urbweb.pl - 2014-07-20, 18:48 Temat postu: 17 lipiec 1944 Z mojej ulubionej tematyki jeńców wojennych IIWW z nieco innej, bo niepoprawnej politycznie strony - niemieccy jeńcy w Moskwie 1944. Najciekawszy jest propagandowy film (trzeba przeczekać 15 sekund reklamy – też znak czasów). Najpierw piękne retrospektywy Moskwy 1944, potem upokarzający przegląd wziętych do niewoli niemieckich generałów, dalej zadziwione i dumne twarze tłumów a następnie pokazowa defilada jeńców przez Plac Czerwony 17 lipca 1944 (heh, prawie rocznica) i wozy myjące ulice po defiladzie. Na końcu pokazane jest, jak całe towarzystwo wyjeżdza na Syberię (albo do Donbasu, albo do Kazachstanu, albo do np. Azji Środkowej)… Przedmiotem zastanowienia pozostaje pytanie o to, który system był bardziej zbrodniczy, chociaż to tylko forma współczesnego teleturnieju, gdzie punkty liczone są w milionach istnień… link: http://englishrussia.com/...ow/#more-149430 Alicja - 2014-07-21, 17:29 Jedno trzeba przyznać, ruscy doskonale potrafią robić wodę z mózgu komu zechcą... i robią sobie co chcą, nie ważne ile by to miało kosztować. Lud za poniesiony trud i straty dostanie ochłap w postaci takich igrzysk, cóż więcej trzeba prostym ludziom. W zamian za to pozwolą rządzić temu, kto będzie chciał i potrafił trzymać ich za mordę. Nie wiem czy to jest kwestia systemu czy też bardziej heglowskiego ducha narodu.... demiane - 2014-07-21, 17:34
Raczej to drugie Za carów nie było chyba inaczej urbweb.pl - 2014-07-21, 20:36 Klasyk powiadał, że „byt kształtuje świadomość”, jest w tym wiele prawdy, w przypadku Rosji aż nazbyt wiele... Schemat heglowskiej triady został przez Fryderyka i Karola (tutaj warto wspomnieć, że Karol przy Fryderyku to był mały piesek i kopier. Mózgiem był Fryderyk, zresztą syn „niemieckiego kapitalisty”, heglowski lewak, dobrze znający kulturę niemiecką. Warto też pamiętać, że „Manifest Komunityczny” został napisany w całkiem dobrej niemczyźnie i przy jego okazji powstała duża cześć terminologii do dzisiaj używanej w naukach społecznych, ze szczególnym uwzględnieniem największej naukowej prostytutki, czyli socjologii, która zresztą w szeregu stoi zresztą zaraz przed historią. Comte trzeba przyznać dał też dużo bodźców do powstania „naukowego socjalizmu”). Te idee znalazły perfekcyjnie zastosowane do mentalności tworzącego się tak naprawdę od wieków homo sovieticus. Dlatego dzisiaj w Rosji tak łatwo przyjął się system oligarchiczny, czyli współczesna forma caratu i partii, oparta na zasadach aktualnej ekonomii (ta, jak wiemy jest zmienna i zależna od wydarzeń rynkowych). Rosję – jak sądzę – doceniać należy a przynajmniej należy się jej bać, ponieważ współczesne zachodnie społeczeństwa nie są - i chyba już nie będą - zdolne do takiej euforii jaką zafundował Rosjanom towarzysz Putin przez przejęcie Krymu i propagandę z tym związaną. Społeczeństwa rozwinięte są najedzone, wygodne, konformistyczne i ukształtowane przez zupełną papkę intelektualną, do tego stopnia, że pojęć abstrakcyjnych (włącznie z pojęciem „naród”) już nie identyfikują. W dodatku na własne życzenie, poprzez swoją – powiedzmy umiarkowaną - dzietność i rozłożystość systemów socjalnych, brną ku pięknej, rozłożonej w czasie katastrofie (chociaż sam Zeus nie potrafiłby chyba wymyślić systemu socjalnego, którego efektem byłby spadek dzietności). Decydenci tych społeczeństw zaspokajają się przy tym tępym mniemaniem, że to ekonomia rządzi prawem wojny i jak wrzucimy sankcje, to pies się uspokoi (też zresztą zastosowanie klasycznej psychologii rosyjskiej w wydaniu Pawłowa). Właśnie w tym upiornym antycznym stanie rzeczy w którym tkwi Rosja, leży siła Rosji. Nawet Japończycy zrezygnowali już ze swojego kodeksu a Rosja jest mentalnie niezmienna od wieków… I jeszcze kilka cytatów pochodzących z początku „Imperium” Kapuścińskiego. — czyli, że to są dziwy; i to wszystko się składa na obraz — — Imperium ANDRIEJ BIEŁYJ Rosja wiele widziała w ciągu tysiąca lat swoich dziejów. Jednego tylko nie widziała Rosja przez tysiąc lat — wolności. WASIUI GROSSMAN Teraźniejszość jest czymś, co nas wiąże. Przyszłość tworzymy sobie w wyobraźni. Tylko przeszłość jest czystą rzeczywistością. SIMONE WEIL W Rosji cała energia artysty powinna być skierowana na pokazanie dwóch sił: człowieka i przyrody. Z jednej strony słabość fizyczna, nerwowość, wczesne dojrzewanie seksualne, namiętne pragnienie życia i prawdy, marzenia o szerokiej jak step działalności, pełna niepokoju analiza, niedostatek wiedzy przy wysokich wzlotach myśli, a z drugiej — bezkresna równina, surowy klimat; surowy, szary naród z jego ciężką, ponurą historią, tatarszczyzna, czynownictwo, ciemnota, bieda, wilgotny klimat stolic, apatia słowiańska itp. Rosyjskie życie tak młóci Rosjanina, że ten się pozbierać nie może, młóci jak tysiącpudowy kij. ANTONI CZECHOW Zasadnicze wrażenie, jakie odnieśliśmy po przyjrzeniu się sytuacji w Rosji — to obraz olbrzymiego, nie dającego się naprawić krachu. Historia nie znała jeszcze tak gigantycznej katastrofy. H. G. WELLS, 1920 Przygoda Związku Radzieckiego jest największym doświadczeniem i najważniejszym zagadnieniem ludzkości. EDGAR MORIN Rosja zwymiotowała tę ohydę, którą ją karmiono. FIODOR DOSTOJEWSKI Ustrój, jaki nami rządzi, to połączenie starej nomenklatury, rekinów finansjery, fałszywych demokratów i KGB. Tego nie mogę nazwać demokracją — to wstrętna, nie mająca precedensu w historii hybryda, o której nie wiadomo, w jakim kierunku będzie się rozwijać... [ale] jeśli ten sojusz zwycięży, będą nas eksploatować nie przez 70, ale przez 170 lat. ALEKSANDER SOŁŻENICYN, 1992 Coś tam się rozjaśniło, ale coś nadal pozostaje niejasnym. WŁADIMIR WOJNOWICZ Alicja - 2014-07-21, 22:48 Powiem krócej, Rosja to stan umysłu 
...chyba przeczytałam taki nagłówek w jakiejś gazecie. Mamy pecha, że są tak blisko nas... dlatego tak bardzo jest nam potrzebna strefa buforowa w postaci chociażby Ukrainy i tu jest pies pogrzebany, a w zasadzie KRESY. Wspierając teraz Ukraińców strzelamy sobie w kolano i nie wspierając też strzelamy sobie w kolano! urbweb.pl - 2014-07-22, 19:01 No tak, ta strefa buforowa jest kluczem. Problem w tym, że kiedy strefa na zachodzie leży w polskiej racji stanu, to strefa na wschodzie leży w rosyjskiej, więc interesy są tutaj skrajnie rozbieżne (Pisałem już tutaj o tym, zanim jeszcze cały burdel wyrwał się za Kijów. Natomiast kiedy 7 lutego b.r. przy okazji rozpoczęcia olimpiady w Sochi, w „postach na forum” na facebookowej stronie GFH porównałem Putina do Hitlera, to dostałem kilka niecenzuralnych wiadomości a jedną nawet z pogróżkami - dzisiaj takie porównania nie są rzadkością nawet wśród dyplomatów). Co dalej na wschodzie? Jedno jest pewne - dalej tylko gorzej. Tutaj pozostaje natomiast tylko czekać aż chłopcy ze wschodu znajdą tą dyskusję i w kodzie HTML albo w skryptach Java tego forum zaczną pojawiać się nieplanowane przez nikogo linijki :) Wszak masz Alicja rację – Rosja to nie kraj, to stan umysłu… Alicja - 2014-07-22, 22:57
Napisz w pw od kogo, to zostanie zbanowany. Szkoda, że od razu nie napisałeś. Putin trzepie niezłą kasiorę na zaspokajaniu ambicji tego głupiego narodu (niestety generalizuję, ale cóż...), a przy tym doskonale potrafi wykorzystać wszelkie okoliczności w stosunkach międzynarodowych i geopolityce. Śmieje nam się w twarz, ale któż by tego nie robił na jego miejscu? Kto mu się postawi? Upalona marihuaną tęczowa i wyludniająca się Europa zjadana na przystawkę przez muzułmanów??? Niedouczona Ameryka??? Zapewne nieszczęsna Polska...
urbweb.pl - 2014-08-24, 16:14 O tym jak historia lubi się powtarzać... "Rosyjscy dywersanci z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) przeprowadzili dziś ulicami Doniecka ukraińskich żołnierzy i cywilów, którzy trafili do niewoli. „Paradę” transmitowała na żywo rosyjska telewizja „Lifenews”. [...] Gdyby nie ochrona bojowników, tłum rozszarpałby tych żołnierzy na strzępy — napisał korespondent moskiewskiej „Komsomolskiej Prawdy” Aleksandr Koc. Za ukraińskimi jeńcami jechały polewaczki, które polewały ulicę strumieniami wody. Samochody czyszczą ulice. To pomysł organizatorów marszu. To bezpośrednia analogia do II wojny światowej, kiedy po Placu Czerwonym przeprowadzono niemieckich nazistów, jeńców wojennych, a po ich przejściu myto ulice. To samo postanowiono zrobić tu, w Doniecku, pokazując tym samym, że wojna, którą prowadzą tu bojownicy Donbasu i cywile jest w jakimś sensie porównywalna do tego, co się działo w czasie II WŚ — powiedział w relacji reporter prokremlowskiej telewizji rosyjskiej Lifenews. Przemarsz jeńców to jawne pogwałcenie III Konwencji Genewskiej z 1949 roku o humanitarnym traktowaniu więźniów." całość tutaj: http://wpolityce.pl/swiat...iny-zobacz-film Yedyny - 2014-08-24, 17:07
Bez zartow, jakie pogwalcenie? Przeszli ulicami i zmeczyli sie troszeczke? A moze jeden dostal pomidorem? urbweb.pl - 2014-08-24, 17:38 Widzę Yedyny, że dobry humor Cię nie opuszcza - to dobrze :) Mnie też do niedawna Ruscy bardziej bawili niż straszyli, ale to, co robią teraz jest już mało zabawne. Konwencja o traktowaniu jeńców wojennych (III konwencja genewska), Genewa, 12 sierpnia 1949 r. Artykuł 13 Jeńcy wojenni powinni być zawsze traktowani w sposób humanitarny. Wszelkie bezprawne działanie lub zaniechanie ze strony Mocarstwa zatrzymującego, powodujące śmierć lub poważne zagrożenie zdrowia jeńca wojennego znajdującego się w jego władzy, jest zakazane i uważane będzie za ciężkie naruszenie niniejszej Konwencji. W szczególności żaden jeniec wojenny nie może być okaleczony fizycznie ani poddany doświadczeniom lekarskim lub naukowym jakiegokolwiek rodzaju, które nie są uzasadnione leczeniem tego jeńca i nie leżą w jego interesie. Jeńcy wojenni powinni być również stale chronieni zwłaszcza przed każdym aktem gwałtu lub zastraszenia, przed zniewagami i ciekawością publiczną. Środki odwetowe względem nich są zabronione. Artykuł 14 Jeńcy wojenni mają we wszelkich okolicznościach prawo do poszanowania swej osoby i czci. Kobiety powinny być traktowane ze wszystkimi względami należnymi ich płci. W każdym przypadku przysługuje im traktowanie równie korzystne jak mężczyznom. Jeńcy wojenni zachowują pełną zdolność cywilną, jaką posiadali w chwili wzięcia ich do niewoli. Mocarstwo zatrzymujące będzie mogło ograniczyć korzystanie z tych praw na swoim terytorium lub poza jego granicami tylko w stopniu wymaganym przez niewolę. Alicja - 2014-08-24, 20:52 Kresy... tam kończy się cywilizacja zachodnia i zaczyna dzicz TadeuszFantom - 2014-08-25, 11:28 Pogwałcenie prawa nie jest tylko w tym wydarzeniu, pomijając zabójstwa są jeszcze inne fakty. -wojska rosyjskie (co najmniej 12 tysięcy) występują w mundurach bez rosyjskich oznaczeń. -media fałszują prawdę, powszechnie używane określenia "separatyści" są niezgodne z prawdą, tam walczą w znacznym stopniu rosyjscy żołnierze regularnej rosyjskiej armii, tylko nie noszą swoich mundurów. Stanowią oni prawdziwy trzon wojskowy walczący z wojskami ukraińskimi. -zbrodnie dokonane przez Rosjan w XX wieku to ponad 60 milionów zamordowanych ludzi. Przypuszczalnie liczba może być znacznie większa, jedynie to jest minimum szacunkowe. -propaganda rosyjska (specjalne trzy działy KGB do spraw propagandy) dba o to aby Polacy wszystko a nawet więcej wiedzieli o zbrodniach popełnianych przez Ukraińców za to o zbrodniach nie porównywalnie większych popełnianych przez Rosjan praktycznie poza Katyniem się nie nagłaśnia. Również kraj ten na Świecie nie jest identyfikowany jako sojusznik Hitlera najeżdżający na Polskę oraz Litwę, Łotwę, Estonię. Jak nie trudno zauważyć aktualnie Rosja ma silne wsparcie u Niemców, i nie chodzi jedynie o wsparcie polityczne ale nawet militarne. Niemcy są państwem silnym i wykorzystuje swoją siłę nie w umacnianiu państw wchodzących w skład NATO ale w osłabianiu wschodniej flanki tego paktu (jednoznacznie sprzeciwiają się stworzeniu systemów antyrakietowych broniących krajów NATO). Co ciekawe te systemy nie wiadomo czemu są tak niewygodne dla Niemców, wszak nie oni mają je finansować ani też na ich terytorium nie mają być rozmieszczane. Nie trudno odnieść wrażenie, że Niemcom o wiele bliżej do Rosji niż przykładowo do Polski... urbweb.pl - 2014-08-25, 20:19 No i w sumie Yedyny miał rację. Jak dzisiaj powiedział – w sumie już też klasyk Ławrow – na konferencji: Widziałem zdjęcia z tej parady i nie widziałem nic takiego, co by przypominało znęcanie się. Działania ukraińskich służb mundurowych, mówię tutaj o batalionach, które są posłuszne oligarchom, i to, jak traktują oni ludność cywilną, jest po prostu przestępstwem wojennym. Nie widziałem niczego złego w zachowaniu bojowników. Jeńcy są traktowani jak ludzie, dostają od żołnierzy pomoc, leki. Nie są zrzucani do jakiś dołów z koparki i zasypywani, czy też nie jeżdżą po nich czołgi. Szczególnie to ostatnie zdanie mówi wiele o rosyjskim rozumieniu humanitaryzmu :) Przy okazji klasyk zapowiedział, że planowany jest kolejny konwój z „pomocą humanitarną”… 
źródło: grafika własna |
||||||||||||
