[Michał]

Odkąd si?gam pami?cią, zawsze s?ysza?em o tym tajemniczym przejściu. Ba, niektórzy mówili nawet o tunelu do samego Berlnina, o podziemnych szpitalach wy?o?onych kafelkami. Jednak nigdy nie spotka?em osoby, które zna?a wejścia do tych tajemniczych miejsc. Kiedyś nawet us?ysza?em, ?e jestem jednym z tych, którzy te wejścia znają. By?a to oczywista plotka, która si? wzi??a z tego, ?e d?ugo szuka?em tych tuneli i tego podziemnego szpitala w kafelkach, a moje wyprawy by?y doś? g?ośne w środowisku rówieśników.
Temat ten jednak nadal uwa?am za otwarty. Czekam na nowe wieści.

[Gość]

Sprawdź wejście za dawniejszą gazownią miedzy mostem kolejowym a drogowym.Tam jest wejście do tunelu ale jest zalane woda.

[Michał]

Mam pytanie? Czy chodzi o dawną elektrowni?? Coś mi si? zdaje, ?e gazownia by?a w innym miejscu. Jeśli chodzi o te wejście co mówisz, to tam te? kiedyś penetrowaliśmy. Owszem, w tym miejscu są dawne pozosta?ości po dawnych fortyfikacjach, gdy G?ogów by? twierdzą. Nadal uwa?am, ze tunel pod Odrą to sympatyczna bujda, którą znam od dzieci?stwa. Gdyby tam faktycznie by? jakiś tunel, to ju? dawno jakiś p?etwonurek by go spenetrowa?.

[Krzysiu]

Odkąd interesują się historią, to słyszałem o milionach takich tuneli: ze Śwdnicy do Książą, z Książa do Berlina, z Kłodzka do Wiednia, z zamku w Ząbkowicach do zamku w Kamieńcu, itd. Łączy je tylko jedno - wszystkie są wyssane z palca.

Trzeba sobie zadać dwa pytania:
1. czy był jakiś sens budowy takiego tunelu pod Odrą?
2. czy były techniczne mozliwości budowy takiego tunelu?

Na oba odpowiedź brzmi "nie". I dlatego takiego tunelu po prostu być nie może.

[Czesław]

W tym temacie miał bym duzo do opowiedzenia. Dziwi mnie ze użytkownik "Krzysiu" tak zdecydowanie twierdzi że isnienie takiego tunelu jest niemożliwe. Pod miastem w Głogowie jest kilka tuneli które napewno nie zostały zniszczone i mogę dość dokładnie określić skąd i dokąd prowadzą. Istnieje też podziemny szpital. W czasie zamieszkiwania w tym mieście w niektórych z tych tuneli byłem. Owczesne władze starały się jak mogły zamurowywać i maskować wejścia do nich co jednak nie zawsze im się udawało.
Ze istnieje tunel pod rzeką Odrą to jest pewne. Moze on być jednak obecnie zalany. Oprócz tunelu z Barbakanu w kierunku miasta drugi prowadził w kierunku fortyfikacji jakie znajdowały sie za mostem na Starej Odrze przy wyjeździe w kierunku Serbów tam gdzie dziś znajduje się Stacja benzynowa i salon Opla. Fortyfikacje te po częściowych zniszczeniach zostały zasypane śmieciami z miasta.
Pozdrawiam

[TadeuszFantom]

Czy można mniej więcej okreslić gdzie były wejścia do takich tuneli?
Osobiście jestem sceptyczny odnośnie istnienia takowych tuneli, do tej pory miałem okazję słyszeć o kiku ale nie było potwierdzenia w faktach oraz wizji lokalnej. Oczywiście opowiesci na ten temat niemal do końca lat 70-tych mozna było słyszeć. Kiedyś jak fort Malakof nie był jeszcze pozabiezpieczany często miałem okazje w nim gościć, nie natrafiłem na tunele, co prawda częśc dolna miała nieco gruzu ale nie zauwazyłem śladów mogących świadczyć o zejściówce, również niemal wszystkie dostepne tunele penetrowałem w drugiej polowie lat 70-tych, nigdzie nie znalazłem śladów aby prowadziły pod rzeką. Jak już wyżej zostało napisane budowanie takich tuneli w XIX wieku było technologicznie kosztownym przedsiewzieciem i nie majacym taktycznego czy operacyjnego znaczenia. Jesli faktycznie cos takiego istniało to jestem zainteresowany informacja na ten temat którą w miarę badań można by zweryfikować.
Przy okazji witam nowego użytkownika forum.

[Yedyny]

Jedyne co moge dodac to fakt, ze w Malakoffie jak na razie nie odkryto niczego szczegolnego, a podobno ktos tam nawet probowal wierceń. Odkryto tylko mala piwniczke, ktora obecnie jest czesciowo zawalona gruzem.
Spotkalem sie natomiast z ciekawa historia, otoz w pewnym miejscu (Ostrow Tumski) pod kolami koparki obsunela sie ziemia. Otwor wskazywal na to, iz w glebi znajduje sie pomieszczenie, ktore -co ciekawe- nie bylo przysypane ani zalane (piwnica, schron?).Sciany wykonane byly z cegiel; otwor bardzo szybko zasypano nie penetrujac go.
Dziwnym trafem znajduje sie niemalze na linii Malakoff - Bruckenkopf.
Teren do obadania jak stopnieje snieżek :p

[Czesław]

Jak już napisałem w innym miejscu z Głogowa wyjechałem ponad 30 lat temu i dziś nie wiem które budowle określa się nazwami Malakoff czy Bruckenkopf. Jednak kiedy jako nastolatek penetrowałem niektóre tunele pod miastem do kilku z nich wejścia znajdowały się w Fosie w pobliżu Kaplicy przy ulicy Kopernika naprzeciw budynku Sądu i poprawczaka.
Było tam kilka wejść w kierunku parku z których najmniejsze prowadziło tunelem którym można było dostać się do zabudowań szpitala. W tym czasie szpital funkcjonował ale tylko w niewielkiej części zabudowań. Duża ich część była nieużywana gdyż na ówczesną wielkość miasta nie było takiej potrzeby aby cały był używany.
I w piwnicach szpitala kończył sie jeden z tuneli którymi robiliśmy wyprawy. Analizując przebieg jego trasy biegnie on w taki sposób że na powierzchni nie ma wysokiej zabudowy.
A więc pod parkiem w kierunku ulicy która wtedy nazywała się Obrońców Pokoju. Dalej prawdopodobnie pod tą ulicą do wysokości szpitala i stamtąd już prosto do zabudowań szpitala. Po drodze były rozgałęzienia w które nie zawsze była możliwość się udawać .
Wtedy nie dysponowaliśmy jako nastolatkowie dobrymi długo działającymi latarkami i często wyprawy takie odbywały się z użyciem różnych rodzajów oświetlenia, najczęściej ze świecami.
Prawdopodobnie tunel ten ma połączenie ze szpitalem podziemnym który znajduje się w prostokącie pomiędzy tzw. blokiem stoczniowym , zabudowaniami zajezdni PKS , Parkiem wzdlóż ulicy która biegnie wzdłóż niego a dużym czerwonym budynkiem w którym dziś chyba jest jakaś szkoła zawodowa. Pod tym placem jest ten podziemny szpital gdzie w latach 50-tych można było jeszcze oglądać leżące na łóżkach kości ludzkie.
O ewentualnym tunelu pod rzeką idącym od barbakanu następnym razem.
Pozdrawiam.

[Yedyny]

Fort Malakoff to tzw. "Barbakan", a Bruckenkopf to obecnie dzialki przy wyjezdzie na Serby - fort rozebrany z powodu budowy szosy i zasypany smieciami. Wiele z opisanych przez Ciebie tuneli jest znanych, tyle ze nie łączą sie one z innymi budynkami, np.w Forcie Stern znany jest tunel, ktory prowadzi pod wzgorzem i mozna z niego wyjsc jakies 50m dalej, poza tym w samej fosie Sterna (fosa w parku niedaleko zajezdni PKS') dostepny jest tunelik wychodzacy na polkolisty plac lub do jakiejs piwniczki PKS'u, jednak jego wylot jest zamurowany. Z tego, co kojarze w fosie przy sadzie jest kazamata z bocznymi korytarzami, jednak sa one zasypane piaskiem.Jest jeszcze pomieszczenie pod frontem sądu - jak na razie wejscie jest zamurowane, ale wewnatrz łączy sie z piwnicami sądowymi. Inne pomieszczenei zostalo niedawno wyczyszczone - znajduje sie takze w fosie, ale przy jej wylocie niedaleko Gospody Glogowksiej. Ktos opowiadal mi, ze laczylo sie z budynkiem strazy pozarnej na gorze (niedaleko ruin kosciola Mikolaja).Niech ktos da znac jak wyglada sprawa z tunelami w miejscu dawnej Uhligsberg, obecnie za ogrodzeniem PWSZ, bo tam jeszcze nie bylem.

Znany jest tez tunel w szpitalu, jednak obecnie juz raczej niedostepny z powodu nadziemnej budowli:







Nie wykluczam, ze inne wloty do podziemi o ktorych pisales zostaly zasypane.
Polecam kilka filmikow o miescie, moze przypomnisz sobie kilka faktow podczas przegladania:

http://www.youtube.com/user/GlogauY#p/u

Gdyby strona nie ladowala sie, to wystarczy wpisac w wyszukiwarce "Glogau".

[TadeuszFantom]

Opisywany szpital podziemny znajduje się między PWSZ (Dawniej SP5 a jeszcze dawniej Szpital) a ulicą Wały Chrobrego. Aktualnie jest on czasami udostępniany do zwiedzania. Tunel do tego szpitala biegnie z piwnicy PWSZ, inne wejście znajduje sie na trawniku przy ogrodzeniu PWSZ.
Jeśli chodzi o tunel biegnacy do aktualnie funkcjonującego szpitala to znany jest jedynie pokazany na fotografiach powyżej, słyszałem też (nie sprawdzałem autentyczności na miejscu) o tunelu biegnacym z piwnicy od kamienicy przy ul. Połanieckich do szpitala przy ul. Kościuszki.
Być może tunele twierdzy zostały pomylone z kanalizacja burzową Głogowa których przebieg może byc wzdłuż ulic m.in. Obrońców Pokoju, bo najbardziej mi to pasuje właśnie na taka lokalizacje instalacji kanalizacyjno-burzowej.
Dodam jeszcze, że szpital przy ulicy Kosciuszki został wybudowany w latach 30-tych XX wieku i uzbrajanie go w owym okresie w tak rozbudowany system tunelów mijał sie z celem. Jest to standardowy projekt koszarowo-szpitalny jakich w owym czasie powstała masa w Niemczech. Schron w parku przyszpitalnym z tunelem do niego prowadzącym tez jest zgodny z ówczesna tendencja. Tunele zaś łączące fose z takim obiektem nie maja uzasadnienia z punktu wojskowego.
Rzeczywiscie tunele z fosy znajdujace sie vis a vis sadu i kaplicy prowadzą w głąb parku, są to tunele kontrminowe. Też je zwiedzałem ale w latach 70-tych, wydawało sie, że prowadzą dość daleko, w takich tunelach wszystko wydaje się wieksze niż w rzeczywistości, na aktualna moja ocenę nie wychodziły poza park przy ul Daszyńskiego.
Teraz trochę fantazji:
jedynym uzsadnieniem z punktu wojskowego powstania dłuższych tuneli mogło by być połączenie fortów Brzostwoskiego oraz Szubienicznego, nie ma żadnych śladów potwierdzajacych istnienie takich tuneli, no może poza wykopaniem jakiegos tunelu przy pracach wykopaliskowych przy ulicy Poczdamskiej oraz zapadnięciem się grutu pod ciągnikiem na placu zabaw bloku między ulicami Obrońców Pokoju a Sienkiewicza. Taki tunel mógł by być arteria w celu zapenienia łączności, zaopatrzenia załogi oraz ewentualnej jej ewakuacji. Niestety są to tylko fantazje i przypuszczenia nie poparte żadnymi materialami dowodowymi.

[Yedyny]

Cytat:

Być może tunele twierdzy zostały pomylone z kanalizacja burzową Głogowa których przebieg może byc wzdłuż ulic m.in. Obrońców Pokoju, bo najbardziej mi to pasuje właśnie na taka lokalizacje instalacji kanalizacyjno-burzowej.

Z tym trzeba by bylo zglosic sie do wodociagow, bo zakladam ze na pewno posiadaja jakies plany. Poza tym takie kanaly czesciowo przejsciowe znajduja sie -a przynajmniej znajdywaly jakies 15 lat temu- na Starym Miescie; osobiscie do nich wchodzilem, jednak poruszac sie trzeba bylo "na kucaka".

[Alicja]

"na kucaka"