Film o Rapocinie 2014 |
Autor |
Wiadomość |
Yedyny
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006 Posty: 2196 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-02-12, 07:15 Film o Rapocinie 2014
|
|
|
Pod koniec zeszlego roku nagralem taki oto materiał:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Ruina jak sie patrzy, nie ma juz czego tam ratowac, te mury nie wytrzymaja kilku nastepnych zim. |
_________________
|
|
|
|
|
Alicja
Administrator
Wiek: 44 Dołączyła: 10 Lis 2007 Posty: 1887 Skąd: Głogów-Kopernik
|
Wysłany: 2015-02-12, 09:18
|
|
|
No niestety, i tak długo się trzyma, biorąc pod uwagę jakie hieny w tym kraju żyją, wstyd!
Dzięki za filmik, szkoda że jest bez dźwięku. No i przydałby się jakiś fachowy komentarz. Yedyny, nie myślałeś, żeby nagrać jakiś cykl w rodzaju głogowskie sensacje XX w. ? |
_________________
|
|
|
|
|
Yedyny
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006 Posty: 2196 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-02-12, 10:25
|
|
|
Myslalem, ale byloby pozniej za duzo pytan :) |
_________________
|
|
|
|
|
demiane
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 1717 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-02-12, 15:49
|
|
|
Ja już mam kilka
Ale to przy okazji
Następną razą daj znać.
Mam lepsząlatarkę |
|
|
|
|
DanutaEwa
DanutaEwa
Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 67 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-02-14, 17:35
|
|
|
Przykre są takie widoki, tym bardziej, że zdarzało mi się uczestniczyć we mszach w tym kościele. Niestety niewiele pamiętam. Jedynie utkwiły mi w głowie stare nagrobki na przykościelnym cmentarzu. Moi rodzice mieszkali tam przez kilka lat. Szkoda, że wtedy nie robiło się zdjęć. Przecież żyją jeszcze ludzie, którzy się tam wychowali. Z tego co wiem żyje nawet ostatni rapociński proboszcz (obecnie parafia -Kopernik). W naszym ogrodzie rósł dość stary orzech. Kiedyś przyjechali w odwiedziny "rapocińscy" Niemcy. Do mamy przyszła jedna z pań i powiedziała, że jej rodzice posadzili tego orzecha gdy ona się urodziła. A w chwili wizyty miała około 70 lat. Duży dom był w ruinie. Została jedynie mała chatka, którą rodzice przekształcili na w miarę dobre mieszkanie. Podczas wizyty tej Niemki, mama się dowiedziała, że w tym domu mieszkali jej dziadkowie. Rodzice mieli zamiar się tam budować ale niestety nie zezwolono, bo huta wykupywała teren. Ze względu hutniczego zatrucia. Sami ludzie ciągnęli do miasta Później budynki rozbierano i sprzedawano cegłę. Powstał las. Jeszcze parę lat temu była tablica z nazwą wsi. Teraz nawet tego nie ma |
_________________ Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|