[Yedyny]

Serdecznie zapraszamy na zebranie Członków Towarzystwa "Twierdza Głogów", które odbędzie się w sobotę 14.11.2009 o godz. 9:0 pod Ratuszem ; na spotkaniu zaprezentuje się REGIMENT !

[Krzysiu]

Jeśli to chodzi o nas, to za dużo nas nie będzie - 4 lub 5 osób. Pozostali pracują lub chorują.
A tak w ogóle to dla nas niespodzianka, ta prezentacja

[Alicja]

wrzućcie jakieś fotki z tej prezentacji

[patrick.]

dlaczego tak wczesnie? dla niektorych 9.00 w sobote to jeszcze noc ...

[Alicja]

...właśnie czytałam na Elce, że już dzisiaj robiliście furorę na Starym Mieście ...szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, bo akurat byłam w pobliżu http://elka5.fm//content/view/38787/189/

[Yedyny]

I jak wyszla prezentacja, moze jakies fotki ktos wrzuci na forum??

[Alicja]

...taaak, cały czas czekam

[Yedyny]

Otrzymalem dzis kilka fotek od Prezesa, jesli wyrazi zgode - zamieszcze na Forum.

[Krzysiu]

Prezentacja nie wyszła w ogóle, ale spędziliśmy pracowicie trzy dni. Relacja u nas na stronie głównej www.altkreytzen.org.pl , tamże linki do albumów z naszymi fotkami.

Wojsko ma regulaminową pobudkę o 6 rano. U nas nie ma "ciężkiego" wstawania. Wojsko, nawet trochę z innej epoki, to wojsko.

[patrick.]

Rozumiem Cie Krzysiu , mój ojciec jest podpułkownikiem takze wojskowe reguły znam ;) Szkoda ze tak mało was było ...

[Alicja]

...jak to się ładnie mówi: kto rano wstaje temu Pan Bóg daje Ja teraz nawet żałuję tych dni kiedy spało się do południa

Krzysiu, super ujęcia, na niektórych fotach takie detale na które nigdy nie zwróciłam uwagi - musżę chyba też pogratulaować wspaniałego wąsika!!! Koledzy powinni brać przykład Jak Wam się podobało miasto?

[Krzysiu]

Było nas mało, bo nie każdy ma wolny czas. Jedni pracują w soboty, inni się uczą, mają jakieś kursy zawodowe, niektórzy chorują. Nie każdy może poświęcić trzy dni na wycieczkę. Poza tym taka wycieczka kosztuje, a ludzie mają rodziny na utrzymaniu.
W grupie są tak różni ludzie i z tak odległych miejsc, że jeszcze nigdy nie udało nam się zebrać 100% składu. A na takie wycieczki jeździ z reguły kilka osób, więcej bywa na rocznicach bitew. 5 grudnia w Lutyni w rocznicę bitwy będzie nas pewnie kilkanaście osób.

Samo miasto budzi uczucia mieszane - widać niestety wiele lat pozostawania w ruinie. Są miejsca fajnie zrobione, ale są i takie, które po prostu nie podobały mi się (np. pierzeja w Rynku z domami przypominającymi lodówki). Różne są poglądy na rewaloryzację zabytkowych centrów miast, ja osobiście wolę wierność oryginałom, niż takie współczesne wariacje na temat. Wiele spraw dopiero zaczyna się rozkręcać i efekty będą widoczne za kilka - kilkanaście lat. A część miasta jest po prostu zabudowana w poprzednich latach chaotycznie i tego zmienić się nie da.

Ponieważ ja jestem najbardziej zainteresowany fortyfikacjami, więc siłą rzeczy najwięcej uwagi im poświęciłem. Szkoda, że niektóre obiekty są już niedostępne, a inne pozostawione bezpańsko. Cała prawobrzeżna strona wymaga "odsłonięcia" dla zwiedzających - dróg spacerowych i rowerowych, tablic informacyjnych, regulacji zieleni. Zdaję sobie sprawy, że są to koszty, ale to jest temat na długie zwiedzanie - nam pobieżne obejrzenie części tylko obiektów w starym centrum i na prawym brzegu zajęło dwa dni.

[Yedyny]