[TadeuszFantom]

Zakładam temat który ma być zapisem ważniejszych informacji publikowanych na profilu Głogowskiego Forum Historycznego na portalu społecznościowym FaceBook.

Na początek:

Most na Odrze.
Dzień otwarcia nowego mostu w 1917r. Po prawej stroni widoczny ten stary - drewniany. Nowy most posadowiono o wiele wyżej nad Odrą, co zapewne spowodowane było ciągłym zagrożeniem wysokiej wody która mogła uszkodzić ten stary - drewniany. Dojazd również od tej strony podniesiono. zasypując część fosy przy zamku.
No i te ubiory głogowian... Klimatyczne zdjęcie...


Sygnalizacja świetlna na Alei Wolności.
Czy ktoś jeszcze pamięta że na skrzyżowaniu ulic Aleja Wolności i Jedności Robotniczej była sygnalizacja świetlna? Dowód tego ciągle stoi. To mała skrzynka w której zapewne dalej znajdują się jakieś urządzenia elektryczne. Jak widać zachowały się na niej miejsca w którym można było włożyć klucz i włączać/wyłączać sygnalizację..
Ciekawe dlaczego ze świateł zrezygnowano...

Skrzynka elektryczna na skrzyżowaniu ulic Aleja Wolności i Jedności Robotniczej


Zbliżenie na skrzynkę


Lata sześćdziesiąte... siedemdziesiąte..
Zdjęcie ruin kolegiaty na przełomie lat 70tych i 80tych. O tyle ciekawe i wyjątkowe że przedstawiające kolegiatę od strony północnej (ulicy Grodzisko). Zazwyczaj kolegiatę fotografowano od strony Odry. W głębi widać budyneczek, który niestety teraz jest w lekkiej ruinie. Jak widać, wówczas miał nawet anteny na dachu, może więc był nawet zamieszkiwany?

[demiane]

Też o tym kiedyś myślałem Tadeuszu ale to chyba bardzo trudny temat.
Ciężko będzie dopilnować by coś co znalazło się na FB, znalazło się też i tu
Ja te ciekawsze sprawy publikuję tu w szerszej formie a na FB daję tylko część

Można natomiast wrzucać tu te tematy z FB na których ludzie coś ciekawego dodają od siebie. Czasem są to rzeczy, które warto by zachować bo nie zginą tak jak na FB.

[TadeuszFantom]

Głogowskie Forum Historyczne na FB:
24 lipca 2017
Wielozdjęciowa pocztówka z okresu międzywojennego (a dokładniej z czasów nazistowskich). Oczywiście jest teatr, kościół św Mikołaja, ratusz czy obecny plac Jana z Głogowa.
Nas najbardziej zachwyciło środkowe, dolne zdjęcie przedstawiające kamieniczkę jaka znajdowała się na ówczesnej "SA Strasse". Obecnie jest to rejon rynku, w którym znajduje się budynek sukiennic (lub coś koło tego). Piękna malutka kamieniczka. Chyba niewiele zdjęć się zachowało tego budyneczku. Co jakiś czas coś nas mocno zadziwia. No bo my się nie spodziewaliśmy takiego maleństwa na Głogowskim ryneczku, a przecież tyle zdjęć już się widziało...


udostępnione przez GFH z profilu Paweł Chruszcz
25 lipca 2017
Kiedy w lutym 2014 roku montowałem film "Marzyli tylko o wolnej Polsce" ( https://www.youtube.com/watch?v=3zCsESVbl6U ) opisujące działalność w latach powojennych w Głogowie podziemia niepodległościowego i losów p Zdzisława Ściernickego opierałem się na "szczępach" dokumentów. Wielu mówiło, że wspomienia p. Zdzisława są niewiarygodne. Dziś zapoznałem się m.in. z pismem MO, które potwierdzają całą chwalebną postawę p. Zdzisława - walkę w komunistami w oddziale AK "Dzielnego", wyrok więzienia, brawurową ucieczkę z transortu do więzienia, amenstię i w końcu inwigilację do lat 80. Chwała bohaterom.


Udostępnione przez GFH z profilu Topik - Głogowski Klub Nurkowy
24 lipca 2017
Taką kotwicę z 1953r dla Mariny przekazał Topik - Głogowski Klub Nurkowy.
Świetna inicjatywa! Dziękujemy!


Głogowski Ruch Odkrywców Tajemnic:

Polecamy strone o kamienicy Kronheimów:
http://www.pakulaonline.com/kamienica-kronheimow

UWAGA!
Rewelacyjna wiadomość!
Do naszego miasta -po dokładnie 153 latach- zawitała waga handlowa z GLOGAU! Absolutny rarytas, być może jest to jedyna zachowana sztuka, dziękujemy właścicielce za udostępnienie fotografii! Sygnatury miejskie widoczne są w dwóch miejscach, także orły pruskie wybijane w drewnie wraz z datą (1864).




Okazało sę -na szczeście- ze GŁOGOWSKA WAGA kupiecka nie jest najstarsza. GROT w swych poszukiwaniach natrafił na o wiele większy i tym samym starszy gabaryt z roku 1856 !!!!!!!!!
Jako jedyni zapracowani nie ustajemy w naszych dogłębnych poszukiwaniach i.... staramy się odszukać kolejna :) Trzymajcie za nas kciuki!


A tu ciekawostka - zdjęcie podpisane "Weisbachs Geburtshaus in Glogau. Foto: Nachlass Weisbach" i piękne oraz unikalne ujecie ulic oraz kamienic głogowskich.

Kojarzycie miejsce - obrośnięta zielenina kamienice po lewej stronie? to zabytkowy portal obecnie wyremontowany na Starym Mieście w Głogowie, z aniołkami o fiutkach w różnych pozycjach.

[Alicja]

Ogólnie dobrym zwyczajem byłoby zakładanie tematów tutaj i wrzucanie na fb jedynie linków ze zdjęciami

[demiane]

Tyle że tutaj nikomu się już nic nie chce....

[Alicja]

Na tym forum w porównaniu z innymi i tak coś się dzieje, więc nie ma co narzekać Historią interesuje się naprawdę bardzo wąskie grono osób... do tego nasz głogowski światek historyczny jest podzielony albo nawet skonfliktowany. Jedni uważają się za mądrzejszych od innych, albo zachowują się jakby posiedli wiedzę tajemną. Jeśli jest tak jak w drugim przypadku to jak dla mnie mogą ją sobie zabrać nawet do grobu

[TadeuszFantom]

Szkoda, że nie jest naprawione forum i zupełnie już jest brak jego na wyszukiwarkach (Google, Yahoo itp). Praktycznie jak się nie poda komuś linka do GFH to nie ma szans znaleźć.

[demiane]

Dokładnie.
A może by się na to na poważnie zająć?
Co Ty na to Tadek? Ja z chęcią pomogę.

[TadeuszFantom]

[demiane]

To jak się z Marcinem skontaktować?

[TadeuszFantom]

[Alicja]

Piszcie do niego z problemami technicznymi na facebooku. Do mnie zawsze odpisuje.

[TadeuszFantom]

Projekt Pionierzy
Mateusz wraca do projektu, warto o tym wspomnieć.

Cytat:

Skarbem naszego Projektu oprócz wspomnień samych osadników są przede wszystkim zdjęcia oraz materiały pozyskane w ramach jego działania. Pozwalają nam one zobrazować oraz lepiej zrozumieć jak wyglądało nasze miasto w pierwszych powojennych latach. Znów dziś przyjrzyjmy się ich fragmentom w przybliżeniu. Wydaje mi się, iż przedstawione miejsce jest dla ogółu raczej znane. Widzimy tu most łączący Park Miejski ze Starym Miastem, widzimy wejście do kazamaty w fosie, widzimy zniszczone, połamane w trakcie działań wojennych drzewa. W oddali za nimi wyłaniają się także pozostałości niegdyś pięknego budynku, Arcybiskupiego Konwiktu dla chłopców. Budynek ten zbudowany w 1906 roku, w trakcie II wojny światowej pod opieką siostr elżbietanek zamieszkiwało ponad 100 chłopców. Od 1941 do 1945 roku zamieniony na szpital, spłonął w marcu, niedługo przed zdobyciem miasta przez wojska radzieckie. Dzis znany jest bardziej jako 2 Liceum Ogólnokształcące w Głogowie. Na zdjęciu tym, w lewej jego części, zaraz obok Pani w bieli z dziećmi widzimy także dwa, ponad dwumetrowej wielkości obiekty .. No właśnie, co my tam widzimy? Czy są to jakieś dwa nieznane nam pomniki ? Przyglądając się po wielokroć i głowiąc nad tym Projekt nie znalazł odpowiedzi. Jeśli były to dwa ozdobne pomniki-figury których w Parku Miejskim, przedwojenne Neue Promenade było dużo, w takim razie gdzie są one teraz? Może wraz z Wami uda znaleźć się odpowiedz na to pytanie. Zapraszamy do dyskusji !

Linki do:

Profil na FaceBook:
https://www.facebook.com/ProjektPionierzy/

Profil na YouTube:
https://www.youtube.com/c...IRYvuOxQ/videos

[TadeuszFantom]

Warto zapoznać się z profilem Pasjonaci Oderstellung
https://www.facebook.com/pasjonacioderstrllung/
Jest coś o naszych schronach i to całkiem ciekawie, oschronie OS nr. 420:

Cytat:

Schron bojowy dla dwóch karabinów maszynowych (MG-Doppelschartenstand) Numer obiektu: 4a, odcinek taktyczny: Glogau, numer inwentaryzacyjny z 1944 roku: 420; 27 obiekt IV odcinka dozoru Pełny opis: Bauwerk 420, G 4a (IV/27) Umocnienia: Pozycja Odry – niem. Oderstellung Odcinek: Glogau Pancerze zachowane: 2 x 7P7, 1 x Schwere Flußstaltüren einteilig 0.80 x 1.10 m mit Mannloch, 2 x Gasdichte Tür, 2 x Leichte Flußstahltür (3 cm), 1x drzwi ewakuacyjne. Uzbrojenie: 2 x MG 08 Odporność: B1 Rok budowy: 1934 Dziś chcielibyśmy Wam zaprezentować kolejny obiekt z odcinka Glogau (10 lat później, w 1944 r. wchodził w skład systemu umocnień „Festung Glogau”, czyli Twierdzy Głogów). Zanim jednak zaczniemy opisywać obiekt przypomnijmy, że w okresie 1921-1933 nakłady na rozbudowę fortyfikacji niemieckich były mocno ograniczone, co przekładało się na ilość i kubaturę powstających konstrukcji. Nie małe znaczenie miały również ograniczenia traktatowe, które kanalizowały inwestycje w określonych (dozwolonych) rejonach ówczesnych Niemiec. Z tych względów powstawały zazwyczaj mniejsze (tańsze i łatwiejsze do ukrycia) konstrukcje – schrony bierne lub bojowe, z reguły dla jednego karabinu maszynowego, rzadko dwusektorowe. Przełomem był rok 1933, gdy wprowadzono konstrukcje wielosektorowe o odporności B (żelbetowe ściany o grubości 1,5 metra). Opisywany schron 420, powstał w 1934 roku, w ramach największej rozbudowy Pozycji Odrzańskiej. Jego zadaniem była osłona ważnego węzła kolejowego oraz blokowanie ogniem karabinów maszynowych dwóch przepraw na Odrze – mostu drogowego oraz kolejowego. Po 1939 roku obiekty Pozycji Odrzańskiej utraciły swoje znaczenie. Do służby miały wrócić dopiero w sierpniu 1944 roku, kiedy pospiesznie rozpoczęto przygotowania do rozbudowy systemu niemieckich umocnień na wschodzie. Obiekty fortyfikacyjne powtórnie uzbrajano i wyposażano m.in. w urządzenia filtro-wentylacyjne - wprowadzając lekkie modyfikacje i dostosowując je do nowszych rozwiązań. Schrony nie stanowiły jednak o sile pozycji z 1944 roku, która w swoim charakterze była pozycją polową. Gros środków ogniowych znajdowało się na otwartych stanowiskach, przeznaczonych również dla karabinów maszynowych. Uzupełniały ją zapory przeciwczołgowe (rowy, przewracane bloki przy ważniejszych drogach) i przeciwpiechotne (sieci kolczaste, pola minowe), schrony drewniano-ziemne dla żołnierzy, stanowiska obserwacyjne, itd. Schron 420 przetrwał działania wojenne bez żadnego szwanku. Zapewne ze względu na bliskość zabudowań oraz przepraw – uniknął zniszczenia przez radzieckich saperów. Zasypany, przez bardzo długi okres czasu stanowił swoistą „kapsułę czasu”, a dostęp do schronu możliwy był wyłącznie przez otwory strzelnicze w płytach 7P7. Dzięki temu do naszych czasów obiekt zachował się kompletnie wyposażony, gdzie łupem kolekcjonerów padły jedynie… dwie lawety dla karabinu maszynowego MG 08. Odnośnie samej konstrukcji, to obiekt o numerze 420 jest schronem bojowym dla dwóch karabinów maszynowych, jednokondygnacyjnym, wybudowanym w odporności B1 (grubość stropu to 80 cm, zaś ścian bocznych – 1 m). Obiekt składa się z trzech izb i dodatkowo przed schronem dobudowano płytki szyb z klamrami umożliwiającą zejście do obiektu. Po przeprowadzonych badanych terenowych można stwierdzić że obiekt był maskowany cegłą (mógł przypominać przepust bądź konstrukcje portową) dodatkowo samo wejście do szybu przed obiektem (od strony zabudowań zakładu energetycznego) było zamykane metalową klapą. Ściany tej „studni” były obudowane cegłą klinkierową zaś posadzka wykonana z betoneu. Aby zejść do poziomu wejścia obiektu należało pokonać cztery szczeble stalowe po czym można było stanąć przed drzwiami do schronu. Aby wejść do obiektu trzeba było otworzyć masywne trzy centymetrowe drzwi wejściowe (Schwere Flußstaltüren einteilig 0.80 x 1.10m mit Mannloch) wyposażone w luk ewakuacyjny otwierany do środka (na wypadek przysypania drzwi przez ziemię). Przechodząc przez wejście docieramy do przedsionka a zarazem pomieszczenia gdzie była składowana amunicja potrzebna do prowadzenia działań bojowych. Również w tym pomieszczeniu - po prawej stronie od wejścia - znajdowało się wyjście ewakuacyjne zamykane stalowymi drzwiami, będącymi pierwowzorem dla drzwi typu 51P8. W tym też pomieszczeniu możemy zauważyć w ścianach nisze na oświetlenie np. lampę naftową/karbidową, które miały w razie braku prądu oświetlać pomieszczenie. W tym miejscu warto wspomnieć, iż prawdopodobnie schron posiadał oświetlenie elektryczne zasilane z sieci miejskiej – mogą o tym świadczyć pozostałości po instalacjach elektrycznych, zachowane w izbach bojowych. Sam przedsionek pełnił prawdopodobnie również rolę pomieszczenia dla załogi schronu (z braku miejsca i małych gabarytów obiektu), w którym zawieszone były hamaki (to jedno z rozwiązań jakie były stosowane nad Odrą). Izby bojowe zamykane były przez dwie pary drzwi: drzwi dwudzielne (Leichte Flußstahltür o grubości 3 cm) oraz drzwi gazoszczelne (Gasdichte Tür). Stanowiska bojowe osłaniały pancerze typu 7P7 (płyta stalowa o grubości 10 cm) za którą montowano ciężki karabin maszynowy typu MG 08 umieszczony na lawecie fortecznej (niem. Schartenlafette). Do ochrony żołnierzy przed zagrożeniem gazowym, a tym bardziej przed gazami wydobywającymi się podczas strzelania z karabinu, przewidziano ręczny wentylator korbowy HES 1.2 (niem. Heeres-Einheits-Schutzlüfter). Miał on za zadanie wtłaczać do pomieszczenia oczyszczone powietrze z zewnątrz. Stan obecny obiektu jak bardzo dobry – zachowane są napisy eksploatacyjne oraz częściowo wyposażenie, w tym filtry wstępne o charakterystycznym żółtym kolorze obudów. Mimo cyklicznego zalewania wnętrza schronu, do naszych czasów również zachowały się siedziska i stoliki składanego do ścian stałego wyposażenia schronu. Obiekt jest niedostępny do zwiedzania - wejście znajduje się na terenie zakładu energetycznego i jest trwale zabezpieczone. Schron w roku 2016 został zinwentaryzowany przez G.R.O.T , Skansen Fortyfikacyjny Czerwieńsk oraz grupę Cztery Historie. Na koniec chciałbym serdecznie podziękować stowarzyszeniu Głogowski Ruch Odkrywców Tajemnic za pomoc w badaniach oraz Dariusz Pstuś z 4 Historie za pomoc nad tekstem i uzupełnienie go brakującymi informacjami z prywatnego archiwum. Tekst : Dariusz Pstuś ,Paweł Pochocki Zdjęcia: Paweł Pochocki

Wejście przez wykopaną dziurę


Aby zejść do poziomu wejścia obiektu należało pokonać cztery szczeble stalowe po czym można było stanąć przed drzwiami do schronu.


Aby wejść do obiektu trzeba było otworzyć masywne trzy centymetrowe drzwi wejściowe (Schwere Flußstaltüren einteilig 0.80 x 1.10m mit Mannloch) wyposażone w luk ewakuacyjny otwierany do środka (na wypadek przysypania drzwi przez ziemię).


Numer obiektu: 4a, odcinek taktyczny: Glogau, numer inwentaryzacyjny z 1944 roku: 420; 27 obiekt IV odcinka dozoru
Pełny opis: Bauwerk 420, G 4a (IV/27)


Wyjście ewakuacyjne zamykane stalowymi drzwiami, będącymi pierwowzorem dla drzwi typu 51P8


W tym też pomieszczeniu możemy zauważyć w ścianach nisze na oświetlenie np. lampę naftową/karbidową, które miały w razie braku prądu oświetlać pomieszczenie.



Drzwi dwudzielne (Leichte Flußstahltür o grubości 3 cm) oraz drzwi gazoszczelne (Gasdichte Tür).


Filtr


VW Filtr (Filtr Wstępny)


Do ochrony żołnierzy przed zagrożeniem gazowym, a tym bardziej przed gazami wydobywającymi się podczas strzelania z karabinu, przewidziano ręczny wentylator korbowy HES 1.2 (niem. Heeres-Einheits-Schutzlüfter). Miał on za zadanie wtłaczać do pomieszczenia oczyszczone powietrze z zewnątrz.


Instrukcja do pieca


Widok na płytę pancerną typu 7P7


Rura głosowa


Widok na wyjście ewakuacyjne obok po prawej stronie kotwy po telefonie fortecznym


Nisza na ckm MG powyżej półka na amunicje


Sztaby od wyjścia ewakuacyjnego


Cały opis i zdjęcia (jest tam o wiele więcej zdjęć) ze strony:
https://www.facebook.com/...336575763107948

[TadeuszFantom]

GROT:

Cytat:

Dzisiaj "piekny" okaz zniszczonego miasta, pochodzenie fotografii to rok 1958. Osoby, z ktorymi GROT rozmawial lata temu wspominaly, iz jadac do miejsca przeznaczenia, jakim byl nowy Głogów, a widzac stan miasta na miejscu nie opuszczaly pociagu i kierowaly sie do kolejnych miejscowosci w nadziei na lepsze jutro. I oczywiscie lepszy stan budynkow.

Cytat:

Kolejne rarytaski - kolejne rzadkie pocztowki; jadna z fortyfikacji GrossGlogau - do niedawna Ruderklub Neptun. Po niewielkiej przebudowie miescil sie tam klub kajakowy, wybudowana zostala tez pochylnia. Calosc funkcjonowala do 1945. Obecnie budynek niszczeje pozbawiony nadzoru. Co ciekawe tory znajdowaly sie NAD droga! W tle okazaly, ceglany budynek Kriegsschule, czyli Szkoly Wojennej. Kolejna fotka to publikowany przez GROT kilka postow wczesniej Most Odrzanski - drewniany, podnoszony. Zauwazcie interesujacy architektonicznie budynek miedzy Kolegiata, a mostem. Za mostkiem -po prawej- umiejscowiona byla m.in. rafineria cukru.

Cytat:

Dzis prawdziwe rarytaski, dziekujemy naszemu stalemu fanowi za przeslane zdjecia! Po wybraniu interesujacyc fragmentow publikujemy je wraz z ciekawymi informacjami. Na pierwszy ogien poszedl ratusz w Glogau, widac wspaniale elewacje kamienic, na niektorych rzucaja sie w oczy plaskorzezby. Samo otoczenie ratusza bylo obsadzone drzewkami, ale zapewne nieco podrosly i nakazano je wyciac.Zaraz po prawej widzimy szyldy reklamowe - to kamienica, ktora niemal stykala sie z Teatrem - dzis jeszcze kroluje tam wielka dziura - slad po pracach archeologicznych, a zapewne niedlugo powstanie tam parking. Idziemy dalej w kierunku jednej z Bram glogowskich oraz drewnianego, podnoszonego mostu. Parowce ze swymi okazalymi kominami musialy jakos przeplywac, prawda? sama brama to zespol umocnien twierdzy, w pozniejszym czasie rozebranych. Tu zakladam, iz obie fotografie pochodza sprzed 1900 roku. Za Brama - od strony miasta- widac wiekowe rzezby we wnece kamienicy. Nastepna fotografia to widok na plac przy dzisiejszym Muzeum - apel zolnierzy pruskich, w tle omawiane rzezby oraz pociag, ktory wowczas przemieszczal sie po torach umiejscowionych NAD Brama! Ostatnia fotka z Fotopolski z pieknie ujetymi zabytkami.

Rzadki widok znaleziony dzis w sieci - informacje o "5. Dolnoslaskim Batalionie Saperow".

Cytat:

Dawno, dawno temu, kiedy politycy byli jeszcze uwazani za ludzi, a na Żarkowie bylo niebezpiecznie = powstal pomysl automatycznego oswietlenia ulic. Zamotowano tam pierwszy (osiedle Zarkau!) w owczesnym Glogau aprat wrzutowy na monety, dzieki ktorym - a dokladniej 10 Pfennigowce - mozna bylo oswietlic droge przez 12 minut

Automatyczna latarnia na monety, na Żarkowie, vis a vis obecnego budynku Domu Samotnej Matki


Rysunek przedstawiający mechanizm automatu oświetleniowego na monety

Cytat:

Do Głogowa trafil niesamowity rarytas - ksiazka zawierajaca 13 karykatur nauczycieli - kazda na osobnej stronie, wydana zostala w przedwojennym Glogau, jej stan jest niemal idealny! Co ciekawe nikt wczesniej nie slyszal o tej pozycji. Fotografie udostepnione zostaly dzieki naszej czytelniczce, dziekujemy ponownie!

Cytat:

Dzis tez pewne blaszki - bardzo, bardzo rzadkie, bo upamietniajace budowe pomnikow wojskowych w Glogau! 58 Pułk Piechoty oraz 5 Batalion Saperow. Po tym pierszym zostala tylko podstawa miedzy uczelnia PWSZ, a glowna ulica.

Cytat:

Dzis przegladajac archiwa GROT'u znalazlem absolutny rarytas, wlasciewie to dwie odmienne sztuki. Laczy je jedna, a dokladnie 2 rzeczy: raz, ze sa to blaszki z wizerunkami budowli glogowskich; dwa, ze sa to nabijki na laske do nordikwalking - kiedys germanchodzik ;) Dobrze, gdyby mozna bylo kupic obecnie podobne pamiatki -na przyklad- w Informacji Turystycznej.