[Yedyny]

Powiem krótko - im wiecej chemii w tym, co jem - tym krócej bede zyl. Tam uwazam. Od czasu, kiedy karmie dziecko zaczalem zwracac uwage na to, co kupuje. Czasem jes to drozszy produkt, czasem wystarczy tylko przejrzec podobne wyroby zeby wybrac najlepszy w tej samej cenie.
Co mnie wqr...ia? Skrobia modyfikowana. Nawet jesli nie jest szkodliwa, to dodaja to niemal do wszystkiego. Poczytajcie sklad dowolnego produktu przed zakupem, a na bank znajdziecie ja tam.

Skrobia modyfikowana – skrobia naturalna obrabiana w sposób zmieniający jedną lub więcej jej początkowych właściwości fizycznych lub chemicznych[1]. Modyfikowanie skrobi ma na celu poprawę właściwości funkcjonalnych skrobi lub nadanie jej nowych cech. Należy też zwrócić uwagę iż skrobia modyfikowana nie ma nic wspólnego z modyfikacją genetyczną.

"Czy zatem już mamy definitywną odpowiedź, że taka skrobia jest bezpieczna, bo nie jest modyfikowana genetycznie? Nie. W czym więc "jest sęk"?
Ano sprawa jest w tym, jaka to jest skrobia jako surowiec do tej fizyczno-chemicznej modyfikacji: jeżeli to soja - na bank GMO. Nie ma praktycznie już soi niemodyfikowanej genetycznie"
http://zdrowobycie.blogsp...wnosci-czy.html

Lata temu ogloszono, ze cukier jest rakotworczy :))) Wprowadzono tzw. slodzik, czyli aspartam (o tej truciznie wiele juz napisano). A kto oglosil, ze naturalnie wystepujacy cukier moze nas zabic? Czyzby tzw. "uczeni i naukowcy" pracujacy dla koncernow produkujacych aspartam i przez nich oplacani? Poszukajcie informacji. Z wikipedii: "Aspartam [wystepuje] pod kilkudziesięcioma nazwami handlowymi (m.in.: NutraSweet, Equal, Sugar Free, Canderel). W 2009 roku producent Ajinomoto zdecydował o zmianie nazwy swojego produktu na AminoSweet, aby zmienić negatywną reputację kojarzoną z dotychczasową nazwą". Podobno z produktow maja zniknac nazwy jak slodzik, aspartam - wiecie dlaczego? Bo ludzie nie chca tego kupowac. I na co wpadli ludzie od promocji? Ano na to, ze teraz maja uzywac nazwy 'substanacja slodzaca' :))) To jak na pojemniku zawierajacym uran napisac 'substancja świecąca' ;)

W zeszlym roku ktos pokazal mi "dobrą, tanią" konserwe zakupiona w sklepiku. O dziwo puszka kosztowala chyba 1,8 zl! I cos mi nie pasowalo, bo podobnej wielkosci puszka np. w *etto (z o wiele lepsza zawartoscia) kosztuje 4-6 zl. Pamietam, ze w skladzie bylo podane mięso: maxymalnie 30% !!! A co z reszta, do hooyawaclawa?? 70% to chemia, szajsy itp. gowna. Zaciekawiony otworzylem puszke i skosztowalem. Najgorsza masa, jaka kiedykolwiek kosztowalem. Wszystko poszlo do kibla.

Po co wogole ten temat? Po to, zeby osoba czytajaca te informacje nie ladowala bezmyslnie do koszyka byle szajsu z promocji, tylko najpierw przeczytala SKłAD PRODUKTU, a pozniej decydowala.

[Yedyny]

Dzis znalazlem w sklepie 2 Ketchupy. Przeczytajcie sklad, a pozniej decydujcie ktory z nich kupilibyscie (a moze żaden?):

A. Sklad: pomidory (163g pomidorow zuzyto na 100g produktu), woda, cukier, przecier z selera i cebuli, acetylowany adypinian diskrobiowy (substanacja zageszczajaca), sol, ocet, kwas cytrynowy, przyprawy, benzoesan sodu (substancja konserwujaca).

B. Sklad: koncentrat pomidorowy (42%), cukier, woda, ocet, skrobia modyfikowana, sol, regulator kwasowosci (kwas cytrynowy), benzoesan sodu, pieprz, kolendra, tymianek, cząber, kolendra, tymianek, oregano, szalwia.

[Alicja]