kilka "prawie" żołnierzy. Nikt nie odszedł. Tylko w tym roku wzięliśmy udział w 21 imprezach, większych i mniejszych, a nawet całkiem małych (jak nasza wizyta w Głogowie), czeka jeszcze 7, w tym Lutynia. Krzysiu - 2010-10-16, 16:01 Przy okazji referatu na imorezie w Koźlu zrobiłem statystykę. W grupie histotrycznej jest 37 osób, w tym 26 żołnierzy (22 fizylierów i 4 innych). Wśród żołnierzy jest 6 kobiet. Na wyposażenie wydaliśmy ok. 90 tys. swoich złotówek. Yedyny - 2010-10-16, 18:45 Ladna sumka, ale hobby do tanich nie nalezy niestety, a moze -na szczescie. Znam ceny, prezegladalem oferty... ale skoro przy tym ciagle trwacie, to wyglada na to, ze warto! Alicja - 2010-10-16, 20:42 kosztuje jak każde inne hobby, do którego poważnie się podchodzi  Krzysiu, może macie jakieś nowe fotki?
Krzysiu - 2010-10-24, 12:56 Cały czas mamy nowe fotki. Wszystkie nasze albumy i niektóre inne są zawsze podlinkowane w wieściach. A nasze galerie są podlinkowane w galerii zdjęć. Galeria czeka co prawda na uaktualnienie, ale zostawiam to sobie na zimę. Alicja - 2010-10-24, 15:22 no to informujcie na bieząco o nowościach, fajnie się patrzy na te Wasze różowe mundury
Yedyny - 2010-10-24, 18:04 A jak tam morale? Caly czas sie waha, czy raczej w normie? |
||||||||
