Utracone na zawsze - Żydzi w Głogowie
Anonymous - 2010-03-19, 22:24
Najpierw spróbuję zamieścic link do fotografii, którą zamieściłem na ImageShack. Jak się uda i będzie działało, to napiszę więcej. Oto link:
http://img294.imageshack....8/img0217wm.jpg
Alicja - 2010-03-19, 23:01
link jest, wszystko pięknie działa :) chyba, że chcesz, żeby od razu było widać na forum bez klikania w linka? To wtedy zamiast [URL]adres zdjęcia[/URL] zrób [Img]adres zdjęcia[img]
Anonymous - 2010-03-19, 23:05
Link do zdjęcia działa. Fotografia przedstawia fragment tzw. "nowego" cmentarza żydowskiego na Żiżkovie w czeskiej Pradze (pochowany jest na nim m.in. Franz Kafka). Zamieszczam ją jako komentarz do całego wywodu uzytkownika TANITA na temat konwersji wyznaniowej Paula Lernau (na co brak jakichkolwiek dowodów) oraz dyskusji o "bardzo chrześcijańskim" charakterze cmentarza, na którym pochowany został wspomniany wyżej człowiek (co uważam za kompletne nieporozumienie).
Na zdjęciu widac fragment jednej z alejek, przy której rzędem stoją nagrobki praskich Żydów pochowanych na początku XX w. Wszyscy bez wyjątku byli konwertytami, dlatego zapewne pochowano ich obok siebie. Miejsce to jest bez wątpienia specjalną kwaterą na cmentarzu komunalnym przeznaczoną dla takich właśnie konwertytów. Byli tak radykalni w swojej decyzji o zmianie wiary, że na ich nagrobkach brakuje nawet gwiazd Dawida, o jakichkolwiek symbolach religijnych nawet nie wspomnę. Chrześcijańskie nagrobki, tak charakterystyczne dla niemieckiej architektury cmentarnej, po niemiecku informują kto pod nimi spoczywa. Częśc z pochowanych odczuwała jednak jakiś związek z żydostwem, o czym świadczą skromne inskrypcje hebrajskie w najniższej części niektórych nagrobków.
Zwiedzałem ten ogromny cmentarz w maju 2005 roku i na podstawie wykonanych wówczas fotografii stwierdzam, że kwatery konwertytów stanowią jakieś 75 procent chrześcijańskiej nekropolii, która na całym świecie mylnie uznawana jest za żydowską...
Tulpar - 2010-03-19, 23:16
Mała poprawka: konwertyta, konwertyci, z konwertytami...
Anonymous - 2010-03-19, 23:29
do użytkownika BALBINA:
Extra pytanie dotyczące możliwoście pochowania na cmentrzu garnizonowym Był taki w przedwojennym Głogowie i to znacznie większych rozmiarów niż ten żydowski. Czym to tam pochowano doktora Lernau? Myślę, że wszelkie wątpliwości rozwiałby Omri Lernau, o ile dysponuje takimi informacjami...
Jak bumerang powraca tu kwestia wątpliwych podpisów pod zdjęciami. Najpierw było "wnętrze synagogi", teraz jest "grób Pana Lernau na cmentrarzu żydowskim w Głogowie". W obu przypadkach opieramy się jedynie na wiedzy pana Omri Lernau, który zapewne też nie jest w stanie wszystkiego do końca zweryfikowac. Proszę przyjrzec się fotografii z podpisem "Gertruda i dr Paul Lernau w Głogowie, ok. 1930". Przedstawia wymienione osoby na tle zabudowy, która nie tylko mi bardzo kojarzy się z górami. Takich budynków tutaj nie było, posiadam blisko 50 tyś. skanów dotyczących przedwojennego Glogau, więc wiem co mówię.
Proponuję zapytac u źródeł o wszelkie drażliwe kwestie. Raz już pomogło, podany adres nie tylko pozwolił uwiarygodnic historię Paula Lernau, dzięki niemu udało się także ustalic zupełnie inne fakty, przede wszystkim jego wcześniejsze nazwisko. Warto więc chyba zaryzykowac, a nie tworzyc kolejne teorie na podstawie nie do końca jasnych wniosków...
Anonymous - 2010-03-19, 23:30
do użytkownika TULPAR:
Racja, poprawiam. Dzięki...
Alicja - 2010-03-19, 23:41
yasar napisał/a: | Extra pytanie dotyczące możliwoście pochowania na cmentrzu garnizonowym Był taki w przedwojennym Głogowie i to znacznie większych rozmiarów niż ten żydowski. | Na dodatek przysłowiowy rzut beretem od tego żydowskiego Na mapie, którą widziałam, nie był większy...
Anonymous - 2010-03-20, 00:07
Jeszcze mały przyczynek do dziejów pana Paula Lernau wraz z wyjaśnieniem popełnionego wczesniej błędu. Pisałem, że w 1912 r. pracował on w Stadtisches Krankenhaus (obecne PWSZ) jako "okręgowy lekarz wojskowy". Razem z nim pracował dr Herfarth, który także pełnił identyczną funkcję. Sęk w tym, że nie był to HEINRICH H. HERFARTH, tylko jego ojciec, WILLY HERFARTH. Heinrich miał wtedy ledwie 20 lat (urodził się w 1897 r.) i dopiero studiował medycynę na Uniwersytecie Wrocławskim. Szkoda, że nikt tego nie zauważył wczesniej
Co innego jest jednak ciekawe. W 1912 r. dyrektorem wspomnianego szpitala był dr Kramer, któremu podlegali zarówno Paul Lernau (jeszcze wtedy LEVY) jak i Willy Herfarth. Jeśli wierzyc podpisowi pod jedną z fotografii zamieszczonych przez W23, w okresie I wojny światowej Paul Lernau został dyrektorem placówki. Będą to więc lata 1914-1918. Nie wiadomo niestety jak długo nim był, ale za to już w 1928 roku szefem Stadtisches Krankenhaus został Heinrich Herfarth, w wieku zaledwie 31 lat (!!!). Jak już wiemy, cztery lata później, w 1932 r. dr Paul Lernau zmarł na raka. Młody Herfarth kierował szpitalem aż do kapitulacji "Festung Glogau" w 1945 roku...
Anonymous - 2010-03-20, 09:59
Nawiasem mówiąc, dyrektor szpitala w 1912 r. dr Wilhelm Kramer, mieszkał w Głogowie, przy ulicy Neue Wallstrasse 18, czyli był sąsiadem dr Paula Levy (później Lernau). Mam jeszcze numery telefonów do wszystkich wczesniej wymienionych osób, ale raczej nikomu się już nie przydadzą...
w23 - 2010-03-20, 18:13
Z ogromnym zainteresowaniem śledzę owo forum i niestety znów muszę się odnieść do pana yasara. Proszę sobie uzmysłowić że te podpisy nie pochodzą ode mnie tylko od p. Lernau, zdjęcie o którym Pan mówi też mi się nie wydaje iż zostało zrobione w Głogowie ponieważ posiadam 51 tyś skanów przedwojennego Głogowa i nie znalazłem tego typu zabudowań. To co Państwu przedstawiam pochodzi z archiwum tej rodziny i swoje wątpliwości przekazałem p. Lernau ( chodzi o zdjęcia i o podpisy). Jeszcze raz proszę o to by Pan nie używał sformułowań typu " jeśli wierzyć w23". Nie będę po raz kolejny powtarzał Panu że takie materiały przyszły z Izraela i nie ja jestem ich autorem Pokazałem je Państwu jako materiał do dyskusji gdyż jak widać pytań wiele i można komuś pomóc, choćby przez wyjaśnienie zdjęć, podpisów. Na marginesie numery telefonów też mi się udało ustalić....
Jest takie chińskie przysłowie "Pycha kroczy przed pokorą" panie yasar
Anonymous - 2010-03-20, 18:41
Zdanie, które w niezrozumiały sposób tak Pana zabolało, brzmi: "Jeśli wierzyc podpisowi pod jedną z fotografii zamieszczonych przez W23", a nie jak Pan podaje "jeśli wierzyc W23". Proponuję jednak zakończyc dyskusję w tym miejscu, przynajmniej ja tak zrobię, głównie ze względu na to, że beztrosko kpi ze mnie człowiek, którego nie znam, a któremu staram się bezinteresownie pomóc. Postaram się sam skontaktowac z panem Omri Lernau i zapytac go o nurtujace mnie kwestie. To naprawdę nic trudnego. Mimo wszystko pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach...
w23 - 2010-03-20, 19:20
Absolutnie nie jest moją intencją kpienie z pana. Jeśli Pan tak to odebrał to proszę przyjąć moje przeprosiny. Proszę zrozumieć że bardzo cenię pańską wiedzę i kompetencję. Proszę się skontaktować p. Lernau, jeśli ktoś z Państwa chce emalia to przekażę. Szkoda, że poszło to w tę stronę, ale naprawdę ja mam wrażenie że Pan gdzieś podskórnie nabija się z tych którzy wchodzą w temat głogowskich Żydów. Może to też mylne wyobrażenie. Jednak jeszcze raz pan przepraszam, nie jest moją intencją wyśmiewanie i obrażanie kogokolwiek.
w23 - 2010-03-20, 19:25
Przepraszam Pana. By nie być anonimowym podaję swoje imię i nazwisko Paweł Korzeń. Proszę zrozumieć że spotykam się z lekceważeniem i lekką nonszalancją w stosunku do moich uczniów realizujących projekt stąd moje przewrażliwienie. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc jeśli tylko ma Pan chęć. P;ozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
bartlomiej - 2010-03-20, 19:58
widzę,że zrobiło się gorąco-panowie pass
panie Przemysławie vel yasar z pana wiedzą i doświadczeniem spodziewałbym się czegoś rozsądniejszego-trochę opanowania,nikt nie neguje pana wiedzy i tegoż samego oczekujemy od pana
zamiast rozwiązywać nurtujące nasz tematy to tracimy czas na wytykanie sobie błędów
pozdrawiam
Bartłomiej
Yedyny - 2010-03-21, 06:50
Moze sie wtrace - niektorych osob nie przekona sie za nic, czego juz wiekszosc glogowskich badaczy wie od dawna.....
|
|
|