Inne tematy - Glogoviana w Görlitz
Tulpar - 2011-10-25, 21:06
Muzeum Śląskie w Görlitz
lichtarze z kościoła św. Mikołaja
Tulpar - 2011-10-25, 21:54
Muzeum Śląskie w Görlitz
Część ekspozycji stałej poświęcona biografiom słynnych Ślązaków - tutaj znajdujemy Gryphiusa. Ekspozycja przypominać ma bibliotekę. Wysuwa się ustawione pionowo szuflady - wyglądają nieco jak książki.
Więcej obiektów z Głogowa w Muzeum Śląskim w Görlitz nie znalazłem.
Alicja - 2011-10-26, 07:24
Marcin, chyba chciałeś jakieś zdjęcia powrzucać, nic się nie wyswietla
A nawiązując do niemickich akcentów w naszej historii - nie wiem czy słyszeliście o aferze z promocją Wrocławia w Niemczech... chodzi o użycie niemieckiej nazwy Breslau. Osobiście jestem wstrząśnięta postawą osób, które są tym zbulwersowane. Polecam w tej kwestii wyważone i racjonalnie uzasadnione stanowisko prof. Miodka (do poczytania wywiad: http://www.gazetawroclaws...zlego,id,t.html )
Niestety wiem, że w Głogowie skończyłoby się podobnie... Sądzę tak mając na uwadze reakcje ze strony naszego magistratu i władz muzeum po referacie dr Ożóga na konferencji srzed 2 lat. Referat do poczytania tu: http://www.is.uni.opole.p...og-glogovia.pdf
Wspomnę tylko o jego propozycji zastosowania dwujęzycznych nazw ulic w obrębie starego miasta, która wywołała nieziemską konsternację wśród zgromadzonych. Odwaga dr Ożóga mi osobiście mocno zaimponowała. Nie ma go już w Głogowie, jest w Opolu. Strata to dla nas niepowetowana.
PaulDeter - 2011-10-26, 09:50
Ale czy to prawnie poprawne :)? Ktoś mógł kupić krzyż na aukcji, ale skąd go miał? Więc pytam się co by było gdybym to ja wykopał "skarb z Głogowa" i wystawił go na aukcji...już siedziałbym w kiciu. To zabytek i wydaje mi się, że powinien wrócić na swoje pierwotne miejsce, nie ważne jak ktoś go zdobył.
PaulDeter - 2011-10-26, 09:53
Swoją drogą pamiętam jak dr Kazik mówił o swoim pomyśle na jednym z naszych wykładów historii sztuki :) może Weronika będzie pamiętała też jedną z dyskusji między nim, a pewnym jegomościem o pomnik Wilhelma II w dawnym Glogau hehe :)
Alicja - 2011-10-26, 10:26
o tej dyskusji też było głośno na naszym forum Znajdę to podlinkuję, a Weronika nie może tego pamiętać lepiej ode mnie, zresztą ona tu nie zagląda Dyskusja toczyła się w serwisie Malach i była ogólnodostępna. Bardzo merytoryczna z obu stron, niestety w pewnym momencie zrobiło się zbyt emocjonalnie ze strony pana Dominiaka.
Tulpar - 2011-10-26, 11:00
Alicja napisał/a: | Marcin, chyba chciałeś jakieś zdjęcia powrzucać, nic się nie wyswietla |
Kurde! Wczoraj spędziłem dużo czasu, żeby powstawiać zdjęcia. Dzisiaj ich nie ma... Nie wiem, o co chodzi. Prześlę Ci je na maila, masz możliwość jako administrator wstawić je we właściwe miejsca. Zrób to, proszę.
Tulpar - 2011-10-26, 11:05
PaulDeter napisał/a: | Ale czy to prawnie poprawne :)? Ktoś mógł kupić krzyż na aukcji, ale skąd go miał? Więc pytam się co by było gdybym to ja wykopał "skarb z Głogowa" i wystawił go na aukcji...już siedziałbym w kiciu. To zabytek i wydaje mi się, że powinien wrócić na swoje pierwotne miejsce, nie ważne jak ktoś go zdobył. |
Krzyż należał do parafii ewangelickiej. Jeśli ewangelicy go wzięli ze sobą i zbyli go jako parafia, to ok. Jeśli wziął go jakiś Iksiński, to już jest problem. Warto by się dowiedzieć, kto go sprzedał.
Natomiast na mocy prawa polskiego to, co należało do niemieckich kościołów ewangelickich, należy do polskiego kościoła ewangelickiego, bo jesteśmy spadkobiercą prawnym (wyjątek ustanowił Konkordat - jeśli katolicy wprowadzili się do naszych budynków, nie mamy prawa do ich zwrotu!).
W związku z tym prawnym właścicielem tego krzyża mogą być ewangelicy głogowscy, czyli filiał parafii KEA w Legnicy. Dla chętnych zagadka do rozstrzygnięcia i droga do badań, jak to z tym krzyżem było i jest.
Tulpar - 2011-10-26, 11:07
Alicja napisał/a: |
A nawiązując do niemickich akcentów w naszej historii - nie wiem czy słyszeliście o aferze z promocją Wrocławia w Niemczech... chodzi o użycie niemieckiej nazwy Breslau. Osobiście jestem wstrząśnięta postawą osób, które są tym zbulwersowane. Polecam w tej kwestii wyważone i racjonalnie uzasadnione stanowisko prof. Miodka (do poczytania wywiad: http://www.gazetawroclaws...zlego,id,t.html ) |
Idąc tym tropem mówiąc Ratyzbona, Akwizgran, Monachium a już "nie daj Boże" Drezno, czy Budziszyn, zamiast używania jedynych właściwych nazw niemieckich, zgłaszamy pretensje do odpowiednich ziem.
PaulDeter - 2011-10-26, 21:10
Wreonika powinna pamiętać z naszych wykładów hehe bo Oźóg ciągle o tym mówił :)
Tulpar - 2011-10-27, 09:30
Mała niespodzianka:
http://www.tv.master.pl/i...w-historycznych
Zio - 2011-10-29, 02:01
Tulpar napisał/a: | Piszę o tym, bo miałem okazję być niedawno w muzeum w Głogowie. Byłem zdruzgotany. W mojej opinii poziom wystawy był wprawdzie wyższy od "wypasionej" gazetki szkolnej, ale o ile, to już nie śmiem dywagować... :( Działu poświęconego niemieckiej historii miasta albo nie ma, albo takich klientów jak ja nie obsługują w tym przybytku.
W Lesznie jest mnóstwo "niemieckich" eksponatów, o historii ewangelików mówi się otwarcie i dobrze. I choć czasy pruskie nie należą do tych ulubionych okresów, to historia miasta jest przedstawiona jako współżycie kilku narodów. W Głogowie tego niestety brak. Jest na szczęście nasze małe forum, gdzie pojawiają się tego typu poglądy. Bez kompleksów i bez strachu. |
Alicja napisał/a: | Sądzę tak mając na uwadze reakcje ze strony naszego magistratu i władz muzeum po referacie dr Ożóga na konferencji srzed 2 lat. Referat do poczytania tu: http://www.is.uni.opole.p...og-glogovia.pdf |
Nie przypominam sobie, żeby ktoś z forum był, oprócz mnie, na wykładzie/pogadance dyrektora naszego kochanego muzem dotyczącego Systemu Informacji Turystycznej i polityki historycznej miasta (a raczej tego w jakim kierunku ta polityka powinna pójść). Po krótce przypomnę wnioski jakie tamże wysnute zostały:
Polityka historyczna miasta jest zbyt "przeżarta" akcentami niemieckimi. Należy przypominać i stawiać nacisk przede wszystkim na związki z Polską i polskie akcenty w historii miasta (vide: "Głogów Jagiellonów", Umiński itp.), bo przecież dlaczego mamy małpować elementy obcej kultury, skoro mamy tyle pięknych przykładów związków z naszą, polską historią i kulturą. Oczywiście nie należy zapominać o innych kulturach, które przewinęły się przez historię naszego miasta (ale po co o tym przypominać), ale przede wszystkim pamiętajmy, że my, Polacy, napłynęliśmy tutaj i w sumie u siebie nie jesteśmy, ale Polacy nie gęsi, swoje tradycje mają i miasto jest polskie und zu weiter und zu vor....
Dlatego, moi drodzy współforumowicze, zapomnijcie o eksponowaniu 600-letniego czesko-austriacko-prusko-niemieckiego okresu historii miasta, bo przecież polskie akcenty są ciekawsze.
Moim zdaniem zaiste cudem jest w naszych oczach to, że jeszcze nikt nie nazwał nas ukrytą opcją niemiecką.
Alicja - 2011-10-29, 08:29
Zio napisał/a: | Nie przypominam sobie, żeby ktoś z forum był, oprócz mnie, na wykładzie/pogadance dyrektora naszego kochanego muzem dotyczącego Systemu Informacji Turystycznej i polityki historycznej miasta (a raczej tego w jakim kierunku ta polityka powinna pójść). |
Ups, chyba coś przegapiłam
a kiedy była ta pogadanka?
Te wszystkie tezy jak widzę, stały się już mantrą dyr. MAH. Tym sposobem 2012 rok w naszym mieście będzie rokiem Jagiellonów... akurat rok w którym mamy okazję gościć kibiców wielu nacji zmierzających na mecze Euro2012 i przemieszczających się (nawet tylko tranzytem) przez Głogów. Trudno wszak od razu rozpoznać, czy chodzi o udowadnianie polskości, czy o przypomnienie, że za pomocą sprytnie zaplanowanej polityki dynastycznej jesteśmy władcami całej Europy
Zio napisał/a: | Dlatego, moi drodzy współforumowicze, zapomnijcie o eksponowaniu 600-letniego czesko-austriacko-prusko-niemieckiego okresu historii miasta, bo przecież polskie akcenty są ciekawsze. |
warto wspomnieć też o Wegrach oraz Szwedach i Francuzach, których obecność sporo kosztowała nasz wspaniały gród piastowski.
Zio napisał/a: | Moim zdaniem zaiste cudem jest w naszych oczach to, że jeszcze nikt nie nazwał nas ukrytą opcją niemiecką. |
Myślę, że nasze dni są policzone
Tulpar - 2011-10-29, 12:17
Nie, nie byłem na tym wykładzie. Stąd jestem tak nieoświecony.
W związku z powyższym, przyznam ze wstydem, że w leszczyńskich badaniach regionalistycznych doceniany jest każdy okres historii miasta. Ostatnio zaczęliśmy dość intensywnie badać XIX w. Ukazała się np. bardzo opasła książka na temat modernizacji infrastruktury miejskiej w okresie pruskim. Moje programy TV głównie traktują o tym okresie. Nikomu jednak równie poprawna politycznie myśl, jak w/w głogowskiemu VIPowi, nie przyszła. A jeśli przyszła, nie wypowiedział jej. Co więcej prof. Stanisław Sierpowski podczas prezentacji książki o modernizacji infrastruktury miejskiej w XIX w. powiedział, że to był złoty okres w historii miasta. Oburzeni tą postawą dotychczas się nie zgłosili, a minęły ze 3 lata. Widać Leszno nie na darmo złośliwie nazywają "krzyżakami"
Tulpar - 2011-11-23, 12:27
W Goerlitz między 21 maja a 31 października odbyła się III Krajowa Wystawa Saksońska. Projekt wystaw krajowych ma na celu eksponowanie wybranych aspektów kulturowo-historycznych Saksonii. W przypadku Goerlitz wyeksponowano Via Regia, czyli drogę Lipsk-Wrocław-Kijów. Droga była potraktowana jako oś wymiany materialnej oraz kulturowej.
Jako że Głogów nie leży przy tej drodze, nie był mocno reprezentowany wśród eksponatów. Z ciekawyszych obiektów był jednie kapelusz, który wywieszano na kiju podczas targu. Była to swojego rodzaju legitymizacja targowiska przez władze miejskie. Kapelusz był więc rodzajem szyldu, był oczywiście zrobiony z metalu.
Nie mam własnego zdjęcia, które mógłbym wstawić. Mam jedynie katalog ze zdjęciem i opisem, czego mi kopiować i publikować nie wolno. Ale zainteresowanym służę publikacją.
Link do wystawy:
http://www.landesausstellung-viaregia.museum/
|
|
|