Głogowskie Forum Historyczne
Kontakt Kontakt  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kilka uwag na temat słownictwa ewangelickiego
Autor Wiadomość
Tulpar 

Wiek: 49
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 497
Skąd: Lissa i. P. / Leszno
Wysłany: 2010-04-22, 11:04   Kilka uwag na temat słownictwa ewangelickiego

Uwaga: Tekst przygotowałem dla potrzeb leszczyńskich rgionalistów, ale równie dobrze większość aspektów odnosi się do ewangelicyzmu polskiego w ogóle.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Teksty regionalistyczne dotyczące Leszna i okolic z natury rzeczy niosą ze sobą wiele informacji dotyczących dziedzictwa i historii ewangelicyzmu. Ewangelicyzm, jako wyznanie, podobnie zresztą jak każde inne, jest obudowane tkanką kulturową, niepowtarzalną i sobie właściwą. Jako ewangelik oraz filolog z pewnym doświadczeniem w translatoryce chciałbym podzielić się kilkoma uwagami, które wynikają z lektury wielu tekstów regionalistycznych, a w których pojawiają się niepoprawne sformułowania opisujące rzeczywistość ewangelicką. Chciałbym zaproponować także rozwiązanie najczęściej pojawiających się problemów.

Jedną z zasad translatoryki w zakresie przekładu jest stosowanie wyrażeń, które odzwierciedlają w podobny lub zbliżony sposób rzeczywistość języka przekładu a nie wyrażeń, które odzwierciedlają rzeczywistość języka źródłowego. Jako że dalsze rozważania dotyczą języka niemieckiego, skorzystam z przykładu z tego języka. Wyrażenie Aussenministerium tłumacze przełożą jako Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a nie *Ministerstwo Zewnętrzne, mimo że w oryginale nie ma nawet śladu słowa Sprawy. Tego wymają realia kultury języka polskiego.

Jednym z najczęstszych błędów jest przekład wyrażeń: Gemeinde (dawniej: Gemeine), Evangelische Gemeinde, Evangelische Kirchengemeinde. Odpowiednio nieprawidłowo stosowane są słowa: *gmina, *gmina ewangelicka, *ewangelicka gmina kościelna. Słowo Gemeinde oznacza w języku niemieckim nie tylko gminę, ale wspólnotę (gemein – wspólny). W kościołach chrześcijańskich, a tym bardziej w kościołach protestanckich, podkreśla się wspólnotowy charakter chrześcijaństwa, a nie administracyjny. Zatem odpowiednikiem wyrażenia evangelische Gemeinde w polszczyźnie jest wspólnota ewangelicka, natomiast korzystając z zasady czerpania z realiów języka, należy skorzystać ze słowa parafia. W społecznościach ewangelickich jest to jedyne wyrażenie używane do określenia wspólnoty, a to właśnie społeczność ewangelicka ma zdanie decydujące co do realiów języka w tym zakresie. Zresztą podobnie jak lekarze w zakresie języka medycznego, sportowcy co do języka sportu, a artyści co do języka sztuki.

Warto dodać, że w języku niemieckim spotyka się także wyrażenie katolische Kirchengemeinde i nie jest ono w żaden sposób dystynktywne wobec evangelische Kirchengemeinde w swym znaczeniu. Dystynktywne użycie wyrażenia gmina wobec ewangelików i parafia w wobec katolików nie jest poprawne ani językowo, ani kulturowo.

Dawniej ewangelicy stosowali słowo zbór. Jest to słowo staropolskie semantycznie związane ze słowem zbierać. Oznacza ono więc jedynie wspólnotę, ale nie budynek. Jest to jednak słowo, które wyszło z użycia i nie jest stosowane obecnie w kulturze ewangelickiej w Polsce.

Duchowny ewangelicki nie jest kapłanem. Pojęcie kapłana wiąże się z kapłanami żydowskimi, którzy składali ofiarę w Świątyni Jerozolimskiej. W teologii ewangelickiej uznaje się, że ofiara Chrystusa była ostateczna i najdoskonalsza, stąd nie ma potrzeby składania ofiar – stąd i brak kapłanów. Teolog ewangelicki po zdaniu stosownych egzaminów otrzymuje urząd kaznodziejski, jest ordynowany (nie *wyświęcany) i wówczas staje się księdzem. Ordynacja nie jest sakramentem, duchowny może urząd złożyć, rezygnując z niego. W polszczyźnie słowo ksiądz i kościół pochodzi od słowa castellum – zamek, nie ma więc wymiaru teologicznego. Często w publikacjach pojawia się słowo pastor, które oznacza po łacinie pasterz, w domyśle: duszpasterz. Nie jest ono używane przez ewangelików w znaczeniu ksiądz ewangelicki, a jedynie do opisania duszpasterzy tzw. kościołów wolnych, czyli kościoła baptystów, zielonoświątkowców, adwentystów, etc. , którzy tylko czasami są z wykształcenia teologami.

Dwa z największych kościołów leszczyńskich są byłymi kościołami ewangelickimi. Opisując je w czasach, gdy należały do ewangelików należy stosować słownictwo oparte na polskiej kulturze ewangelickiej. Nazwę Kreuzkirche należy przetłumaczyć jako Kościół Krzyża, analogicznie do nazw takich jak: Kościół Pokoju, Kościół Miłości Bożej, etc. Kościół Krzyża, na gruncie ewangelickim, kryje w sobie dwa aspekty znaczeniowe: krzyż oznacza krzyż pański, podobnie, jak jest to w katolicyzmie, ale odwołuje się do historii leszczyńskich luteranów pochodzących z Góry, którzy odbudowywali swój kościół po kolejnych pożarach „niosąc na plecach swój krzyż”. Nie jest właściwe tłumaczenie Kreuzkirche jako *zbór ewangelicki pw. św. Krzyża. Po pierwsze słowo zbór, jak wspomniano, nie oznacza budynku, po drugie pw oznaczające po wezwaniem jest obce ewangelicyzmowi, po trzecie świętość ujmowana jest w inny sposób niż w katolicyzmie.

Parafia pod wezwaniem św. Jana oznacza w katolicyzmie, iż św. Jan ma być patronem i opiekunem tej społeczności. W ewangelicyzmie nie ma kultu innego niż Boga w Trójcy, zatem nie ma i wezwań do św. Jana o opiekę. Prawidłową nazwą w języku polskim jest kościół św. Jana. Takie ujęcie nazwy ma na celu upamiętnienie św. Jana, oddanie mu szacunku, ale w żadnej mierze nie jest to forma kultu. To wyrażenie można uznać jako analogiczne do wyrażenia ul. Poniatowskiego, w której także chodzi jedynie o upamiętnienie, ale nie o kult, czy modlitewne wezwanie.

Pojęcie świętości także nieco się różni w konfrontacji z katolicyzmem. W ewangelizcyzmie zbawienie wynika z wiary, a nie z uczynków, zatem przynależność do kościoła (nie nominalna ale duchowa) jest związana z uświęceniem. Świętymi są zatem także żyjący członkowie parafii. Jako że przedmioty wiary wyznawać nie mogą, nie ma w ewangelicyzmie przedmiotów, które można by uznać za święte. Nie mówi się więc o świętym krzyżu itp.

Jeśli chodzi o kościoły w okolicach Leszna, ta sama zasada obowiązuje, zatem we Wschowie Kirche am Kripplein Christi znaczy Kościół przy Żłóbku Chrystusowym, nie *pw Żłóbka Chrystusowego, w Głogowie - Schifflein Christi - kościół Łódź Chrystusowa, nie *pw Łodzi Chrystusowej etc. Wyrażenie Kościół przy Żłóbku Chrystusowym ma dodatkowy aspekt znaczeniowy - oznacza chrześcijan zebranych (dawniej: zbór) wokół nadejścia Jezusa Chrystusa.

Ewangelicy spotykają się na nabożeństwach, nie na mszach. Wprawdzie w j. niemieckim funkcjonowała nazwa Deutsche Messe (niemiecka msza), ale akcent podświadomie padał na pierwszy element wyrażenia, które stosowano głównie w okresie, gdy wprowadzano języki narodowe do kultu religijnego. Dzisiaj w Niemczech, a od zawsze w Polsce, ewangelicy słowa msza nie używają wiążąc to słowo z teologią transsubstancjacji (przemienienia), które odrzucają. W katolicyzmie punktem kulminacyjnym mszy jest przemienienie dokonywane przez duchownego. Jako że w ewangeliczymie nie ma przemienienia w samej regule nabożeństwa, nie ma w nim punktu, w którym coś jest „uczynione” (dokonanie ofiary). Istotą nabożeńswa jest udział w nim, a nie jego „odprawienie”. Z tego względu właściwym słownictwem odnośnie tego, co jest zadaniem księdza ewangelickiego, jest (po)prowadzenie nabożeństwa, a nie jego odprawienie. Ze względów kulturowych w kościele ewangelickim tradycji luterańskiej bywa używane wyrażenie odprawić nabożeństwo, jednakże bezwzględnie w tradycyji reformowanej używane jest prowadzić nabożeństwo.

Mimo częstego stosowania wyrażenia kalwini, należy mieć świadomość, że w Lesznie był to szczątkowy nurt Reformacji. Z pewnością do tego nurtu należeli Szkoci przybyli do Leszna, jednakże np. Jan Amos Komeński był wyznania czeskobraterskiego, które w naszym mieście przeważyło. Wprawdzie kalwini i bracia czescy zjednoczyli się w kościele ewangelicko-reformowanym, to do samego końca funkcjonowania parafii reformowanej w Lesznie, kultywowano tradycje czeskobraterskie, nie kalwińskie. Percepcja kalwinów była większa w realiach języka polskiego w Rzeczpospolitej Obojga Narodów i stąd mogło wyniknąć niewłaściwe stosowanie tego słownictwa w niektórych publikacjach o Lesznie.

Ostatnią kwestią, którą chciałbym poruszyć są przekłady wersetów biblijnych. Spotyka się je czasem na budynkach – np. wnętrza kościołów, probostwo ewangelickie, itp. lub też są częścią dzieła teologicznego lub literackiego. Jeśli cytat pochodzi z kręgu kultury ewangelickiej, z pewnością jest zaczerpnięty z tzw. Biblii Lutra, a więc z przekładu stosowanego przez niemieckojęzycznych protestantów. W kręgu polskojęzycznych protestantów także używane są inne przekłady niż wśród polskich katolików. Właściwym postępowaniem przy tłumaczeniu cytatów jest korzystanie nie z Biblii Tysiąclecia, ale z któregoś z przekładów protestanckich, bo to one funkcjonują w kręgu kultury polskich ewangelików.

Publikacje dotyczące ewangelicyzmu leszczyńskiego z pewnością będą się pojawiać. Pozostaje zachęcić autorów do konsultowania swoich tekstów z mieszkajacymi w Lesznie ewangelikami. Kontakt do parafii ewangelicko-augsburskiej można znaleźć w książkach telefonicznych, jest także obecna w internecie. W niniejszym tekście nie sposób wyjaśnić wszelkich zagadnień słowictwa ewangelickiego, zakreślono jedynie najbardziej popularne kwestie.
_________________
Tak stoję, inaczej nie mogę./So stehe ich, anders kann ich nicht.
 
 
 
Alicja 
Administrator


Wiek: 44
Dołączyła: 10 Lis 2007
Posty: 1887
Skąd: Głogów-Kopernik
Wysłany: 2010-04-22, 11:15   

Problem występuję oczywiście również i u nas :-/ Wystarczy obejrzeć najnowszy program z R. Rokaszewiczem: http://www.tv.master.pl/informacja.php?news=10000, a o glogopedii już nawet nie wspominam, bo to już wałkowaliśmy.
_________________
 
 
 
Tulpar 

Wiek: 49
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 497
Skąd: Lissa i. P. / Leszno
Wysłany: 2010-04-22, 11:26   

Myślę, że to jest kwestia braku konsultowania tematu z osobami, które są zapoznane z kwestią. Choć przyznam, że "eksperci" z instytucji kultury potrafią się na mnie boczyć, albo uważać moje wypowiedzi za niedorzeczność, bo oni już przeczytali tyle książek, sami kilka napisali i tam wszędzie jest tak, a nie inaczej. To, że ja jestem ewangelikiem i częścią tej kultury, często nie ma dla nich najmniejszego znaczenia. Oni wiedzą najlepiej!
_________________
Tak stoję, inaczej nie mogę./So stehe ich, anders kann ich nicht.
 
 
 
Wieslaw 

Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 197
Skąd: Głogów-Lublin
Wysłany: 2010-04-22, 13:17   

Brawo panie Marcinie,
Pisze brawo, bo artykuł, choć napisany językiem naukowym, popularyzuje tematykę o wiedzę, my przeciętni zjadacze chleba w katolickim społeczeństwie mieliśmy żadne pojecie. Juz w prywatnej korespondencji sygnalizowałem potrzebę upowszechniania. Proponuje nie pastwić się nad podawanymi przykładami (wychodzi ze mnie wiceprezesura). Przekazałem uwagi do Glogopedii autorom i odpowiedzialnym. Wysłuchałem wypowiedź p. Rafaela R. Oczywiście - podstawowe błędy wynikające z powszechnej nie wiedzy a nie ze złej woli, chęci obrazy itd.
Uważam, ze w miarę postępującego ekumenizmu mamy coraz większy stosunek do innych wyznań. Tylko brakuje wiedzy.
Natomiast współczuję Tulparowi, ze ma nie reformowalnych niektóirych rozmówców.

Pozdrawiam
 
 
Tulpar 

Wiek: 49
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 497
Skąd: Lissa i. P. / Leszno
Wysłany: 2010-04-22, 15:14   

Pastwić się nad podanymi przykładami?

Jakby były pytania o konkretne rozwiązania językowe, to proszę pytać. Będziemy rozwiązywać problemy.

Właśnie konsultuję publikację o cmentarzach w Lesznie. Mam wrażenie, że znów będą się na mnie boczyć :-) No ale cóż...

Jeśli spojrzeć na sprawę nie poprzez pryzmat emocji, ale podejdzie się do sprawy z otwartością, to temat jest bardzo ciekawy. Świat katolicki i świat ewangelicki istnieją niezależnie i oba te światy mają swoją własną interpretacę i percepcję języka polskiego.

xxx

Biedak dostał przyjacielskiego kuksańca od Balbiny, ale nie wierzę, że się obraził. :)
_________________
Tak stoję, inaczej nie mogę./So stehe ich, anders kann ich nicht.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
GłogówStowarzyszenie Miłoœników Głogowskich Fortyfikacji - TWIERDZA GŁOGÓWTowarzystwo Ziemi GłogowskiejGROTGłogowskie Forum Historyczne
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group / Serwisy Malacha: Głogów / Pompy Ciepła