[TadeuszFantom]

[demiane]

Niestety nie napisano kiedy takie uroczystości się odbywały
Fajnie. Ja też lubię odnajdywać takie "kruczki"
Inna strona Głogowa. Zupełnie nieznana.

[demiane]

Yedyny podrzucił kawałeczki historii Glogau zawarte w gazecie "Niederschlesische Anzeiger z 1927"


Niektóre są ciekawe:

"Pewien dawny mieszkaniec Głogowa, co jeszcze niedawno żył w naszym mieście przez prawie cztery dekady, obchodził swoje 88 urodziny. Tutejszy piekarz zwołał starych towarzyszy do upamiętnienia urodzin Paula Ecke. Na jego urodziny otrzymał on, jako starego towarzysza broni z 1866 od Prezydenta Rzeszy von Hindenburga obok kartki życzeniowej, obrazek [pewnie samego prezydenta ] z podpisem. Życzymy dawnemu mieszkańcowi, zamieszkałemu teraz w Rosswein nad Sa. szeregu długich lat."


"W poniedziałkowe popołudnie odbyły się pomiary [geodezyjne] na placu pomiędzy Schutzenstrasse oraz Hotelem Hindenburg. Jak podano, działanie to miało miejsce w związku z projektem dworca kolejowego w którym między innymi jak wiadomo leżącą w północnej część placu ulicę trzeba by przenieść prawie 10 metrów dalej. Przez to rozszerzyło by się torowisko dla dodatkowego toru. Czy jest to rzeczywiście dobry pomysł?"

I tu ciekawostka. Być może nie do końca dobrze tłumaczyłem, ale jak zamierzono zrobić jeszcze jeden tor? Przenosząc go pod samą elektrownię?
A tak nawiasem jakby wiedzieli w jakim stanie jest teraz PKP to może i by tylko jeden w ogóle zbudowali

"Na ulicy Flemmingstrasse obecnie montowane są dwa hydranty na okoliczność ewentualnego zagrożenia pożarowego domu Flemminga oraz zamku które są w takim samym stopniu niezaopatrzone w wodę [wodociągi]. Magistrat wyraził zgodę na wniosek straży pożarnej, mimo że wcześniej na dawnym zebraniu taki sam wniosek o położenie linii wodociągowych został odrzucony."

Czyli do 1927r zamek nie miał bieżącej wody? Biedni książęta. He he.

[Yedyny]

Cud info, dzieki!! Nowe jutro, ale niewiele tego zostalo.

[demiane]

Spoko
Mam jeszcze mnóstwo "zapasów" do tłumaczenia

[demiane]

Yedyny a jakaś konkretna data tego wydania - poza 1927?

[demiane]

Yedyny podesłał kolejne porcyjki
Tym razem faktycznie z kroniki policyjnej
Pozwoliłem sobie na mały kolaż. Wspomniana Weissenburgerstr. Widać chyba nawet latarnie z tyłu. W oddali poprzeczna ulica to Sedanstrasse.



I tekst z gazety:

"W poniedziałek o godzinie ok. 10 przedpołudniem pewne przestępstwo seksualne, względnie jego próba została dokonana na 4,5 letniej córce jednego z mieszkańców ulicy Sedanstrasse. Sprawca, młody mężczyzna, pozostawił swój rower oparty o latarnię uliczną na ulicy Weissenburgerstrasse i udał się z dzieckiem na klatkę schodową domów przy Sedanstrasse gdzie usiłował dokonać swego zbrodniczego czynu. Oddalił się [następnie] w kierunku Oberrealschule [obecny „Mechanik”]. Czy jest możliwe by ktokolwiek z mieszkańców sąsiadujących domów zauważył młodego mężczyznę gdy stawiał i zabierał ten rower? Bardzo prosimy by informacje o tym niezwłocznie przekazać do biura policji. Potwora musi się udać złapać i postawić przed sądem karnym. "

[demiane]

UWAGA ZAPRASZAMY DO RUSZOWIC !!! Już w najbliższą niedzielę...
(....ale sierpnia roku 1927 )

"Na pewną odmianę w głogowskich koncertach na żywo zaprasza już w najbliższą niedzielę właściciel Rauschwitzburg'a wszystkich Głogowian. Zaprosił na popołudniowy oraz wieczorny koncert jeleniogórską orkiestrę myśliwych. Ma nadzieję że zadowoli ona gusta melomanów którzy licznie się stawią. Szczegóły zostaną niedługo przedstawione w ogłoszeniach".

[Yedyny]

Ja na pewno bede, idziesz??
Tadek pewnie klasycznie pracuje :)

[demiane]

Jak idziesz to będę!
By wejść mocno w klimat obalimy wcześniej jakiegoś "Jagermeistera" w parku na ławce

[Yedyny]

Daj spokoj, jaki park.. na cmentarzach nie pije....

[demiane]

Kolejna ciekawostka z gazet
Tym razem udało mi się dotrzeć do gazety o znamiennym tytule "Arbeiter Zeitung fur Schlesien und Oberschlsien"

Wydanie z 31.05.1926 opisuje dwa policyjne przypadki:
"Utonięcie podczas kąpieli.
W sąsiadującej Herrndorf utonął 21letni rolnik. Kąpał się w Herrndorfer Lochern w Odrze i doznał ataku serce".
Herrndorfer Lochern to zapewne nazwa jakiegoś miejsca na Odrze w Żukowicach

Druga notka
"Śmierć w wyniku ran
Uczeń młynarza Schafer z Wilkowa, który stracił obie nogi w wyniku nieszczęśliwej eksplozji w Kotli zmarł w wyniku ciężkich ran w szpitalu Bethanien w Głogowie"

Co ciekawe. Czy ten szpital nie był szpitalem położniczym dla kobiet ?

[demiane]

Dostałem do wglądu wielki karton z gazetami od Pana M. Szatkowskiego, za co mu serdecznie dziękuję. Wydawane były w Legnicy na przestrzeni lat 1870-1894. Można tam znaleźć informacje urzędowe z zawartymi w niej zarządzeniami i rozporządzeniami. Ale ma też swój dodatek w którym są ciekawostki takie jak ta poniżej.


"Niżej opisany sierżant Hemmerling z tutejszej 1 kompanii oddalił się samowolnie z jednostki w popołudnie 31 marca 1889r
Wszystkie wojskowe i cywilne służby uprasza się by gdy go zobaczą, żeby aresztowały go i chciały przekazać do transportu najbliższym władzom wojskowym.
Rysopis: imię i nazwisko: Wilhelm Hemmerling; urodzony w Lubinie; miejsce ostatniego pobytu: Głogów; wyznanie ewangelickie; urodzony 14 grudnia 1858r; Wzrost: 1,65m; włosy czarne; czoło wysokie; brwi czarne, oczy brązowe, nos i usta normalne [również – ordynarne]; czarna broda i wąsy; zęby całe; podbródek okrągły; twarz okrągła; cera zdrowa; postura szczupła; język niemiecki.
Ubrany był w brązowy kapelusz, czarny letni prochowiec i ciemnoszare spodnie.
Głogów 3. Kwietnia 1889
Podpisano: Królewski 1 batalion 3 Poznański Pułk Piechoty nr 58"

[TadeuszFantom]

No to masz sporo do czytania i przeglądania. Miłej lektury

[demiane]

Dzięki.
Niedługo sam zacznę gotykiem pisać