Eulenburg - 2016-02-07, 22:36 Wiecie, że mi się wydaje, że ten budynek już przed wojną wyglądał tak nie symetrycznie, tzn. chodzi o to jedno skrzydło. Ten dobudowany budynek gospodarczy (obora czy stodoła) wygląda tak jakby też był przedwojenny. Także na fotce z 59 roku widać brak tego skrzydła i stojącą tam stodołę. Z opisu dyrektora wynika, że obiekt był w stanie agonalnym (patrz fotka' 59). Nie sądzę, żeby po wojnie ktoś podejmował odbudowę czy też remont. A ewentualne zburzenie zniszczonego skrzydła, zabezpieczenie ocalałej części, wymagałoby sporych nakładów pracy i finansów. I jeszcze kwestia własności przed wojną. Nie wiem skąd w ogóle taka informacja, że był to pałac właściciela cukrowni. Charakter otoczenia, czyli bardzo wiele budynków gospodarczych, jak i to, że tuż po wojnie to tam prawdopodobnie była siedziba majątku (rolniczego) miejskiego, według mnie świadczy o tym że właściciel zajmował się raczej rolnictwem. W książce meldunkowej jest tam chyba mowa o "Gut's" albo "Gut" w znaczeniu "dobro ziemskie". Przy cukrowni po drugiej stronie drogi jest do dziś okazały budynek dyrektora cukrowni. I raczej cukrownia nie należała do jednej osoby, nie sprawdzałem teraz tego.... Yedyny - 2016-02-08, 07:38 A tak to wygladalo w 1945. 
demiane - 2016-02-08, 09:56
Też mam takie wrażenie. Wygląda w ogóle jakby sam pomysł pałacyku nie był dokończony - albo w pewnym okresie po prostu wyburzono to skrzydło (wschodnie). Dziś jeszcze zamieszczę zdjęcia które dobrze pokazują tę "chatkę" oraz ścianę z cegieł pałacyku w której jakby wybito okna. Zupełnie to nie pasuje to charakteru pałacyku tym bardziej że pięknie wykończona jest zachodnia elewacja
Informacja taka jest zawarta na stronach CIT - patrz wpis Tadeusza. A ja się z Tobą w pełni zgadzam. Nie wiem skąd oni "wzięli" tego właściciela. Sam teren pałacyku jest faktycznie podany jako "dobra ziemskie" a Hermann Pohl jako ich "dzierżawca". A jako właściciela Einwohnerbuch z 1913 podaje - "Magistrat Glogau" Cała więc opowiastka o tym że pałacyk był właściciela cukrowni chyba jest nieprawdziwa! Yedyny a mógłbyś zamieścić powiększenie zdjęcia samego pałacyku i "chatki"? Bez napisów? Yedyny - 2016-02-08, 12:13 Nie widze sensu, tam sa tylko kwadrat i prostokat. demiane - 2016-02-08, 14:47
Taa Ale spod Twoich napisów nawet tego nie widać! 
A tu obiecane zdjęcia Widok od północy. Widać wyraźnie ścianę pałacyku z przewodem kominowym. Całość wygląda na jakąś taką niedorobioną. 
Widok od wschodu. Ciekawostką jest oczywiście zegar (równo 10.00) oraz zakratowane wszędzie okna. Nawet na poddaszu. Po co? 
Widok od południa. Prawdopodobnie budując w 1959r nowe skrzydło wycięto to drzewo widoczne na zdjęciu. Nie ma po nim śladu 
Yedyny - 2016-02-08, 15:43 Kraty - mam 2 opcje: budynek opuszczony, pozamykali wszystko jak sie to dzis robi, zeby wloczedzy nie sypiali oraz nie podpalili. Druga opcja to magazyn, ale odpada, bo wokolo bylo duzo stodol. Eulenburg - 2016-02-08, 16:26 Ale magazyn mógł być na jakieś wartościowsze rzeczy, szczególnie tuż po wojnie. Przed wojną ten budynek mógł służyć jak dom zarządcy (chyba po naszemu to rataj był). Powojenny widok z kratami (szczególnie tymi wysoko) kojarzy mi się z takim jakimś magazynem "GS" jak kiedyś bywały. Zwróciliście uwagę, że ten dobudowany budynek od południa jest wyższy tuż przy samym pałacu?
Świadczyć to może więc, że "kwadrat" to pałac a "prostokąt" to dobudówka. Bardzo fajne te fotki powojenne! demiane - 2016-02-08, 18:40 Raczej cały pałacyk był domem zarządcy Obstawiam że był to magazyn na jakieś wartościowe rzeczy - być może zrobiony dopiero po wojnie A faktycznie. Od południa "chatka" miała chyba piętro. Widać wyraźnie na murze. Zdjęcia pochodzą z kroniki szkoły. Można by teraz dziękować Iszemu dyrektorowi tej szkoły St. Banasiowi, że pomimo że budynek był w ruinie a on miał kilka miesięcy na zorganizowanie szkoły to jeszcze pamiętał i prowadził osobiście kronikę szkoły... demiane - 2016-12-13, 00:54 Inne magiczne zdjęcia Najprawdopodobniej znajduje się na nim Bronisław Kadyjewski którego mianował 18.07.1945r tymczasowym zastępcą administratora majątku miejskiego ówczesny prezydent miasta E. Hoinka Te zdjęcia pochodzą ze strony T. Mietlickiego - jednak otrzymałem identyczne zdjęcie (tyle że o wiele gorszej jakości) od rodziny pana B. Kadyjewskiego 
I zdjęcie dotąd nigdzie nie publikowane (jednak w fatalnej jakości). Podpis na nim identyczny jak na tym z budynkiem. Najprawdopodobniej to zdjęcie zostało zrobione na dziedzińcu szkoły (za głównym budynkiem) 
demiane - 2016-12-13, 00:56 I jeszcze zdjęcie dokumentu otrzymanego od rodziny p. Kadyjewskiego które znajduje się w naszym muzeum. Coś możecie powiedzieć więcej na temat Bronisława Kadyjewskiego? 
demiane - 2016-12-20, 18:45 A tu z Einwohner z 1936. Najwyraźniej Herman Pohl już nie żył co sugeruje ten wpis: 
a pod tym numerem mieszka jeszcze jedna osoba - Fritz Borhammer (kierowca) Co więcej jest również spis jakiś osób pracujących w majątku - jednak bez adresu. Może to chodzi o to samo miejsce? 
Eulenburg - 2016-12-21, 17:51 Moi Drodzy, wydaje mi się na 99,9% że mogę zidentyfikować dwie osoby z tych zdjęć. Fot. 1 po prawej stronie (kierunek patrzenia) drugi, wysoki koleś z zakolami to według mnie A. Królak. A dalej ten starszy, niższy w okrągłych okularkach to E. Hoinka. Widoczni są oni też na 2 zdjęciu. :) demiane - 2016-12-21, 19:12 Całkiem być może. Zapewne jest tam i Bronisław Kadyjewski demiane - 2017-07-04, 06:13 Taka niezła gratka! Jeden z GROTowców ma w posiadaniu pocztówkę. Na jednej stronie jest zdjęcie wojaków trzymających szyld z napisem Zarkau. Ale ciekawsze jest to co jest z tyłu. Odręczne pismo datowane na 31.08.1918, z dwoma pieczątkami. Okazuje się że jest to oświadczenie że zarządca majątku ma się przeciwwskazań co małżeństwa. Podpisał: Pohl - czyli nasz główny bohater tego miejsca!!! Niezły rarytas Zdjęcia (sorry za jakość) 
Treść pisma: "Przeciwko małżeństwu mojej pracownicy pracującej jako służba - Lucii Sworowskiej - nie mam żadnych obiekcji" - lub coś w tym stylu. No i autograf - "Pohl" Ciekawa pieczątka - "Zarządca dóbr ziemskich Dolnego Żarkowa. Okręg Głogów" 
I inna pieczątka - z numerem telefonu 
Co jest z przodu kartki zamieszczę jak będę miał okazję zrobić dobre zdjęcie lub skan. Być może jest tam narzeczony panny Lucii? Ciekawe również to że wiadomo że na Żarkowie w 58mym było bardzo dużo Polaków. Tu również nazwisko panny jest typowo polskie. Czyżby zatem dwójka Polaków chciała się pobrać? Wiem ze to gdybanie ale historyjka przez to robi się patriotyczno-romantyczna. 
TadeuszFantom - 2017-07-04, 09:48 Demiane, świetne zdjęcie i ciekawa informacja wraz z tłumaczeniem. A ja dodam, że w ramach akcji Lato w Twierdzy 2017 w dniu 12 lipca 2017 roku od godziny 16:00 będzie okazja do zwiedzenia Technikum Przyrodniczego nr. 6 oczywiście wraz z pałacem. Wkrótce też założę temat o akcji Lato w Twierdzy z całościowym planem imprez, na razie linkuję plakat z "rozkładem jazdy". 
Źródło: http://www.miasto.glogow....2-news/2682-lkj |
||||||||||||||
