urbweb.pl - 2014-06-12, 19:47 Temat postu: Historia pewnego grobu. Temat pewnie znany, ale warto odświeżyć. Jakiś czas temu na forum powstał ciekawy wątek o Bismarckturm (momentami ciągle „żywy”). Projekt głogowskiej Bismarckturm należał w zasadzie do Wilhelma Kreisa. Był to dobry architekt, który zaprojektował ok. 50 wież Bismarcka. W pewnym okresie życia nie krył sympatii dla idei narodowego socjalizmu (z drugiej strony jeśli chciał coś robić, to innego wyboru nie miał). ---------------------------------------------------------- 
Wilhelm Kreis (z lewej, w marynarce) przyjmuje z rąk Goebbelsa nominację na generalnego radcę budowlanego niemieckich cmentarzy wojennych. Przy nim (w mundurze) Albert Speer. Źródło: Wikipedia ---------------------------------------------------------- Projekt głogowskiej Bismarckturm został jednak zmodyfikowany przez głogowskiego mistrza budowlanego - Paula Michaela, który stał się jednym z koordynatorów budowy wieży. ---------------------------------------------------------- 
Źródło: http://adressbuecher.genealogy.net/ ---------------------------------------------------------- Brat Paula – Albert, również był wziętym głogowskim inżynierem i budowniczym. Biorąc pod uwagę wielowymiarowość fachu jakim przed wojną był „Baumeister” lub „.Jngenieur”, należy stwierdzić, że bracia byli również architektami w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. To oni zaprojektowali i zbudowali m.in. kościół Klemensa i Klasztor a także kaplicę przy cmentarzu na Legnickiej (dzisiaj Parafia Rzymsko - Katolicka p.w. Św. Maksymiliana M. Kolbe) i wiele innych budynków w przedwojennym Głogowie. ---------------------------------------------------------- 
Kościół św. Klemensa i klasztor w Głogowie - lata 1940-1945. Żródło: Fotopolska (link bezpośredni) 
Kościół św. Klemensa – czasy współczesne. Żródło: Parafia św. Klemensa w Głogowie – Redemptoryści (link bezpośredni) 
Kaplica przy cmentarzu przy ulicy Legnickiej w Głogowie, wygląd pierwotny. Źródło: Fotopolska (link bezpośredni) 
Obecny kościół Maksymiliana Kolbego przy ulicy Legnickiej w Głogowie. Źródło: zdjęcie własne ---------------------------------------------------------- Do dzisiaj na cmentarzu przy ul. Legnickiej możemy podziwiać niezwykły grób (niby wszyscy wiedzą, że istnieje ale jakby go nie było… Nazwiska Michael nie widzi nawet wyszukiwarka grobów SITA. Chociaż może nie jest to dziwne, ponieważ zgodnie z urzędniczym rozumieniem cmentarza istnieją na nim tylke te groby, które są opłacone a nie zabytki, nawet jeśli pod nimi jest ktoś pochowany. Cóż, kapitalizm na dobre zadomowił się również na cmentarzach… ) ---------------------------------------------------------- Lokalizacja grobu: 
Lokalizacja grobu rodziny Michael na głogowskim cmentarzu przy ul. Legnickiej. Źródło: Google Earth, lokalizacja własna. ---------------------------------------------------------- To co przykuwa uwagę na monumencie, to brak dat pod nazwiskami braci. Nie jest to efekt dewastacji lub upływu czasu ale obraz wizualizujący złożoność czasów. W tym miejscu spoczywa tylko Clara Michael. Grób miał mieć charakter rodzinny, stąd przygotowano tutaj miejsce dla braci (nic niezwykłego, dzisiaj też tak się robi). Bracia umarli jednak kilkanaście lat po wojnie – Paul w 1955 a Albert w 1958 – z oczywistych względów nie miało to miejsca w Głogowie. Znany im Głogów już nie istniał i nie istniała możliwość ich pochówku w tym mieście... ---------------------------------------------------------- 
Grób rodziny Michael. Źródło: zdjęcie własne 
Grób rodziny Michael. Źródło: zdjęcie własne 
Inskrypcja na grobie o treści „Clara Michael 1892-1932”. Clara Michael rzeczywiście spoczywa w grobie. Źródło: zdjęcie własne. 
Inskrypcja na grobie o treści „Paul Michael Baumeister”. Warto zwrócić uwagę na brak dat pod inskrypcją. Źródło: zdjęcie własne. 
Inskrypcja na grobie o treści „Alfered Michael Jngenieur Lt.d. R.Felda.5”, warto zwrócić uwagę na brak dat pod inskrypcją. Źródło: zdjęcie własne. 
Płaskorzeźba na grobie, przedstawiająca Archanioła Michała pokonującego smoka. Wizja nawiązuje do strącenia Lucyfera do Piekieł. Archanioł Michał jest istotny w mitologii chrześcijańskiej, szczególnie w jej wydaniu katolickim i prawosławnym. Widok z lewej strony grobu. Źródło: zdjęcie własne. 
„I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Waż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie" (Ap 12,7-9). Widok z prawej strony grobu. Źródło: zdjęcie własne. 
Smok z dolnej części płaskorzeźby, ogon wydaje się przechodzić w wizerunek węża wspinającego się po nodze Archanioła. W mitologii chrześcijańskiej smok i waż mają podobną symbolikę. Źródło: zdjęcie własne. 
Wizerunek Archanioła Michała. Piękny przykład tego jak twarz stworzona w kamieniu może wyrażać emocje. Źródło: zdjęcie własne. 
Inskrypcje na grobie. Źródło: zdjęcia własne. ---------------------------------------------------------- Kiedy tam będziecie, proponuję zapalić znicz lub położyć kwiaty, przynajmniej 1 listopada. Niech to miejsce jakoś wygląda, chociażby dlatego, że w Głogowie tak piękne i dobrze zachowane groby rzadko się widuje… Panowie z Klemensa i pobliskiej parafii też powinni się pochylić nad tym miejscem… *** Źródła: Lewicki P., Michael Alfred i Paul [w:] Encyklopedia Ziemi Głogowskiej zeszyt nr 66/67, Głogów 2007. Sadowski J.B. (red.), 50 lat redemptorystów Polskich w Głogowie, Głogów 1996. Bismarckturm Glogau http://www.bismarcktuerme.../glogau_pl.html (dostęp: 11.07.2014) [w:] Bielefeld J., Bismarcktürme & Bismarcksäulen. http://www.bismarcktuerme.de/ (dostęp 11.07.2014). demiane - 2014-06-12, 20:40
Wiadomo jakich? urbweb.pl - 2014-06-12, 21:11 Wiadomo. Obok Bismarckturm, kaplicy przy Legnickiej i Klemensa, m.in.: Eulenhaus, Michaelhaus, kilka budynków mieszkalnych w mieście, nieokreśloną ilość domów jednorodzinnych i mniejszych inwestycji (dzisiaj też nikt się pod takimi pierdołami nie podpisuje), poza Głogowem – kościół w Krzepowie. Yedyny - 2014-06-15, 19:48 Swietna robota! ...nagrobek znany, choc prawde powiem, ze zawsze bardziej interesowala mnie przedstawiona na nim scena. demiane - 2014-06-30, 06:25 A tu inny nagrobek z tego cmentarza (część północna) Niestety nieistniejący, choć osobę tam pochowaną należałoby w Głogowie uczcić wreszcie choćby skromną tablicą. Za Glogauer Heimatbund TadeuszFantom - 2014-06-30, 06:51 Niestety w drugiej połowie lat 70-tych XXw. zlikwidowane zostały prawie wszystkie nagrobki niemieckie na cmentarzu przy ul. Legnickiej, między innymi widoczny na powyższym zdjęciu nagrobek Blaschke. Szkoda, że na murze nie ma tablicy informacyjnej na temat tam pochowanego badacza lokalnej historii Głogowa. Alicja - 2014-06-30, 08:57 Tadeusz, sugerujesz, że jego szczątki nadal tam są? TadeuszFantom - 2014-06-30, 09:42
Jest to bardzo prawdopodobne. W drugiej połowie lat 70-tych XX w. w kilku gazetach lokalnych pojawiły się ogłoszenia, że będą usuwane groby które nie są opłacane. Cała niemal wschodnia część tego cmentarza zajmowana była przez groby z okresu przed 1945 rok, głównie obywateli Niemiec. Z tego co pamiętam nieliczne zostały opłacone, podobno kilka zostało ekshumowanych i przewiezionych do Niemiec resztę zaczęto likwidować i zagospodarowywać nowymi grobami. To czy pozostałości (szczątki) nie zostały usunięte to pole do popisu w celu wyjaśnienia dla stowarzyszeń, zwłaszcza tych co mają możliwość dostępu do urzędowych pism a głównie dokumentacji dawnego MPGK pod które to jak pamiętam cmentarz podlegał. Ja jako osoba prywatna mam za małą siłę przebicia aby to zbadać. demiane - 2014-06-30, 11:33 Szczątki równie dobrze mogły być ekshumowane do wspólnego grobu. Taki jest chyba na Brzostowie.
Myślę że to "nie przejdzie". Wyobraź sobie uczucia (i zapewne sprzeciw) rodziny której ukochana osoba jest pogrzebana w tym samym grobie co "jakiegoś-tam-Niemca". (O ile szczątki J. Blaschke dalej tam są). Chyba że napis by był dyplomatycznie skonstruowany... Fakt faktem że osobę samego J. Blachke należałoby uhonorować! TadeuszFantom - 2014-06-30, 13:12
Też odnoszę takie wrażenie. Tablica by mogła być w innym miejscu, zupełnie neutralnym na cmentarzu. A to czy szczątki tam jeszcze są czy nie ma to chyba nie jest najważniejsze. urbweb.pl - 2014-07-02, 23:16 Najpierw ustalmy gdzie dokładnie stał nagrobek Blaschke -jeśli przy jednym z zachowanych murów przy cmentarzu a chyba tak jest to nie ma problemu - tablica powinna być przytwierdzona /wmurowana w ten obiekt przy lokalizacji grobu (z tyłu na murze), znając ten cmentarz jest to logistycznie nieskomplikowane i nieiwazyjne. Szczątków Blaschke już raczej tam nie ma i to nie z powodów ekshumacyjno-politycznych ale raczej fizykalno-chemiczno-biologicznych, fakt ich fizycznego istnienia w konkretnej lokalizacji jest zresztą zupełnie akcydentalny. W zasadzie jestem gotów sfinansować tą tablicę jeśli ktoś załatwi formalności z urzędasami. Eulenburg - 2014-07-03, 21:04 http://www.google.de/imgr...ved=0CCAQrQMwAA Z opisu wynika, że nagrobek znajdował się przy północnym murze cmentarza. Swoją drogą osobiście wydaje mi się że ta fotka pochodzi z czasów "grubo" po wojnie i została wykonana przy okazji wizyty na cmentarzu. Alicja - 2014-07-03, 22:25
z chęcią się dorzucę urbweb.pl - 2014-07-03, 23:09 Ok. Zaczynam wierzyć że to się uda. Jak tylko wrócę z wakacji (pocztówkę tutaj wrzucę, bo właśnie mam okazję je spędzać w pobliżu poligonu doświadczalnego Wehrmachtu w okolicach Bobolina i w czasie trwania Zlotu Historycznych Pojazdów Wojskowych w Darłowie a nie tylko oglądając zamulone konformistyczne wieloryby z tipsami i nadmiarem tuszy właściwym ssakom polarnomorskim.) postaram się ustalić dokładną lokalizację grobu Blaschke' myślę, że uda się to po analizie układu cegieł na kolumnie muru (na tym cmentarzu jestem w zasadzie co tydzień, spoczywa tam wielu moich bliskich) Potem pismo do Zarządcy cmentarza zapytaniem o zgodę lub o konieczne zabiegi formalno-prawne. Damy radę... demiane - 2014-07-04, 11:47
ja również |
||||||||||||||||||||
