Dziękuję. To bardzo miłe otrzymywać od wszystkich takie słowa uznania.
Jednak nie uważam że zrobiłem coś niezwykłego i nie bardzo te słowa mi się należą.
Ja po prostu umiliłem czas komuś kogo znam już od b. dawna (co prawda korespondencyjnie). A teraz miałem okazję go gościć w naszym mieście. Każdy z Was zrobiłby to samo - po prostu starałby się zorganizować Waszym gościom coś ciekawego. Czyż nie?
Jeszcze a propos wizyty państwa Lernau
Szukając miejsca wykonywania jednego ze zdjęć wykonałem taki mały art-eksperyment
Już teraz wiem że to nie było to miejsce wykonania oryginalnego, przedwojennego zdjęcia. Ale pokazuję bo ciekawie to wyszło. Taka mała symbolika
Zwróćcie uwagę że państwo Lernau trzymają w ręku dokładnie to zdjęcie które widzicie przy ścianie.
A wszyscy (poza jedną pielęgniarką) patrzą prosto w kierunku fotografa.
Jedynie dziadek Omri - Paul, patrzy w kierunku swojego wnuka. Taka metafora i symbolika mi wyszła
Również zrobiłem inny pomysł, jednak nie wygląda on aż tak ciekawie.
Ale postawę jednak dziadek z wnukiem mają bardzo podobną. Czyż nie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa cookies (ciasteczka). Niektóre funkcje naszej strony wymagają aby cookies zostały zapisane na urządzeniu i zostały one już ustawione. Używamy także Google Analytics jest to skrypt, który także generuje cookies. Możesz usunąć i zablokować wszytkie cookies na tej stronie, jednak część funkcji przestanie działać. Więcej informacji na temat ciasteczek znajdziesz w naszej polityce prywatności.
Musisz zaznaczyć i kliknąć "Akceptuę ciasteczka" aby zaakceptować te informacje i usunąć ten monit.