Inne tematy - Głogowska podróż w czasie
Wieslaw - 2011-10-11, 13:47
nie informowałem o ostatnim Wehikule. A już ma czytelników.
Tak, z chwilowym opóźnieniem (a o powodach nie mam już siły pisać, chyba wiecie wszyscy o co chodzi) ukazał się Wehikuł październikowy. Wiem, ze wśród Was są uważni czytelnicy, którzy nie czepiają się brakujących przecinków a zwracają uwagę na meritum. Więc polecam lekturę, choć Yedyny już tam trafił wcześniej.
dziękuje za słowa zachęty, recenzje i czasami słuszne choć bardzo delikatne uwagi. Swój kształt Wehikuł zawdzięcza tez korespondentom. A szczególnie ikonografię. Dlatego też przy tej okazji Wehikuł serdecznie dziękuje. Tak jak Yedynemu - odkrywcy chociażby reprodukowanego w październiku, ostatniego zdjęcia kompanii 54 pulko piechoty.
Czeka nas jeszcze wiele niespodzianek a ja liczę na dalsza współpracę.
Jutro od 9.00 w czytelni naukowej warszawskiego IPN.
Odkryją się kolejne glogoviana?
Z reakcji na podróże głogowskiego pojazdu - odezwała się polska rodzina generała Grolmana - komendanta twierdzy i dowódcy 9 Dywizji w Głogowie do 1831 r. i potem dowódcy V Korpusu w Poznaniu.
Pozdrawiam
Alicja - 2011-10-29, 16:12
a ja gratuluję użytkownikom naszego forum!!!
Cytat: | Wehikuł po raz pierwszy, w ubiegłym miesiącu, ogłosił dla czytelników konkurs. Miło poinformować, że na pytanie – „jakie dwa wydarzenia na wyspie Als miały związek z Głogowem i historią Polski?” Odpowiedziało kilkanaście osób. Oczywiście chodziło o hetmana Stefana Czarnieckiego, który „dla Ojczyzny ratowania rzucił się przez morze” i udział głogowskich saperów w szturmie na wyspę zwana z niemiecka Alsen w 1864 r.
W wyniku losowania wydawnictwa TZG otrzymają pani Monika (zastrzegła sobie nazwisko), Tadeusz Fantom, Mateusz Zawalski... |
Sami by się nie pochwalili
Wieslaw - 2011-12-24, 11:04
Wszystkim czytelnikom, korespondentom. przyjaciołom i sympatykom serdeczne pozdrowienia i życzenia świąteczne przesyła Wehikuł czasu. Zapraszam na strony tzg już na początku stycznia.
Dziękuje tym wszystkim, którzy dzielą się z czytelnikami swoimi zdjęciami, materiałami i umiejętnościami. Tych, którzy korzystają z publikacji życzę by się przydały.
ze śnieżnym lubelskim uśmiechem
Wiesław od Wehikułu
Wieslaw - 2012-01-08, 23:37
Zapraszam do styczniowego Wehikułu - http://www.glogow.pl/tzg/.../styczen12.html
A w przyszłym tygodniu przez kilka dni będę w Głogowie.
Z pozdrowieniami
TadeuszFantom - 2012-01-09, 18:53
W najnowszym Wehikule najbardziej dla mnie interesująca jest wzmianka o posągu Salome i jego odrestaurowaniu. Ze wstydem muszę się przyznać, że fakt ten zupełnie mi uciekł i nawet nie wiedziałem, że pomnik ten został odnowiony oraz, że uczestniczył w wystawie. Przydało by się aby kiedyś i w Głogowie można było go obejrzeć.
Nie wiem czy się nie mylę ale chyba jest to najstarszy posąg świecki w Polsce? A przynajmniej jeden z najstarszych.
TadeuszFantom - 2012-03-05, 14:08
Ukazał się najnowszy Wehikuł Czasu - marcowy
Właśnie się ukazał marcowy numer Wehikułu Czasu, zapisu chronologicznego wydarzeń związanych z naszym miastem i okolicami. W najnowszym Wehikule Czasu możemy między innymi przeczytać o:
-o śmierci Henryka VIII zwanego Wróblem
-o wejściu oddziałów husyckich na ziemie głogowskie
-o zdobyciu twierdzy głogowskiej przez żołnierzy pruskich
-o nowych planach twierdzy przedstawionych przez inżyniera Gerharda Cornelius Walrave
-o składzie wojsk oblegajacych twierdzę Głogów w roku 1814
-o propagandowej imprezie w Głogowie w roku 1941 z udziałem generała porucznika Courbiere
-o wspomnieniach z marca 1945 roku
-o otwarciu kina Bolko w powojennym Głogowie
-o sformowaniu szkoły podoficerskiej 6 pułku saperów w roku 1971
-o wartości kolekcji mezoamerykańskiej – głogowskiego odkrycia na ul. Daszyńskiego w 1959 r.
Warto zapoznać się z naszą historią, zapraszamy do interesującej lektury na stronę:
http://www.glogow.pl/tzg/...1/marzec12.html
Miłego czytania.
Pozwoliłem sobie zamieścić tą informacje aby nie uciekła jak informacja o lutowym
Czytam regularnie i polecam wszystkim.
Wieslaw - 2012-04-02, 21:22
Witam, opuściłem się ostatnio w informowaniu, ale Tadeusz mnie zastąpił dziękuję serdecznie, również za miłe słowa. Ostatnio pojawiło się wiele nowych obowiązków i projektów. Wśród nich jest też ten w Tygodniku Głogowskim. Może znacie... Otrzymuje różne sygnały.
Ale jest właśnie Wehikuł kwietniowy. Zapiera się jedno zdjęcie, ale może do rana się uda.
Link na skróty jak niżej:
http://www.glogow.pl/tzg/...kwiecien12.html
Ponieważ to numer kwietniowy więc znów trzeba zapytać jak we wstępie. Obejrzałem przed chwila zdjęcia na portalu GFI z południowej uroczystości. I jak dojrzałem te pochylone głowy to się zastanawiam czy mamy dyskutować, czy nie ma tematu?
Pozdrawiam i zapraszam.
Dziękuję też tym Forumowiczom, którzy mi pomagają.
Wiesław
Alicja - 2012-04-02, 21:45
Wieslaw napisał/a: | Witam, opuściłem się ostatnio w informowaniu, ale Tadeusz mnie zastąpił dziękuję serdecznie |
...Tadeusz baaardzo się spisał, na fb też
Wieslaw napisał/a: | Ostatnio pojawiło się wiele nowych obowiązków i projektów. Wśród nich jest też ten w Tygodniku Głogowskim. |
Właśnie nie znamy, przynajmniej ja, bo ja tylko internet, a to pewnie w papierowym wydaniu...
Wieslaw napisał/a: | Ponieważ to numer kwietniowy więc znów trzeba zapytać jak we wstępie. Obejrzałem przed chwila zdjęcia na portalu GFI z południowej uroczystości. I jak dojrzałem te pochylone głowy to się zastanawiam czy mamy dyskutować, czy nie ma tematu? |
Trzeba pytać i trzeba dyskutować! Z pewnością ważna data, z pewnością trzeba pamiętać.... Nie ma jednak co świętować. Przemówienie prezydenta było dla mnie zaskoczeniem, bo mówił o pionierach! Apel Poległych jest dla mnie nie na miejscu... Czekam na jakieś niusy nt przemówień innych osób, kombatantów na przykład. Do tej pory ich przemówienia nie napawały optymizmem. Załamują też niektóre głogowskie media, które z uporem maniaka relacjonują obchody rocznicy "wyzwolenia Głogowa" (Tygodnik Głogowski - wydanie internetowe, GlogowMIX - materiał filmowy). Duży plus dla TV Master m.in za podjęcie kwestii formuły obchodów! Ten cały misz-masz, pokazuje że jest niejasność przeokrutna i ...kłopot tak na prawdę z tą rocznicą! Moim zdaniem szkoda kasy na wieszanie flag, podobno to koszt ok. 9 tys zł - tak mówił kiedyś rzecznik Sadowski tłumacząc się kiedyś oszczędnościami, gdy miasto nie wywiesiło flag przy okazji innego wydarzenia.... Tyle z mojej strony i zabieram się za Wehikuł
Zio - 2012-04-02, 23:14
Z tego co pamiętam niedawno poruszaliśmy temat, o tutaj: http://www.gfh.glogow.pl/viewtopic.php?p=4831#4831 , przy okazji dyskusji na temat artykułu o "62 latach polskiego Głogowa". Można by się tam przenieść.
Zgadzam się z Alicją, że taka dyskusja jest jak najbardziej potrzebna. Jak już pisałem, należy przede wszystkim raz na zawsze ustalić co świętujemy, komu w hołdzie, kogo upamiętniamy i co tak naprawdę ma nam to dać?
Prezydent faktycznie nie wstrzelił się w tematykę "święta". Z drugiej strony o czym innym miałby mówić? Wyobrażacie sobie p. Zubowskiego, który wspomina Armię Czerwoną, ze wzruszeniem mówi o poświęceniu sowieckich saldatów, którzy nie szczędząc krwi wyrywali Głogów z rąk germańskich najeźdźców? Całe obchody są tak samo zamieszane, jak całe to "święto".
Należy jasno powiedzieć: 1 kwietnia 1945 roku zakończyło się oblężenie niemieckiego miasta Glogau. Miasto nie było bronione przez okupantów, ale żołnierzy, którzy już nie bronili zdobyczy, ale własnej ziemi. W trakcie walk zniszczona została większa część miasta. Po zakończeniu walk, czerwonoarmiejcy, poświęcili się temu, co zwycięzcy lubią robić najbardziej: rabowaniu, gwałceniu i paleniu tego, co jeszcze dało się spalić (w myśl współczesnej mocno piosenki: "Gwałcić, palić i rabować / żadnej dziewce nie darować / siedzieć w karczmie i pić piwo / taki topornika żywot!"). Po tym wszystkim łaskawie przekazano miasto polskim władzom. Tym, które przyszły razem z Armią Czerwoną.
Po podsumowaniu tego co wszyscy i tak wiemy, mamy kilka opcji:
I. Wersja uskuteczniana przez kilkadziesiąt lat powojennej naszej historii: powrót do Macierzy! Po wiekach germańskiej okupacji Ziemie Odzyskane wróciły do Polski! Bez komentarza.
II. Wersja niby obecna: zakończenie walk o Głogów. Moim zdaniem płytkie to i nijakie, nie daje żadnego obrazu tego, co się świętuje. Choć wydaje się najbardziej neutralnym i kompromisowym określeniem.
III. Zdobycie Głogowa (przez Armię Czerwoną). Ta wersja jest chyba najbardziej zgodna z rzeczywistością. Jest marchewka, ale z nieodłącznym kijem- wiązać się to powinno z tym co w nawiasie. Wspominanie czegokolwiek związanego z ZSRR na obchodach organizowanych przez polskie władze jest co najmniej wielkim faux pas i wspominający zostałby zjedzony na miejscu. Z butami. Dodatkowo wiązałoby się to z pokazywaniem nas samych jako zdobywców i zaborców, a za to głosiciel tej tezy, zostałby zwrócony i zjedzony jeszcze raz, bo przecież uwielbiamy myśleć o sobie jako najbardziej poszkodowanych i największych ofiarach tej wojny. Pomimo tego, że tym co komunistyczne powszechnie się gardzi, wielu nadal myśli, że ziemie zachodnie po prostu nam się należały. I ośmielę się stwierdzić (wiem, że uogólniam), że ci którzy gardzą najbardziej, najbardziej też w to wierzą.
IV. Ustanowienie polskiej władzy w Głogowie? Nie ta data.
V. Odebranie Głogowa Niemcom? Dziwne, a wersja taka jakoś profrancuska. Brzmi nawet dumnie, ale odebrano Niemcom morze ruin, miasto które trzeba było wybudować od nowa. Typowo francuskie (i typowo polskie) świętowanie tego, co i tak było porażką.
VI. Poruszane często wyzwolenie Głogowa. Wiadomo - bzdura. Wyzwolenie kogo i spod kogo? Niemców, mieszkających w niemieckim mieście spod niewoli Niemców? Cool. Ja chcę jeszcze raz. Może tym razem będziemy wyzwalać Lwów, albo Wilno.
Ciężko naprawdę wybrać, tą "jedyną słuszną wersję". Każda ma swoje wady i zalety (niektóre mają tylko wady;)). Dlatego właśnie dyskusja na ten temat jest tak bardzo potrzebna. Najlepiej by było, gdyby zatoczyła naprawdę szerokie kręgi i objęła zarówno historyków, instytucje zajmujące się historią miasta i regionu, media, a nawet przedstawicieli lokalnej władzy. Wahałbym się co do konsultacji społecznych, bo większość ludzi albo to nie interesuje, albo uważają, że są ważniejsze problemy, albo w ogóle o tym nie wiedzą. Zaznaczam, że równocześnie nie wykluczam udziału pasjonatów i amatorów naszej lokalnej historii. Z tego powodu zachęcam do zabierania głosu, bo możemy mówić, że potrzebna nam dyskusja, a co z tego, jeśli temat padnie po dwóch dniach?
Wieslaw - 2012-05-06, 12:51
Kończy się weekendowy gigant, choć ja bardzo z niego nie skorzystałem. Zapraszam do kolejnego Wehikułu
Zapraszam w przeszłość:
na skróty
http://www.glogow.pl/tzg/...2011/maj12.html
lub przez stronę TZG, gdzie również informacja o działaniach napoleońskich 8 i 9 maja w Głogowie (gdzie oczywiście też będą się odbywały uroczystości z okazji zakończenia II wojny światowej).
http://www.glogow.pl/tzg/
Polecam również kolejny tydzień, od środy 16 maja - bo to przecież 550 rocznica Zjazdu głogowskiego, potem Noc Muzeów.
Zapraszam
Wiesław Maciuszczak
Wieslaw - 2012-06-10, 18:39
Witam.
Włosi Hiszpanom czy odwrotnie? Może zdążę wpisać przed końcem meczu.
jest czerwcowy Wehikuł.
Polecam wstęp - http://www.glogow.pl/tzg/ - gdzie są również inne informacje
albo na skróty:http://www.glogow.pl/tzg/wehikul%202009_2011/czerwiec12.html
Pozdrawiam z Lublina
Wiesław
Yedyny - 2012-06-11, 07:06
Niech Pan w koncu napisze cos o skarbach glogowskich - ile tego bylo, gdzie szukac i jak to potem sprzedac ;)))
TadeuszFantom - 2012-06-11, 14:53
Przeczytałem czerwcowy Wehikuł Czasu, jak zwykle znalazłem interesujące mnie zagadnienia. Miło mi, ze wspomniano o Karolu Kosińskińskim, który uczył mnie WF-u w Technikum Mechanicznym w pierwszej polowie lat osiemdziesiątych.
Zainspirowany artykułem z portalu Nasze Miasto:
http://glogow.naszemiasto...ec83d476f,1,3,8
przy okazji czerwca dorzucę swoje trzy grosze, mianowicie zagadnienie Wałów Ślaskich.
W dniu 5 czerwca 2008 Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków na wniosek MZSz i po uzyskaniu pozytywnej opinii Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Zielonej Górze, wpisał do rejestru zabytków pod numerami L-84/C i L-85/C odcinki zabytku oznaczone jako stanowiska archeologiczne Biernatów i Sieraków, położone na terenie Nadleśnictwa Szprotawa, datowane na okres średniowiecza, fragmenty te są elementami Wałów Śląskich.
Na wpis do rejestru czekają pozostałe odcinki Wałów, m.in. na obszarze Nadleśnictwa Nowa Sól i poligonu Żagań-Świętoszów i pomiędzy wsiami Borowina i Witków w gminie Szprotawa.
Dlaczego o tym piszę, ano według ostatnich badań Wały Śląskie wyznaczały granicę Księstwa Głogowskiego i księstwa żagańskiego, stanowiąc jednocześnie zaporę obronną.
W Wikipedii między innymi czytamy:
Wały Śląskie (na dawnych mapach niemieckich oznaczane jako Dreigräben - dosł. trzy wały, trójwale; potocznie (choć nie wiadomo czy słusznie) nazywane również Wałami Chrobrego) – pas podwójnych i potrójnych wałów ziemnych, opartych o naturalne przeszkody, ciągnących się w zachodniej części Dolnego Śląska na obszarze m.in. Borów Dolnośląskich, począwszy od mokradeł w okolicy wsi Wierzbowa na południu, wzdłuż środkowego i dolnego biegu Bobru, aż po okolice Krosna Odrzańskiego na północy. Zwane w niektórych źródłach "najdłuższym zabytkiem w Europie". Ich ślady widoczne są do dnia dzisiejszego. Dobrze zachowane fragmenty znajdują się m.in: w powiecie bolesławieckim: ciąg ok. 7,5 km, zaczynający się 3,5 km na północ od miejscowości Wierzbowa i biegnący lasami w kierunku północnym, ku miejscowości Piotrowice; w powiecie żagańskim: odcinek na wysokości wsi Bobrowice i w pobliżu wsi Wrzesiny oraz na innych stanowiskach.
źródło: http://pl.wikipedia.org/w...g%C5%82ogowskie
oraz jeszcze inny opis:
W ostatnich latach nauka zdawała się o nich zapomnieć, a w polskich podręcznikach do historii powiela się patriotyczną wersję o chrobrowej metryce zabytku. Każdy jednak, kto je po raz pierwszy spostrzegł, ulegał ich magii i tajemniczości, wyobrażając sobie ogrom pracy dawnych budowniczych i snując obrazy o tym, co się na nich mogło dziać. Przez ponad 200 lat szukano odpowiedzi na pytania, kiedy, kto i w jakim celu wzniósł tajemniczego wielokilometrowego „węża” z piasku?
Przełom w badaniach zapoczątkowało znalezienie fragmentów ceramiki na dnie Wałów pod Małomicami oraz odkrycia charakteru topograficznego i archiwalne, dokonane przez pracowników Muzeum Ziemi Szprotawskiej. Trwające blisko 8 lat prace nad zabytkiem przyniosły zupełnie nowe rezultaty. Wyniki badań ulokowały go w umownym przedziale chronologicznym XV wieku (1413-1467), w okresie panowania księcia Henryka IX Starszego (Głogowskiego) ze śląskiej linii Piastów. Wały wyznaczały zachodnią granicę jego państwa, jednocześnie zewnętrzne granice dystryktów miejskich Kożuchowa i Szprotawy (prawdopodobnie także Zielonej Góry i Przemkowa), oraz kierowały komunikację do wyznaczonych dróg i przejść, chroniąc dochody księstwa i miast działających od 1413 roku w ramach unii wolnego handlu.
źródło: http://borydolnoslaskie.w...walyslaskie.htm
Alicja - 2012-06-12, 09:33
glogauYedyny napisał/a: | Niech Pan w koncu napisze cos o skarbach glogowskich - ile tego bylo, gdzie szukac i jak to potem sprzedac ;))) |
przez takie "żarty", GROT nigdy nie będzie poważnie traktowany.
Yedyny - 2012-06-12, 19:46
Jak zapewne zauwazylas pisze jako osoba prywatna, a nie Stowarzyszenie i nie podpisuje sie jako Prezes.
|
|
|