Strzlec Skrzypczak |
Autor |
Wiadomość |
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-02-17, 18:50 Strzlec Skrzypczak
|
|
|
Mam teraz niezłą ciekawostkę i zagadkę do rozwiązania.
Wiadomo że w Głogowie stacjonowali Polacy w 58mym.
Nabyłem jakiś czas temu pocztówkę wysłaną przez strzelca (lub szeregowego - zależy jak tłumaczyć) właśnie z Żarkowa z tego pułku do rodziny w Wielkopolsce. I po przeczytaniu nazwiska wysyłającego coś mi zadzwoniło w głowie, ale nie pamiętałem dokładnie o co chodzi
Aż tu bingo.
Swego czasu (jakieś dwa lata temu) w rozmową z pewną Panią powiedziała mi że jej dziadek stacjonował tu w Głogowie w pruskim wojsku a Ona po latach mieszka w tym mieście.
Odnalazłem tą rozmowę.
I okazało się że Jej dziadek nazywał się Franciszek ..... Slrzypczak !!!!
Niby zbieg okoliczności i zapewne wielu ludzi może mieć takie nazwisko ale pomalutku pasują inne elementy tej układanki.
Kartka wysłana jest do kogoś w Koźminie Wielkopolskim a dziadek tej Pani urodził się 18km dalej w Bruczkowie 20 listopada 1891 roku
Co ciekawe był już wtedy żonaty z Marianną (więc może to być ta osoba wymieniona w treści). Niestety dowiedziałem się już że pozostałe imiona łącznie z adresatem nic nikomu nie mówią.
Podpisana kartka jest "Marych" a nie "Franciszek". Moja rozmówczyni mówi że na dziadka mówiono właśnie Marysia, ponieważ młodo się ożenił
JAk to mówił klasyk: "Przypadek"?
Czekam teraz na inne informacje od tej Pani, być może coś jeszcze się dowie a do Was mam prośbę. Żyje jeszcze dwóch braci Franciszka.
JEŚLI kartka była pisana przez dziadka tej Pani to jest ciekawa wskazówka że był w I. Ers. Masch.gew.Komp. Abtl. 1? 4? 4. Korplsch. Zarkau (Glogau)"
Ja mam kilka zdjęć wykonanych z tej kompanii
Może Wy macie jakieś inne. Istnieje szansa że ktoś na nich rozpozna Franciszka Skrzypczaka.
|
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-02-21, 06:17
|
|
|
Treść kartki brzmi:
"Kochany Cyrylu
Narescie przyszedem do tego aby tobie nadeslac przyobiecana karte widoku głogowy. W niedziel byłem w poznaniu ale tylko jedendzień. Unas nic nowego. wczorej była unas wielkiem gorączka gdyż było 33 stopnie gorączki a w nocy przyszefł wielki grzmocki (?) deszcze i bez ten deszcze wszystko powypuszczało. tagze wczorej było nieszczęście z lotnikiem się cały rozleciał. Cotak nowego uwas słychać. Czy Ciocia Helcia i Marychna zdrowi. Pozdrawia wszystkich. Marych”
Dopisek:
„Abs. Schütze (strzelec lub szeregowiec): Skrzypczak
II. Ers. Masch.gew.Komp. Abtl. [et ???]
4. Korplsch. Zarkau (Glogau)" |
|
|
|
|
TadeuszFantom
Administrator
Wiek: 59 Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1116 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-02-21, 10:13
|
|
|
demiane napisał/a: |
tagze wczorej było nieszczęście z lotnikiem się cały rozleciał. |
Ciekawe o co chodzi. Czyż by o samolot z pobliskiego lotniska? |
_________________ Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy |
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-02-21, 12:22
|
|
|
Mam taką nadzieję :)
Daty się zgadzają więc wszystko możliwe
Trzeba będzie dorwać prasę z tego okresu. |
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-02-23, 13:43
|
|
|
Imię Marych czyli Marian
Niestety na różnych stronach genealogicznych, spisach, aktach etc nie udało mi się takiej osoby znaleźć. Podobnie sprawa dotyczy Cyryla Frankowskiego. Nigdzie go nie ma, choć do dziś w tej miejscowości mieszkają Frankowscy
Dziadek mojej rozmówczyni nazywany był Maria, o czym pisałem. Może jednak nazywano go Marych?
Pozwolę sobie na głośne usystematyzowanie nabytych informacji
Za to że to on wysłał tę kartkę przemawiają fakty:
- wg przesłanek rodzinnych odbywał podczas I wojny służbę w Głogowie
- był na wojnie we Francji gdzie stracił kciuka. A 3 Pozn. Pułk nr 58 również jak wiadomo tam stacjonował
- Koźmin był niedaleko miejsca jego urodzenia oraz zamieszkania (Babkowice). Całkiem możliwe że znał kogoś w Koźminie
W samym Koźminie mieszkali jednak inni o nazwisku Skrzypczak. (adres: Nowy Rynek 1). I co najciekawsze mieszkał tam również Franciszek SKrzypczak - urodzony w tej samej wsi co wyżej wymieniony!!! (z innych rodziców). Był starszy o 10 lat i zmarł w 1939r. Niestety poza tym że był kolejarzem i rencistą w chwili śmierci i zdjęciem, niewiele o nim wiem pomimo osób które są z nim spowinowacone. Nie wiem też czemu on miałby sie podpisywać imieniem Marych. Za tym że on mógł służyć w Głogowie przemawia miejsce zamieszkania Franciszka (i adres docelowy kartki).
Pytanie czy mógł służyć w wojsku mając 35 lat? W sumie był okres wojny wiec mogli go powołać
Jak dostanę zgodę osób to zamieszczę ich zdjęcia. Nawet podobni byli. Porównywałem już te zdjęcia z dostępnymi zdjęciami tej jednostki. Ciężka sprawa... |
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-02-26, 12:35
|
|
|
Dostałem zgodę osób na publikacje
Zatem przedstawiam obydwu Franciszków Skrzypczaków
Po lewej Franciszek - dziadek mojej rozmówczyni, Zdjęcie niestety wykonane jak już był o wiele starszy
Po prawej Franciszek, którego odnalazłem jako mieszkańca Koźmina. Zdjecie wykonane przed 1939r
W sumie to widać pewne ich podobieństwo. Patrząc że urodzili się w jednej wsi, to wysoce prawdopodobne jest to że byli spowinowaceni.
Tym trudniej byłoby ich odróżnić na zdjęciach z Żarkowskiego okresu....
Ponoć Franciszek po lewej, zawsze miał wąsy.
|
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-02-26, 12:47
|
|
|
I dwóch "kandydatów" z dostępnych mi pocztówek i zdjęć, którzy mi wydają mi się podobni:
Oba zdjęcia zostały wysłane w 1916r
|
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-02-26, 12:49
|
|
|
Szczególnie ten z drugiego zdjęcia przypomina mi dziadka mojej rozmówczyni... |
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2018-03-08, 19:02
|
|
|
Dzięki pewnemu forum genealogicznemu gdzie kilka wskazówek otrzymałem od Pana Mirosława St. Zmyślonego, za co Mu bardzo dziękuję, dotarłem do Towarzystwo Miłośników Koźmina Wlkp.
Niestety - Towarzystwo Miłośników nie jest zainteresowane tą historią.
Coś mi to przypomina... |
|
|
|
|
|