[Alicja]

We Wrocławiu 17 listopada ruszyły zdjęcia do najnowszego filmu Stevena Spielberga, którego roboczy tytuł brzmi „St. James Place”. W stolicy Dolnego Śląska kręcone są sceny plenerowe. Wrocław w filmie gra powojenny Berlin. Spielbergowi szczególnie spodobały się kamienice przy ul. Kurkowej.

wPolityce.pl stawia genialne pytanie

Cytat:

Czy fakt, że w naszym kraju w 2014 roku można - prawie bez zmian w scenerii - kręcić film, którego akcja dzieje się w latach powojennych, nie powinien być czymś wstydliwym?

http://wpolityce.pl/gwiaz...ieszkancy-wideo


http://youtu.be/pQlmZyCJ36k

[Yedyny]

Wstydzic to sie ludzie przestali dawno temu, dzisiaj nawet znajomi z widzenia zagladaja do koszow w poszukiwaniu puszek, takie ladne czasy mamy. Co do klimatycznych budynkow, to duzo filmow krecilo sie na śląsku, bo i klimat dawnych czasow i jakby czas zatrzymal sie w miejscu.