Utracone na zawsze - POMNIKI
demiane - 2015-10-10, 13:45
Na FB w związku ze zdjęciem Pan Tadeusz Nowak zamieścił bardzo fajne fotki dotyczące Pawilonu Goethego. Zamieszczam je tutaj by nie zginęły w czeluści internetu. A warto bo są niesamowite!!!
Pawilon przed remontem. Widać w jakim stanie były ściany. W czterech miejscach "złapane" górniczymi kotwami... Ciekawostką jest (i nie wiadomo komu wreszcie podziękować !!!! ), że nikt podczas remontu nie wpadł na pomysł tynkowania budynku i załatania śladów po pociskach !!!!
Moment kładzenia miedzianego dachu 24.07.2005
Po pierwszej kradzieży 26.05.2006
I jeszcze zdjęcie z kwietnia 2012 od Norbert DGL Krzemień
Ktoś był szybszy od złodziei i zrobił zdjęcie zanim ukradli dach?
Tadek - 2015-10-10, 13:55
O kurczę- zaraz zostanę posądzony o wykonanie dokumentcji fotograficznej stanowiącej przygotowanie do kradzieży blachy! :)
Tadek, czyli Tadeusz Nowak
TadeuszFantom - 2015-10-10, 15:59
Dziękuję za bardzo interesujące zdjęcia z opisem, już je zapisałem na twardzielu
demiane - 2015-10-10, 17:08
Tadek napisał/a: | Tadek, czyli Tadeusz Nowak |
Aha!
Nie wiedziałem.
Tadek napisał/a: | O kurczę- zaraz zostanę posądzony o wykonanie dokumentcji fotograficznej stanowiącej przygotowanie do kradzieży blachy! :) |
Spokojnie
Będziemy wysyłać paczki
TadeuszFantom - 2015-10-10, 17:45
Ciekawiej by było jakby podpis brzmiał:
Cytat: | W trakcie pierwszej kradzieży 26.05.2006 |
demiane - 2015-10-10, 17:56
No tak
Później zniknęła reszta...
Yedyny - 2015-10-10, 18:14
Reszte sciagenli, zeby nie korcila innych. O ile pamietam, to konserwator zabytkow nie chcial zgodzic sie na inne pokrycie dachowe.
Domin - 2015-10-13, 14:46
Yedyny napisał/a: | O ile pamietam, to konserwator zabytkow nie chcial zgodzic sie na inne pokrycie dachowe. |
Mogło zostać takie, tylko podłączyć pod prąd... który jak wiemy, miedź świetnie przewodzi ;)
Eulenburg - 2015-10-13, 15:33
To prąd z pewnością by też "na lewo" pociągnęli......
TadeuszFantom - 2015-10-13, 17:12
Eulenburg napisał/a: | To prąd z pewnością by też "na lewo" pociągnęli...... |
Ale nawet kable od oświetlenia wewnątrz budynku ukradli złodzieje. Nawet krata im nie przeszkodziła.
demiane - 2015-10-14, 06:45
Polak potrafi
demiane - 2015-10-14, 09:49
Jako ciekawostkę przytoczę pewne wspomnienia jednego z panów na FB, który tak wspomina same popiersie Goethego
"Przecież ja go pamiętam. Mieszkałem przy ul. Daszyńskiego i często ganiałem tamtędy"
i dalej
"Pamiętam je jeszcze za czasów "Mechanika" i jakąś chwilę po średniej szkole. Prawdopodobnie w okolicach "stanu wojennego" wandale zrzucili popiersie z postumentu. Potem jeszcze jakiś czas (kilka lat) popiersie leżało obok postumentu ale było niszczone przez ząb czasu, ale i wandale co jakiś czas odłamywali, rozkruszali i malowali na nim modne wtedy sfastyki. Proszę mi wybaczyć, dokładnych dat nie pamiętam. Wydaje mi się jednak, że do lat 90 już go posprzątano."
I na koniec o innych pomnikach (zapewne chodzi o Fritz Reuter Brunnen)
"Jak i innych pomników. Idąc na warsztaty "Mechanika" znajdujące się wówczas przy ul. Piotra Skargi też mijałem kilka, niektórych nawet nieuszkodzonych. Komu to przeszkadzało???"
No comments...
|
|
|