To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Głogowskie Forum Historyczne
Głogowskie Forum Historyczne - czyli ciekawostki historyczne z regionu.

Ważne nazwiska w dziejach Głogowa - Bernhard von Hindenburg

Eulenburg - 2010-12-02, 21:37

"Kameraden" - to raczej nie "koleżkowie. To pojęcie dotyczy ludzi , którzy wspólnie służyli, niejednokrotnie ratowali sobie życie. To "braterstwo broni" a nie "kolesiostwo"...
Pozdrawiam.

Tulpar - 2010-12-02, 22:04

Chłopaki... to nie moja "bajka". Ani mnie to nie kręci, ani wiele z tego nie rozumiem. Bez względu na język i rok wydania :-) ))) Ale jak macie fanów tego, to pewno, że róbcie. Zawsze coś wynika z takich inicjatyw.
Yedyny - 2010-12-02, 22:09

Wiem, wiem - przetlumaczylo mi to jako 'towarzysze', ale czasem dodaje cos od siebie, hehe.
Alicja - 2010-12-02, 22:24

Bart napisał/a:
patrz co się działo, jak wspomniałem o podobnej rzeczy u mnie na forum

...no i przynajmniej coś się działo. Mi się wydaje, że na historię trzeba patrzeć nieco szerzej... Historia Europy to nasze wspólne dziedzictwo.

Tulpar - 2010-12-02, 22:46

balbina napisał/a:
Bart napisał/a:
patrz co się działo, jak wspomniałem o podobnej rzeczy u mnie na forum

...no i przynajmniej coś się działo. Mi się wydaje, że na historię trzeba patrzeć nieco szerzej... Historia Europy to nasze wspólne dziedzictwo.


Też tak uważam. Tzn, że jest to nasze wspólne dziedzictwo. Dla mnie nie jest problem pochwalić innych za dobre działania, a swoich za złe. Zresztą nie raz o tym pisałem tu na forum.

Dla mnie wciąż jest niezrozumiałe dlaczego spolonizowany Niemiec jest symbolem cnoty, a zgermanizowany Niemiec symbolem zaprzaństwa... Przecież to myślenie Kalego...

Jeśli konkretnie chodzi o Hindenburga, dla mnie nie jest żadnym problemem takie małe muzeum, o którym pisała Balbina. W tym muzeum powinna być jasna informacja, a wnioski zwiedzający powinni sobie sami wyciągać. Po prostu wystarczy pozwolić innym, żeby myśleli a nie myśleć za nich. I już.

Alicja - 2010-12-03, 00:16

a to nie ja pisałam o muzeum, tylko Bart na forum dla bezbożników :mrgreen:
Tulpar napisał/a:
Po prostu wystarczy pozwolić innym, żeby myśleli a nie myśleć za nich.
...ale to jest święta prawda.
Tulpar - 2010-12-03, 21:02

Wyżej chciałem napisać:

Dla mnie nie jest problem pochwalić innych za dobre działania, a swoich za złe zganić.

... zabrakło mi ostatniego słowa. :oops:

TadeuszFantom - 2010-12-04, 21:01

Eulenburg napisał/a:
"Kameraden" - to raczej nie "koleżkowie. To pojęcie dotyczy ludzi , którzy wspólnie służyli, niejednokrotnie ratowali sobie życie. To "braterstwo broni" a nie "kolesiostwo"...
Pozdrawiam.

W Polsce jest spolonizowany odpowiednik tego słowa: kamraci.

Odnośnie osób opisywanym przez Tulpara (przykładowo w tym temacie: Bernharda von Hindenburg) a obecnie mało lub niemal w ogóle znanych.

Szkoda, że w naszym muzeum nikt nie stworzył sali z pamiątkami, wspominkami czy innymi gadżetami związanymi z ludźmi wywodzacych się z Głogowa. Trochę ich było a poza Janem z Głogowa to niemal nikt nie jest ogólnie znany.

Nawet w naszym mieście nie ma z tego co wiem ulic: Gryphiusa czy Blaschke...

Yedyny - 2010-12-04, 21:26

Cytat:
Szkoda, że w naszym muzeum nikt nie stworzył sali z pamiątkami, wspominkami czy innymi gadżetami

Ja mysle, ze wlasnie m.in. po to zawiazuje sie wspomniane przez kogos Towarzystwo w Zamku - zeby zbierac fundusze na takie wlasnie pamiatki, chociaz kto wie...

Tulpar - 2010-12-04, 22:20



Uploaded with ImageShack.us

... a oto kolejna pozycja napisana przez Bernharda von Hindenburga, która stała się moją własnością.

Książka wydana w 1915 r. opisująca życiorys Paula von Hindenburga do tego czasu. Jest 5 stron o Głogowie. Pewnie to przełożę na polski, ale jeszcze nie wiem, kiedy.

patrick. - 2010-12-04, 22:48

Tulpar napisał/a:
Jest 5 stron o Głogowie. Pewnie to przełożę na polski, ale jeszcze nie wiem, kiedy.


Oby jak najszybciej ! ;):)

Yedyny - 2010-12-05, 08:44

Cos w temacie:





...i sama wizyta w Glogau:


Alicja - 2010-12-05, 20:14

Może dla Paula von Hindenburga powinniśmy stworzyć nowy temat, ale skoro mowa o jego biografii pisanej przez Bernharda, to może i tu jest dobre miejsce ;-) Skoro Yedyny wrzucił już conieco o jego wizycie w Glogau, to ja może nieco szerzej o tym wydarzeniu :mrgreen:
Najwyżej kiedyś zmienimy tytuł wątku i połączymy w nim braci...

Tulpar - 2010-12-06, 11:00

patrick. napisał/a:
Tulpar napisał/a:
Jest 5 stron o Głogowie. Pewnie to przełożę na polski, ale jeszcze nie wiem, kiedy.


Oby jak najszybciej ! ;):)


Tak, zrobię to niezwłocznie. Tzn po zakończeniu następujących projektów:

1. korekta przekładu kazania z 1642 r. z pierwszą historyczną wzmianką leszczyńskiego ratusza
2. korekta artykułu "Dżuma w Lesznie"
3. dalszy przekład tej małej książki Hindenburga
4. korekta przekładu kazania wydanego z okazji postawienie pomnika Komeńskiego w Lesznie

... więc się dzieje i się robi.

Yedyny - 2010-12-06, 19:23

Cytat:
Dżuma w Lesznie

Masz na myśli nowo wybraną radną? :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group