Co by było, gdyby..... |
Autor |
Wiadomość |
Eulenburg
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 349 Skąd: świat
|
Wysłany: 2015-12-07, 21:06 Co by było, gdyby.....
|
|
|
.... gdyby nasz Głogów nie został zniszczony w czasie wojny i dobity już po jej zakończeniu. Czy również z takim zapałem poddawalibyśmy się szperaniu w jego przeszłości...? Jak myślicie? |
_________________ Eulenburg |
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-12-08, 00:36
|
|
|
Na pewno |
|
|
|
|
Wieslaw
Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 197 Skąd: Głogów-Lublin
|
Wysłany: 2015-12-08, 14:42
|
|
|
Gdyby ..... to byśmy nie szperali a czytali i czekali. Dlaczego czekali? W Głogowie byłby oddział Państwowego Archiwum jak np. w Żarach, Muzeum by zajmowało na magazyny kilka niezagospodarowanych w inny sposób budynków np. pokościelnych (Stanisław czy Klaryski), chyba, ze przejęłoby je wojsko. I w tych przepastnych magazynów muzealni pracownicy by inwentaryzowali, spisywali, zmieniali sposoby opisywania i raz w roku organizowali wystawę, która kazali nam dalej uznawać za wydarzenie. Natomiast wydawnictw byłoby niewiele więcej ale byłyby bogatsze o zachowane źródła, które zamknięte w głogowskim oddziale państwowego archiwum czekałyby na poluzowanie przepisów udostępniania. Co na szczęście się staje. No i Uniwersytety wypuszczają wykształconych mediewistów, neo-grafów i Mateuszy mogących to wszystko czytać, edytować i tłumaczyć. I dla nas byłoby miejsce jak jest z Jeleniej Górze czy Zielonej też Górze. |
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-12-08, 22:50
|
|
|
Wieslaw napisał/a: | . I dla nas byłoby miejsce jak jest z Jeleniej Górze czy Zielonej też Górze. |
A jak jest w Jeleniej czy Zielonej Górze?
(Poza tym że jeleniowato i zielonowato ) |
|
|
|
|
Wieslaw
Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 197 Skąd: Głogów-Lublin
|
Wysłany: 2015-12-09, 05:34
|
|
|
Obydwa miasta jak i trochę innych (np Nowa Sól) nie zostały zniszczone bardzo. Działają tam sobie też regionalistyczne twory. Są na pewno fajni, aktywni ludzie. Maja łatwiej? Nie wiem bo nie mnie oceniać. |
|
|
|
|
TadeuszFantom
Administrator
Wiek: 59 Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1116 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-12-09, 07:02
|
|
|
Moim zdaniem zniszczenie miasta nie ma aż takiego dużego wpływu na badanie i upowszechnianie historii lokalnej.
Bardziej istotne było polityczne uwarunkowanie.
Historia do niedawna sprowadzała się do dwóch dat, roku 1109 oraz 1 kwietnia 1945. Między tymi datami była pustka, nie publikowano wydawnictw związanych z okresem kiedy nasze miasto nie należało do Polski a wszelkie badanie czy próba popularyzacji niewygodnego politycznie czasu mogła być postrzegana jako niemiecki rewizjonizm.
Szkoda, że w obecnej rzeczywistości nie dąży się do otwarcia archiwów w celu łatwiejszego dostępu do materiałów źródłowych a archiwa czy też zasoby naukowe stały się zakładnikiem źle pojmowanego rynku komercyjnego.
Jeszcze jest cała masa dokumentów w archiwach niemieckich, polskich, które nie zostały opracowane a możliwość ich zgłębienia to właściwie "kupowanie kota w worku", wymaga się jakiś opłat za materiały o których nic niemal nie wiadomo.
To samo z delegacjami miejskimi które były wysyłane np. do Berlina w celu wyszukania materiałów historycznych. Już sporo wody w Odrze upłynęło a nie ma żadnej publikacji czy choćby szczątkowej informacji co znaleziono w tych berlińskich archiwach. |
_________________ Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy |
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-12-09, 23:27
|
|
|
Dobrze to Tadeuszu ująłeś.
Chociażby patrząc na internet - mnóstwo jest rzeczy, które są warte uwagi dla poznania historii Głogowa.
Niektóre staram się wyciągnąć, przetłumaczyć, przybliżyć.
A ile tego musi być w archiwach !!! |
|
|
|
|
Alicja
Administrator
Wiek: 44 Dołączyła: 10 Lis 2007 Posty: 1887 Skąd: Głogów-Kopernik
|
Wysłany: 2016-02-03, 20:06 Re: Co by było, gdyby.....
|
|
|
Eulenburg napisał/a: | .... gdyby nasz Głogów nie został zniszczony w czasie wojny i dobity już po jej zakończeniu. Czy również z takim zapałem poddawalibyśmy się szperaniu w jego przeszłości...? Jak myślicie? |
Magia tego miejsca polega na tym, że pobudza wyobraźnię. Patrząc przez pryzmat współczesnego Głogowa, sporo osób ulega złudzeniu, że ten sprzed wojny był wspanialszy swoją architekturą, sposobem zarządzania czy znaczeniem. Ta swego rodzaju fascynacja w moim przekonaniu wynika z czegoś, co nazwałabym tęsknotą za poczuciem własnej ...hmmm ciągłości historycznej z przodkami i artefaktami, które by o nich zaświadczały. Brak nam po prostu tożsamości... zniszczenia wojenne chyba nie mają tu znaczenia, podobnie jak w przypadku osób, które po prostu zarabiają na tym, co wykopią.
Taka nasza natura. |
_________________
|
|
|
|
|
|